Astro trading - Niesprawdzone elementy strategii
Wróżko... nie musze brac ani szkielka ani sciagac klapek
Ty tez przeciez nie wierzysz we wszystko co ludzie piszą i mówią nawet jesli wierzy w to wielu innych
ja tez mam prawo nie wierzyc, albo nie do konca ufac takiemu wplywowi burz słonecznych, gwiazd czy innych tego typu "ciał i zjawisk" na moj czy innych handel
wiec daruj sobie teksty typu wez szkielko albo zdejmij klapki
pozdrawiam najmocniej hehe 
Ostatnio zmieniony 16 sie 2009, 11:52 przez rookie, łącznie zmieniany 1 raz.
- Yigrashill
- Stały bywalec

- Posty: 86
- Rejestracja: 30 maja 2008, 11:18
No tak łączność ...
No teraz wytłumacz mi jak się ma do kryzysu. Banki robią wielomiliardowe transakcje, to jak ma się do tego, że jeden satelita źle odbiera ?
Jakoś nie widziałem nigdy w wiadomościach ,, Łączność Zerwana Miliardowe Straty, Straszliwa Falla z kosmosu !! "
Przecież jak bank robi transakcje to nie tnie jej po godzinie, czy po minucie, on nie ustawia SL 10 pipsów
No teraz wytłumacz mi jak się ma do kryzysu. Banki robią wielomiliardowe transakcje, to jak ma się do tego, że jeden satelita źle odbiera ?
Jakoś nie widziałem nigdy w wiadomościach ,, Łączność Zerwana Miliardowe Straty, Straszliwa Falla z kosmosu !! "
Przecież jak bank robi transakcje to nie tnie jej po godzinie, czy po minucie, on nie ustawia SL 10 pipsów
-
wróżka bernika
- Stały bywalec

- Posty: 38
- Rejestracja: 18 lip 2009, 13:29
ale uszkodzenia KONKRETNYCH satelitów, czy infrastruktury energetycznej to FAKTY i nie trzeba ich brać na wiarę: to się po prostu wydarzyło z powodu wspomnianych burz słonecznych - tyle, że wtedy może mówimy o "astrofizyce", a nie o "astrologii"...rookie pisze:ja tez mam prawo nie wierzyc, albo nie do konca ufac takiemu wpływowi burz słonecznych, gwiazd czy innych tego typu "ciał i zjawisk" na moj czy innych handel Wink
również pozdrawiam
NIJAK. burze słoneczne mają po prostu namacalny wpływ na każdy rodzaj ludzkiej działalności, a że elektronika odgrywa w niej dużą rolę więc i wpływ może być poważny, chociaż rzadki i krótkotrwały: bardzo intensywne burze występują średnio (podobno) co ok. 11lat . a tu arcyciekawy artykulik.Yigrashill pisze:No teraz wytłumacz mi jak się ma do kryzysu.
http://wiadomosci.onet.pl/1570048,242,3,kioskart.html
Dodano po 24 minutach:
całkowicie zgadzam się z Tobą, że rynek jest nieracjonalny. Cena to nie Wartość, ta pierwsza jedynie biega wokół tej drugiej popychana "psychozami" uczestników. ale Ty sugerujesz, że te nieracjonalne oscylacje, ta nieracjonalna część rynku jest sprzęgnięta w jakiś sposób z astrologią - czyli równie nieracjonalną działalnością człowieka... TO MOŻE MIEĆ SENSpioun pisze:Wasze podejście do tematu giełda/astro jest zupełnie od dupy strony.
Po "Rynek to nie ekonomia ani matematyka czy fizyka" mamy nastepnego kondydata na zdanie roku. Matematyka jest nauka calkowicie abstrakcyjna, a jest racjonalna. Racjonalnosc ma sie nijak do empirycznosci czy abstrakcyjnosci.pioun pisze:Jest oczywiste iż astrologia nie ma podstaw empirycznych/racjonalnych (tak właśnie dziś postrzegana jest racjonalnośćbezpośrednio powiązana z poznaniem empirycznym) z czego wynika, że jest to dziedzina nie-racjonalna - a przynajmniej w dużej części.
Cena wynika z decyzji kupujacych i sprzedajacych. Czy oni podejmuja racjonalne decyzje?pioun pisze:Z rynkiem jest bardzo podobnie, nie ma w pełni satysfakcjonujących, racjonalnych przesłanek tłumaczących zachowanie ceny. I z tego też względu moim zdaniem warto wypośrodkować podejście do rynku, który jest tak racjonalny jak i nieracjonalny.
Najwieksi trejderzy - banki - na pewno. Kto ich rozumie, rozumie rynek.
Astrotrejderzy - na pewno nie. Zreszta za maly wolumen, zeby wplywali na cene.
Kup sobie i poczytaj, szczególnie część o empiryczności matematyki - współczesne opracowanie problemu.
http://www.allegro.kz/item656539946_jez ... nauka.html
Co do racjonalności rynku/sprzedających/kupujących - im więcej ludzi w to wierzy, tym lepiej dla banków i funduszy i tego typu ściemniaczom/"fachowcom". Pytanie, dlaczego 60% funduszy hedgingowych traci regularnie od kilku lat w USA. Dlaczego zeszłe dwa lata to porażkowe inwestycje "racjonalnych" banków inwestycyjnych??
Wierz sobie w zabobony dalej, Twoja sprawa.
http://www.allegro.kz/item656539946_jez ... nauka.html
Co do racjonalności rynku/sprzedających/kupujących - im więcej ludzi w to wierzy, tym lepiej dla banków i funduszy i tego typu ściemniaczom/"fachowcom". Pytanie, dlaczego 60% funduszy hedgingowych traci regularnie od kilku lat w USA. Dlaczego zeszłe dwa lata to porażkowe inwestycje "racjonalnych" banków inwestycyjnych??
Wierz sobie w zabobony dalej, Twoja sprawa.
pioun bardziej skłaniasz się do teorii, że na rynku jest chaos ?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Intermitencja
http://pl.wikipedia.org/wiki/Intermitencja
R.E.P.T.I.L.E. - Robotic Electronic Person Trained for Infiltration and Logical Exploration (off-line,only e-mail)
pioun pisze:Skłaniam się do tego, że opisy nieracjonalne w połączeniu z tymi "racjonalnymi" dają dużo lepsze wyniki w sensie spekulacji na rynkach niż używanie jedynie podejścia racjonalnego. Czy to oznacza, że rynki są bardziej chaotyczne niż nie? Chyba nie.
Jak to mowia w tym szalenstwie jest metoda
Ja sadze jednak ze chaosu tutaj(na FX) brak natomiast jest bezwgledna maksymalizacja zyskow.
Analogicznie rozpatrując bieg wody po terenie, można czekać aż woda przepłynie i wtedy podziwiać nieracjonalność wybranej przez nią drogi spływu lub uprzednio szybko spojrzeć na poziomice i pach, pach już wiesz jak popłynie.... taka jest różnica pomiędzy nieracjonalnym i racjonalnym podejściem.
A co do tego czy istnieje możliwość, że w całej mnogości zjawisk astrologicznych, które mają charakter cykliczny nie znajdzie się chociaż jedno, które chociaż przez chwilę nie będzie się pokrywać ze zmianami dowolnie wybranego innego zjawiska cyklicznego jest raczej mniej prawdopodobne niz trafianie 6 w lotku za każdym razem.
A co do tego czy istnieje możliwość, że w całej mnogości zjawisk astrologicznych, które mają charakter cykliczny nie znajdzie się chociaż jedno, które chociaż przez chwilę nie będzie się pokrywać ze zmianami dowolnie wybranego innego zjawiska cyklicznego jest raczej mniej prawdopodobne niz trafianie 6 w lotku za każdym razem.
Jeśli to jedyna przesłanka i argument, że nie ma chaosu, to twierdzenie, że każdy dąży do maksymalizacji zysków to tworzy się chaos ... porządek stanowić zaczyna "informacja" ..dane. Nie grać na FX bo jest upolityczniony..Ts_A pisze:Ja sadze jednak ze chaosu tutaj(na FX) brak natomiast jest bezwgledna maksymalizacja zyskow.
R.E.P.T.I.L.E. - Robotic Electronic Person Trained for Infiltration and Logical Exploration (off-line,only e-mail)



