Hej Fesiek ! Jeśli mogę coś doradzić ... Dlaczego uparłeś się na ten m1...? Wróżka jesteś czy kto?Fesiek pisze:Przebiło opór a nawet dwa to może po reteście poleci do góry
Bezuczuciowe badanie
Ludzie lubią komplikować sobie życie, jakby już samo w sobie nie było wystarczająco skomplikowane.
Dzięki za radę. Wszyscy to powtarzają, żeby zacząć na D1, H4 a H1 to już dla zawodowców. Tylko mi nie o to chodzi. Już przerabiałem takie TF (m. in. journal Asmo). Nie czuję się tam dobrze. Straty miałem takie same tylko wszystko trwało dłużej. Tu o stracie 1 czy 2% depo dowiaduję się po kilku minutach a nie dniach. Analizuję wejście i szukam następnego. Zasady wejścia mam banalne więc po prostu może nieodpowiednie i dlatego tracę. Inni gracze na TF 1m zarabiają więc jest to możliwe. Po prostu chcę spróbowaćKRZYSIEKG pisze:Spróbuj podziałać na wyższym TF
Może kiedyś dorosnę do TF>1H.
To oczywiście prawda i zauważyłem, że moje wejścia są w obie strony a przecież napisałem w pierwszym poście, że wyższe TF będą mi służyły do określenia prawdopodobieństwa obieranego kierunku. Masz rację tu leży problem.KRZYSIEKG pisze:Lepiej grać z trendem niż prognozować
Chyba na tych wyższych TFach muszę lepiej dopatrzeć się trendu (którego zresztą ostatnio nie ma) i na minutowym poszukać dogodnego miejsca na wejście.
To zresztą jest celem tego journala. Skalpować na 1m. Coraz bardziej skłaniam się do wprowadzenia TP choć jak do tej pory miałem okazję wykorzystać go tylko raz.
Cieszę się, że ktoś tu w ogóle zagląda. Same SL to nic ciekawego do obserwacji nie ma.
Tak na marginesie. Pragnę zauważyć, że jako jeden z nielicznych zamieszczam screeny z transakcji tuż po jej otwarciu i zamknięciu i konto jest na Myfxbook. Piszę to dlatego, ponieważ mam wrażenie, że niektórzy forumowicze, niekoniecznie w journalach, zamieszczają tylko zyskowne trady. Gdybym ja tak robił to uchodził bym tu za guru bo zdarzały mi się extra rajdy, takie na prawdę imponujące. Nikogo nie chcę urazić. Wiem, że jest tu wielu wartościowych ludzi. Potwierdzają to swoimi odpowiedziami na PW. Są jednak czarne owce. Jak wszędzie zresztą.
ech...
- Damian_GTK
- Pasjonat

- Posty: 430
- Rejestracja: 05 wrz 2010, 22:09
Fesiek a nie zastanawiałeś się nad tym że grając na niższych TFach masz dużo większe koszty transakcji w stosunku do zysku?
Podam przykład:
powiedzmy że masz spread na poziomie 2p przy wejściu w daną pozycję
gdy grasz na niskich TFach zakładam że średni zysk masz np 20p zaś średnią stratę 10p
w takim wypadku cena musi pokonać 22p żebyś dojść do TP i tylko 8p żeby dojść do SL, Ogólnie wg mnie teoretycznie masz ok 26% szans że osiągniesz TP i 74% szans że osiągniesz SL.
na sto trejdów 26 x 20 - 74 x 10 = -220p, czyli więcej niż suma spreedów
gdy grasz na większych TFach zakładam że średni zysk wynosi np 100p a średnia strata 50p,
tak więc żeby cena doszła do TP musi pokonać 102p a żeby dojść do SL 48p
teoretycznie masz 32% szans że osiągniesz TP i 68% szans że osiągniesz SL
na sto trejdów 32 x 100 - 68 x 50 = -200p, czyli tak na prawdę dokładnie tyle ile wynosi spreed (100 trejdów x 2p)
FOREX to gra o sumie ujemnej ze względu na koszty transakcji oraz inne niuanse, oczywiście da się przesunąć szalę zwycięstwa na swoją stronę korzystając z odpowiedniego systemu, zarządzania kapitałem itd ale udaje się to nielicznym. Po co więc mamy jeszcze bardziej zmniejszać sobie szansę powodzenia grając na mniejszych TFach?
Odkryłem to jak zacząłem sobie robić obliczenia, jakie mam koszty transakcji itd, okazało się że grając na niskich tfach miałem dokładnie taką stratę ile wynosiła suma spreeadów. Postanowiłem więc trochę zmienić strategię i zacząć grać na wyższych TFach (D1 i H4)
Podam przykład:
powiedzmy że masz spread na poziomie 2p przy wejściu w daną pozycję
gdy grasz na niskich TFach zakładam że średni zysk masz np 20p zaś średnią stratę 10p
w takim wypadku cena musi pokonać 22p żebyś dojść do TP i tylko 8p żeby dojść do SL, Ogólnie wg mnie teoretycznie masz ok 26% szans że osiągniesz TP i 74% szans że osiągniesz SL.
na sto trejdów 26 x 20 - 74 x 10 = -220p, czyli więcej niż suma spreedów
gdy grasz na większych TFach zakładam że średni zysk wynosi np 100p a średnia strata 50p,
tak więc żeby cena doszła do TP musi pokonać 102p a żeby dojść do SL 48p
teoretycznie masz 32% szans że osiągniesz TP i 68% szans że osiągniesz SL
na sto trejdów 32 x 100 - 68 x 50 = -200p, czyli tak na prawdę dokładnie tyle ile wynosi spreed (100 trejdów x 2p)
FOREX to gra o sumie ujemnej ze względu na koszty transakcji oraz inne niuanse, oczywiście da się przesunąć szalę zwycięstwa na swoją stronę korzystając z odpowiedniego systemu, zarządzania kapitałem itd ale udaje się to nielicznym. Po co więc mamy jeszcze bardziej zmniejszać sobie szansę powodzenia grając na mniejszych TFach?
Odkryłem to jak zacząłem sobie robić obliczenia, jakie mam koszty transakcji itd, okazało się że grając na niskich tfach miałem dokładnie taką stratę ile wynosiła suma spreeadów. Postanowiłem więc trochę zmienić strategię i zacząć grać na wyższych TFach (D1 i H4)
TRZYMAJ SIĘ PLANU ! ! !
------------------------------------
PRICE ACTION zapraszam na STRONĘ, www poniżej
------------------------------------
PRICE ACTION zapraszam na STRONĘ, www poniżej
Czekałem na to. Kolejny krok na drodze tradera.Shadi pisze:Na moje przechodzisz okres buntu. Walczysz sam ze sobą. Jak Ci przejdzie i pogodzisz się z rynkiem - zaczniesz zarabiać.
Wielki dzięki Shadi. Powiedziałeś coś z czego nie zdawałem sobie sprawy.
Obyś miał rację tak jak ostatnio na rynku.
ech...
Nie ma sprawy.
- Wrzuć sobie wykres na pól ekran jeden na m15 2gi na 1h tej samej pary.
- Wyrzuć wszystko z wykresu i oddal trochę wykres.
- Zapisz sobie na kartce co by Ci się przydało i patrz dalej na wykres poszukując jakiś zależności. Byle jakich.
- Wybierz sobie 1-2 setupy i graj tylko na nie.
- Jeżeli nic nie widzisz - wrzuć jakąś średnią - może teraz?
- Dalej nic - no to jakiś oscylator.
- Kombinuj
Ten okres trochę trwa ale procentuje. Tylko tak jak napisałem - przestań kłócić się z rynkiem i walczyć ze sobą "bo on potrafi to ja też .. a jak ja nie to na bank on też nie". Nie patrz na innych. Znajdź coś co zadziała dla Ciebie.
- Wrzuć sobie wykres na pól ekran jeden na m15 2gi na 1h tej samej pary.
- Wyrzuć wszystko z wykresu i oddal trochę wykres.
- Zapisz sobie na kartce co by Ci się przydało i patrz dalej na wykres poszukując jakiś zależności. Byle jakich.
- Wybierz sobie 1-2 setupy i graj tylko na nie.
- Jeżeli nic nie widzisz - wrzuć jakąś średnią - może teraz?
- Dalej nic - no to jakiś oscylator.
- Kombinuj
Ten okres trochę trwa ale procentuje. Tylko tak jak napisałem - przestań kłócić się z rynkiem i walczyć ze sobą "bo on potrafi to ja też .. a jak ja nie to na bank on też nie". Nie patrz na innych. Znajdź coś co zadziała dla Ciebie.
- Mike_Scofield
- Pasjonat

- Posty: 901
- Rejestracja: 03 maja 2009, 22:41
Ja miałem dokładnie to samo doświadczenie.Damian_GTK pisze:Odkryłem to jak zacząłem sobie robić obliczenia, jakie mam koszty transakcji itd, okazało się że grając na niskich tfach miałem dokładnie taką stratę ile wynosiła suma spreeadów. Postanowiłem więc trochę zmienić strategię i zacząć grać na wyższych TFach (D1 i H4)
Moja pierwsza przygoda z FX była jakieś kilka lata temu i zakończyła się niepowodzeniem. Na koniec jak podliczyłem wszystkie transakcje, to okazało się, że straciłem dokładnie tyle, ile wyniosła suma spread'ów ze wszystkich transakcji ....
Jest to zadziwiające, bo niby wydaje się, że te 1-2 pipsy na transakcji nie mają większego znaczenia ....
Ostatnio zmieniony 29 gru 2010, 12:27 przez Mike_Scofield, łącznie zmieniany 1 raz.
"Wieloma strategiami można zarabiać i wszystkimi można tracić." Mike Scofield
"Wszystko rozgrywa się w głowie, a nie na wykresie" Mike Scofield
"Wszystko rozgrywa się w głowie, a nie na wykresie" Mike Scofield
Zastanawiałem się nad tym. Mam spread 1 pips na E/U. Chodziło mi o to by rozkminić jak robi to Cyb, seedraev, Vanguard. Co prawda im też odradzali grę na 1M.Damian_GTK pisze: nie zastanawiałeś się nad tym że grając na niższych TFach masz dużo większe koszty transakcji w stosunku do zysku?
W zasadzie to się z Tobą zgadzam ale jak bym teraz zamknął journal i otwarł nowy na wyższe TF to poczuję się, że nie idę własną drogą tylko robię to co inni mówią.
Z tą różnicą, że to co mówisz to prawda i dobra rada.
No i wbiłeś mi klina.
A ja dziś zamiast patrzeć na wykres co ciągle coś piszę. Może to i lepiej dla mojego konta. Takie zajęcia teoretyczne.
Ps. Na dużych TF jest jeszcze swap. Jak grałem na piny na RS potrafił konkretnie zmniejszyć zysk i zwiększyć stratę. Czy nie wychodzi na jedno?
Ostatnio zmieniony 29 gru 2010, 12:34 przez Fesiek, łącznie zmieniany 1 raz.
ech...
