Forex gra o sumie ujemnej.
Re: Forex gra o sumie ujemnej.
Wiekszosc testowanych strategi opiera sie na cenie nie umiejac realnie nic wycenic.A inwestor lubi inwestowac w % np. w dlug.
http://forex-nawigator.biz/forum/eur-us ... ml#p516203
Takie EA nie jest proste.. a i spekulanci często są gdzieś oderwani od rynków i mechanizmow.
Inwestor nie spekuluje?Realnie jak nie zarabia to traci.Wiec kupno czystej waluty bez ochrony,ubez itp to też takie inwestowanie pol na pol. W wartosc ?Akcje? Do tego tez potrzeba INFORMACJI ktore cos niosą i przekazuja
http://forex-nawigator.biz/forum/eur-us ... ml#p516203
Takie EA nie jest proste.. a i spekulanci często są gdzieś oderwani od rynków i mechanizmow.
Inwestor nie spekuluje?Realnie jak nie zarabia to traci.Wiec kupno czystej waluty bez ochrony,ubez itp to też takie inwestowanie pol na pol. W wartosc ?Akcje? Do tego tez potrzeba INFORMACJI ktore cos niosą i przekazuja
R.E.P.T.I.L.E. - Robotic Electronic Person Trained for Infiltration and Logical Exploration (off-line,only e-mail)
Re: Forex gra o sumie ujemnej.
Wyniki gry na pivocie(jedne z lepszych). Szczerze mówiąc dawno nie miałem tak kiepskiej strategii w rękach
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Forex gra o sumie ujemnej.
Do autora wątku.
Jak Ty przez tyle lat nie potrafisz zarobić to Ci współczuję. Ale nie jest tak, że jak Ty nie zarabiasz to już nikt tego nie robi. Masz rację, że wszystko się musi zsumować ale dzięki właśnie takim osobom jak Ty (tracącym kapitał) inni czyli te nieliczne 5% mogą zarabiać. Także dziękuję Ci za Twój kapitał, a Tobie z takim myśleniem polecam pracę na etat.
Jak nie wierzysz to mogę Ci podesłać statement bo denerwują mnie tacy "ograniczeni ludzie".
Jak Ty przez tyle lat nie potrafisz zarobić to Ci współczuję. Ale nie jest tak, że jak Ty nie zarabiasz to już nikt tego nie robi. Masz rację, że wszystko się musi zsumować ale dzięki właśnie takim osobom jak Ty (tracącym kapitał) inni czyli te nieliczne 5% mogą zarabiać. Także dziękuję Ci za Twój kapitał, a Tobie z takim myśleniem polecam pracę na etat.
Jak nie wierzysz to mogę Ci podesłać statement bo denerwują mnie tacy "ograniczeni ludzie".
Re: Forex gra o sumie ujemnej.
Nie chce Cie martwić ale w Totka też wygrywa jakiś tam niewielki procent ludzi.
A no podeślij.
A no podeślij.
Re: Forex gra o sumie ujemnej.
Szczerze mówiąc jedyna nieuznaniowa strategia jaka miałem w rękach i która zarabiała ze skutecznością oscylująca pomiędzy 80 a 85% na przestrzeni 10 lat nie była strategia DT (kilkadziesiąt sygnałów rocznie).
Także rzucanie się na EA grające w skali intraday przez przeciętnego "detal tradera" bez przygotowania i organizacji zaplecza zarówno technologicznego jak i "intelektualno-naukowego" to jak podróż taczkami na księżyc.
Także rzucanie się na EA grające w skali intraday przez przeciętnego "detal tradera" bez przygotowania i organizacji zaplecza zarówno technologicznego jak i "intelektualno-naukowego" to jak podróż taczkami na księżyc.
Re: Forex gra o sumie ujemnej.
W zasadzie to ja nie rozumiem tego wywodu. Jeżeli ktoś uczestniczy w rynku i traci na nim pieniądze to nie znaczy, że one przepadają bezpowrotnie. Jeśli ktoś je tam zostawił, to znaczy, że ktoś inny je zabrał. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby ten ktoś zabierał te pieniądze innym w dłuższym okresie. Nie spotkałeś wszystkich ludzi na ziemi, nie patrzałeś każdemu na ręce kiedy zarabiał na forex. Jeśli komuś coś nie idzie nie znaczy, że innemu też musi nie iść. Ogólnie życie to gra ujemna, na końcu umierasz, chowają Cie w ziemi, palą, wrzucają do stawu czy cokolwiek sobie zażyczysz, a faktem jest, że wszystko co miałeś zostawiasz tutaj -w rynku(?)- jak wolisz. Tyle z mej skromnej strony 

Re: Forex gra o sumie ujemnej.
Zapominasz, że w totka też ktoś wygrywa (oprócz Państwa):)Listek pisze:W zasadzie to ja nie rozumiem tego wywodu. Jeżeli ktoś uczestniczy w rynku i traci na nim pieniądze to nie znaczy, że one przepadają bezpowrotnie. Jeśli ktoś je tam zostawił, to znaczy, że ktoś inny je zabrał.
Re: Forex gra o sumie ujemnej.
lekarz2,musisz sobie opowiedzieć na pytanie ,czy myślisz o prawdziwych transakcjach FX czy nierzeczywistych?.
Jeżeli myślisz o PRAWDZIWYCH to każdy na świecie jest ich uczestnikiem...i poniekąd spekulantem...
Jak nazwać że np. Dollar Australiski czy NZD np. wzmocni się i będą mieli ich obywatele np. tańszy świat np. wycieczki czy imprezy po świecie? ,lub odwrotnie ,osłabi się i więcej ich obywateli będzie miało pracę ponieważ więcej wyeksportują...?.
Na tym świat jest zbudowany od wielu wieków...
Pozdrawiam.
PS. Reasumując,czy zawierasz transakcję FX na Forward,FX na Futures,kupujesz przez FX taniej mąkę,czy kupujesz taniej chleb,imprezy po świecie,drożej sprzedałeś przez FX np. statki to dokładnie jest to samo.....
Jeżeli myślisz o PRAWDZIWYCH to każdy na świecie jest ich uczestnikiem...i poniekąd spekulantem...
Jak nazwać że np. Dollar Australiski czy NZD np. wzmocni się i będą mieli ich obywatele np. tańszy świat np. wycieczki czy imprezy po świecie? ,lub odwrotnie ,osłabi się i więcej ich obywateli będzie miało pracę ponieważ więcej wyeksportują...?.
Na tym świat jest zbudowany od wielu wieków...
Pozdrawiam.
PS. Reasumując,czy zawierasz transakcję FX na Forward,FX na Futures,kupujesz przez FX taniej mąkę,czy kupujesz taniej chleb,imprezy po świecie,drożej sprzedałeś przez FX np. statki to dokładnie jest to samo.....
Bazylea III reforma finansowa staje się skuteczne,
W ostatnich miesiącach Grupa CME i innych operatorów walut zauważyć rosnącą aktywność banku w kontraktach futures lub podobnych produktów
W ostatnich miesiącach Grupa CME i innych operatorów walut zauważyć rosnącą aktywność banku w kontraktach futures lub podobnych produktów
Re: Forex gra o sumie ujemnej.
Coraz więcej to zauważa, że zyskowne systemy detal może mieć tylko w wielkiej skali makro a nie mikro. Mam nadzieję i czekam na to, że tak, jak kiedyś przyszła moda porzucenia wskaźników na rzecz PA, tak teraz przyjdzie moda na porzucenie wykresów poniżej H1 na rzecz H4 i wyżej.Esco pisze:Szczerze mówiąc jedyna nieuznaniowa strategia jaka miałem w rękach i która zarabiała ze skutecznością oscylująca pomiędzy 80 a 85% na przestrzeni 10 lat nie była strategia DT (kilkadziesiąt sygnałów rocznie).
Także rzucanie się na EA grające w skali intraday przez przeciętnego "detal tradera" bez przygotowania i organizacji zaplecza zarówno technologicznego jak i "intelektualno-naukowego" to jak podróż taczkami na księżyc.
Promowanie tego na prawdę pomogłoby ogromnej rzeszy ludzi, szczególnie w tak trudnych, kryzysowych czasach. To by znaczyło o wartości tego forum. Bo przyznajmy sobie to nie jest pro-forum dla ludzi ze stażem powyżej 5 lat na rynku i depo >500k.
Ale jeżeli forum jest nadzorowane albo sponsorowane przez brokerów, to takie posunięcie będzie sprzeczne z ich interesami.
Z drugiej strony ludzie sami wpadają we własne sidła. Pamiętam jak kiedyś dużo osób tutaj walczyło o dostęp do brokerów umożliwiających skalpowanie. Teraz to jest przyczyną porażek. Jakby to było takie dochodowe, to brokerzy raczej nie wprowadzaliby takich "udogodnień" jak 5 cyfrowe kwotowania, zmienne spready, niskie spready itd. Lepiej zgarnąć 100 prowizji po 0.01% niż 10 po 0.05%. Do tego dochodzi efekt hazardu, emocji. DT uzależnia i to błyskawicznie w przeciwieństwie do swing tradingu czy w ogóle inwestycji długoterminowych.
Pozdrawiam
Re: Forex gra o sumie ujemnej.
Gra na większych zakresach ruchów ceny jest wg. mnie równie dobra jak robienie tego samego na mniejszych zasięgach. Wystarczy wszystko odpowiednio przekalkulować. Biorąc pod uwagę średnią stratę, średni profit, skuteczność oraz koszta transakcji i ich ilość, można bez problemu oszacować rentowność strategii. Większość osób prawdopodobnie nie zadaje sobie trudu, aby cokolwiek pokalkulować i dlatego potem przychodzi rozczarowanie i narzekanie. Czy ktokolwiek zrobił by tak, że bierze z konta 50k i idzie otworzyć restaurację bez wcześniej przygotowanego biznes planu ?
Chyba nie... ale na giełdzie dużo łatwiej o beztroskę. Chociaż kiedyś pracowałem w restauracji, która padła przez głupie, niesprawdzone pomysły i beztroskie marnowanie kasy na niepotrzebne inwestycje (przykład inwestycji: zmywarka, która kosztowała 15k i nie można było w niej zmywać bo zużywała za dużo wody w stosunku do ilości brudnych naczyń i taniej było zmywać ręcznie
... ).

