Zadałem sobie to pytanie po południu obserwując ropę. Zobaczyłem taki setup: cena doleciała do linii oporu, która poprzednio była linią wsparcia. Odbiła się od niej praktycznie w punkt i utworzyła pinbara (czy to się doji nazywa - nevermind). Więc postanowiłem spróbować wykorzystać tę sytuację. Wszedłem od razu po zakończeniu pinbara na Sell, SL nad linią oporu. Druga biała świeczka doleciała do TP1. Przestawiłem na BE +1. Kusiło, żeby wziąć ten zysk, ale przekonałem sam siebie, że nie po to to robię, żebym się zadowalał R:R 1:1. Nie wziąłem i wywaliło na BE +1 mniej więcej.Tomasz196407 pisze:
boisz sie=nie jestes pewien
Wprawdzie prawie nic nie zarobiłem, ale zaobserwowałem jedną nową pozytywną rzecz. O ile wcześniej wkurzało mnie gdy cena mnie wywalała na BE, a już w ogóle na SL, to teraz już nie zaobserwowałem tego uczucia. Zaczynam się oswajać z myślą, że to jest nieodzowny element tradingu. Kolejny mały kroczek, kolejny mały przełom w rozwoju. Każdy kolejny trejd coraz bardziej rozwija jak się okazuje.