Co masz do swapu? przecież on jest neutralny... (raz jest na plus a raz na minus).
Forex to zwykła (lub niezwykła) gra - grając w pokera również masz gre o sumie mniejszej od 0. W grze jednak nie chodzi o to by każdy wygrywał tylko by wygrywał lepszy!
Nikt nie karze Ci grać w realu - jak nie czujesz się pewnie pobaw się na demo i tyle. A jak chcesz zarobić bez ryzyka (chociaż te zawsze istnieje) to idź do normalnej roboty!
Wiesz jaka jest główna różnica między rynkiem kapitałowym a walutowym? W jedym masz firmy, ich bilanse etc. a 99% firm na giełdzie jest wielokrotnie przeszacowana. Ludzie "inwestują" w nie bez żadnych racjonalnych podstaw. Ceny firm, które przynoszą straty lub minimalny zysk potrafią ciągle rosnąć, a ceny firm, które przynoszą zysk spadaj bo cały rynek spada...
Rynek walutowy natomiast to państwa i ich gospodarki, jednak tutaj nieco trudniej o duże przeszacowanie instrumentu (mimo, że spekulacja robi swoje).
A co to w ogóle znaczy "inwestować"? Kupić akcje z nadzieją, że za jakiś czas znajdzie się więcej ludzi, którzy będą chcieli "inwestować" i dzięki temu cena wzrośnie? To jest jedna wielka bańska, która prędzej czy później pęknie. Szczególnie jak cały zyk tych firm jest marnotrawiony na wypłaty dla zarządu lub nietrafione inwestycje...
W spekulacji przynajmniej wiadomo o co chodzi - by być lepszym
