W większości systemów jest pomijalny. Oczywiście jeżeli jest on w granicach
rozsądku

Twoje wytłumaczenie mija się z prawdą.
Przemysl to. Mowa jest o odwroceniu systemu. Jesli system otworzyl pozycje krotka i stracil na niej np. 100 pipsow to jesli bedzie takie samo otwarcie i ZAMKNIECIE pozycji dlugiej to zarobi 100 pipsow. Oczywiscie pomijam roznice wynikajaca ze spreadu.batman pisze:System zarowno otwiera pozycje, jak i je zamyka. I skoro duzo traci, to pewnie zle zamyka - i jak sie zmieni kierunek otwieranych pozycji, a zamykanie nadal szwankuje, to zyskow nie bedzie.
Ale skoro system traci to nie wazne czy TP jest male czy duze, bo system go i tak nie osiaga.Tymek pisze:darekj Spread jest ważny przy małym TP
I z tego powodu takie systemy da sie odwrocic, zeby byly dochodowe.Tymek pisze:W większości systemów jest pomijalny. Oczywiście jeżeli jest on w granicach rozsądku
System to zbior instrukcji zaleznych od sygnalu wejsciowego - a to robi w praktyce roznice. Nie mam pod reka dowodu, ze systemu nie da sie odwrocic (dlatego napisalem "moim zdaniem"), ale tak mi intuicja podpowiadamatka pisze:batman napisał:
Moim zdaniem odwrocenie systemu jest po prostu praktycznie niemozliwe.
Dlaczego? System to przecież zbiór instrukcji.
Ale może się zdarzyć, że twórcy takiego tracącego systemu zwyczajnie umknęło, że to co usiłuje osiągnąć (mówę o fragmencie decydującym o wejściu) daje odwrotne efekty.matka pisze:Ale wystarczy zmienić TP i SL w przykładzie LowcyG i już mamy to czego szukamy259 pisze:Ja mogę dać przykład choć niestety w tej chwili czysto teoretycznyNiestety w praktyce nie jest to takie proste. System który po prostu traci się nie nadaje, to musi być system który traci w bardzo określony sposób. Pytanie (retoryczne) czy łatwiej stworzyć coś takiego czy system który zarabia?