Komentarze walutowe

Wczorajsza sesja na rynku ropy naftowej przyniosła emocjonujący zwrot. Cena tego surowca w Stanach Zjednoczonych po kilku sesjach nieprzerwanych zniżek, odbiła w górę, powracając ponad psychologiczną barierę 50 USD za baryłkę i kończąc sesję w okolicach 50,60 USD za baryłkę. Dzisiaj rano notowania ropy naftowej poruszają się blisko wczorajszego zamknięcia.

Dolar w końcu przełamał swoją niemoc, po części przez kolejne dobre dane, po części przez jastrzębie wzmianki Fed, ale też przełamanie poziomów technicznych dołożyło swoją cegiełkę. W zasadzie nikt to nie powinien być zaskoczony, bo argumenty za umocnieniem leżały przed inwestorami od kilku dni, ale techniczne podparcie racji z pewnością się przydało.

Dolar powoli, lecz systematycznie odrabia straty. Jest najdroższy do euro od 7 tygodni. Dziś, przy okazji publikacji danych z rynku pracy w USA, spodziewamy się przyspieszenia tej tendencji. Ze szkodą dla walut gospodarek wschodzących. Także złotego.

Tak jak co miesiąc: Rytm życia rynków walutowych i giełdowych wybijany jest głównie przez dane makroekonomiczne. W każdym razie one tworzą pewien stały schemat, od czasu do czasu modyfikowany wydarzeniami wyjątkowymi, jednorazowymi.

Najnowsze doniesienia z Katalonii o zawieszeniu dążeń do proklamacji niepodległości przyczyniły się do wyraźnej poprawy nastrojów na madryckiej giełdzie, gdzie na czele indeksu IBEX 35 (2,5 proc.) znalazły się planujące transfer swoich siedzib na mniej ryzykowny teren Banco Sabadell (6,2 proc.) oraz CaixaBank (4,9 proc.).

O jeszcze rano można było się zastanawiać nad powodami gorszego zachowania się amerykańskiej waluty mimo niezłych odczytów ISM, to już po południu sytuacja wyglądała zgoła inaczej. Dobrze pokazuje to wykres koszyka dolara FUSD – na ujęciu tygodniowym widać, że po rysującej się doji nie ma już śladu i mamy biały korpus.

Kluczowe informacje z rynków: USA: Kolejne świetne dane nt. indeksu ISM – tym razem dla usług – zostały opublikowane wczoraj po południu. Indeks we wrześniu skoczył do 59,8 pkt. przy szacunkach na poziomie 55,5 pkt., co jest najwyższym poziomem od sierpnia 2005 r.

Z każdym dniem jest coraz gorzej, jeśli chodzi o zmienność na rynkach finansowych. Handel został zamknięty w wąskich zakresach konsolidacji, a inwestorom brak jest przekonania, by pchnąć handel w którymkolwiek kierunku.

Październikowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej jest już za nami. Obyło się bez zaskoczeń, gdyż RPP utrzymała dotychczasowy dyskurs i choć znaczenie tego wydarzenia było dla rynku marginalne, to złoty wczoraj częściowo odreagował swoje ostatnie osłabienie.

Wczorajsze umocnienie walut rynków wschodzących zupełnie poza schematami i wbrew korelacjom widocznym na innych klasach aktywów, dlatego w naszej ocenie przejściowe. Dziś powrót do krótkoterminowego trendu deprecjacji. W centrum uwagi publikacja sprawozdania z wrześniowego posiedzenia EBC.

Czwartkowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi podtrzymanie mocniejszego PLN, który odreagował ze znaczących poziomów technicznych. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2983 PLN za euro, 3,6559 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,7461 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,8414 PLN w relacji do funta szterlinga.

Szacunki ADP za wrzesień pokazały najniższy wzrost od 2013 r. – na poziomie 135 tys. etatów w sektorze pozarolniczym – oraz o blisko 100 tys. niższy od tego, co zaobserwowano we wrześniu. Nie jest to jednak dużym zaskoczeniem – rynek liczył się z takim scenariuszem biorąc pod uwagę fakt zaistnienia huraganów. Odczyt wypadł nawet nieco lepiej od szacunków na poziomie 125 tys.

Kluczowe informacje z rynków: USA: Według spekulacji agencji Bloomberg, Biały Dom ma już krótką listę nazwisk osób do objęcia teki szefa FED i tym samym nie planuje już kolejnych przesłuchań. Mają to być cztery osoby – obecna szefowa Janet Yellen, wiceprezes Jerome Powell, który według innych źródeł ma być faworyzowany przez Sekretarza Skarbu, ...

Jest mało prawdopodobne, aby wrześniowy wyskok inflacji CPI do 2,2 proc. r/r stał się podstawą do obudzenia jastrzębich głosów w Radzie Polityki Pieniężnej, kiedy inflacja bazowa pozostaje słaba. RPP pozostaje na kursie stabilizacji stóp procentowych nawet do końca 2018 r., o czym prezes NBP Glapiński powinien dziś przypomnieć.

Indeksy cen akcji nie przestają rosnąć, ale rynek walutowy zaczął już uwzględniać nieco więcej ryzyka. Naszym zdaniem zapowiada to rychłą przecenę na parkietach. Kolejna sesja bez istotnych rozstrzygnięć ani wydarzeń, które w poważniejszy sposób zmieniałyby obraz rynków. Złoty oparł się wczoraj wyprzedaży, ...