BUF pisze:Myślę, że warto odświeżyć wątek… dlaczego?
Wczoraj z ciekawości przyjrzałem się ponownie parze eur/gbp mając na myśli powrót do dawnego zyskownego skalpowania. Niestety już ruchy samej pary niwelują wszelką chęć powrotu to gry nie mówiąc już o pozostałych wymaganiach jak np. wysokość spreadu itp. Ale jednak pojawiło się światełko w tunelu. Mam na myśli parę eur/chf. Zwróćcie uwagę, że zachowuje się podobnie jak kiedyś eur/gbp. Zrobię wstępne testy na swoim automacie i podam wynik na forum czy warto się tą parą zainteresować.
matka pisze:No jakbyś się przyłożył, to zauważyłbyś, że na EURCHF przesuniętej nieco czasowo w stosunku do defaulta wersja 47 robi swoje i ma dosłownie symboliczny drawdown. A tak co ? Negatywizm, dekadentyzm, złe wibracje
BUF winien Ci jestem przeprosiny. Teraz dopiero widze, że chyba coś źle przeczytałem. Z perspektywy mój post wygląda jak bym odpowiadał na coś zupełnie innego.. a może tak było..

Tak to bywa jak się za dużo czasu spędza przed komputerem. Niemniej, inicjatywa jak najbarziej słuszna, niemająca nic wspólnego z dekadentyzmem czy złą wibracją.
Z mojej strony zarzucam forward teścik za ostatni miesiąc matka.mt4stats.com.
flippper pisze:Jako że przeszłem to samo, (dobrze że na mikrolotach) podpowiem: FAPowi brak systemu ratowania spapranych wejść (ma jedynie SL bodajże100 kilka pipsów) . Dodasz do FAP odpowiednią obronę i masz "rakietę" (choćby po 2-5 pipsów).
Ale z tego co pamiętam fap coś takiego posiada...
Pozdrawiam