klonmarcin pisze:Czy jeśli, ktoś potrafi zarabiać na FX będzie się w to bawił ??
Bo jeśli o mnie chodzi to mnie nie chciałoby się. Ale próbujcie - może się uda.
Mnie się po prostu przestaje chcieć. Jeśli na jednym koncie gdzie zajmuje się pozycje długoterminowe wezmę przez miesiąc średnio 200 do 500 pipsów, to na koncie "day" wytłukę ich dużo, dużo więcej. Oczywiście stawki są trochę inne ale nie o to chodzi. Na czym jest większy zarobek? Odpowiedź jest bardzo prosta i oczywista. Ale, co zrobić, żeby się nie narobić i nie siedzieć całymi godzinami przy komputerze? Odpowiedź też jest przecież bardzo prosta i oczywista. Zgromadzić grupę ludzi, nauczyć ich inwestycji i dać w zarządzanie rachunki z pełną dywersyfikacją. Tutaj jest odpowiedź na to, czy jeśli ktoś zarabia na FX, to będzie mu się chciało coś takiego robić? Będzie się chciało, ponieważ jeżeli ktoś zarabia na FX sukcesywnie i wie, że inni też to mogą robić po opanowaniu swojego umysłu, to chcąc się dalej rozwijać musi coś ze sobą zrobić aby realizować swoje chociażby marzenia itd.
Piszecie tutaj ciągle o sprzedawaniu sygnałów itd itp ale czy zastanowiliście się nad tym, że chociażby na tym forum piętnujecie w większości wszystkich i wszystko co związane jest z takim właśnie biznesem? Jak chcecie zatem osiągnąć satysfakcjonujący poziom aby te sygnały się sprzedawały skoro sami piszecie, że to jest "be"?
Jeśli dobrze popatrzycie chociażby na kilka ankiet zamieszczonych na tym forum w kilku czy kilkunastu wątkach, to znajdziecie tam informacje co tak naprawdę jest potrzebne spekulantowi? Znajdziecie opisy historii wielu osób opisujących dlaczego nie są w stanie sobie poradzić na FX i co ich powala?
Nie rozumiem pomysłu kolegi Sympatico, który pisze, że aby uwiarygodnić własną firmę czy działalność należałoby "walić" po całości na kontach tak aby FARTEM zrobić +500% powiedzmy i później przedstawiać to potencjalnym inwestorom ale z informacją, że FX to potężne ryzyko itd. Moim zdaniem nic bardziej mylnego.
Czym się różni DEMO od REAL większość wie ale czy ktokolwiek zastanawiał się jak wygląda gra na DEMO bez lewara lub z lewarem 1:10? Ja wiem, że pięknie się ogląda wynik zrobiony z 100 kPLN czy 100 k$ na 1000000000000 PLN czy 1000000000000 $ gdzie stawiane są dziesiątki lotów itd itd. Czy ktokolwiek będzie na tyle silny aby grać chociażby na DEMO bez lewara lub 1:10 maksimum i wytrzymać ciśnienie na postawienie więcej lotów?
Bardzo trudno jest jednak inwestować bez lewara lub z lewarem 1:10 maksymalnie i powiększać depozyt. Chciwość, pazerność, stawanie się Bogiem, przetrzymywanie strat (bo przecież rachunek wytrzyma) jest na porządku dziennym i wiadomo jak korci człowieka aby przywalić nie 1 ale 10 lotów (ehhhhh przecież to właśnie teraz będzie ten trejd życia itd itd.). Większość to wie itd ... ale dlaczego ta większość ciągle traci swoje pieniądze? Dlaczego ciągle pomijają swoje reguły, dlaczego nie są konsekwentni, dlaczego nie są cierpliwi? Dlaczego pomimo, że więdzą, że 90% czasu na FX, to czekanie, próbują na siłę wejść w każdy trejd pomijając ocenę stopnia ryzyka i MM? Dlaczego? Większość to wie a pomimo to ...
Co da takiemu człowiekowi kolejny portal z sygnałami skoro on i tak będzie się zastanawiał czy w ten sygnał wejść czy nie a jeśli był sygnał i jest już 5 pipsów niżej/wyżej, to wchodzić czy nie itd itp?
Zdobycie pieniędzy poważnych inwestorów będzie niemożliwe nawet z roczną czy trzyletnią historią z konta/kont REAL. Można o tym zapomnieć.
Trader musi być jak dobry kierowca samochodu, który dojeżdżając do równorzędnego skrzyżowania i widząc samochód nadjeżdżający z prawej strony podświadomie podejmie decyzję "NACIŚNIJ PEDAŁ HAMULCA", poczekaj aż się sytuacja wyjaśni i dopiero jak będziesz miał 100% pewności, że Cię nic nie uderzy - wjedź na skrzyżowanie. FX to system binarny 0 lub 1 bez żadnych "a może tak a może tak". Trader musi być jak dobry kierowca, który dojeżdżając nawet do skrzyżowania z sygnalizacją świetlną wie, że ma zachować szczególną ostrożność tak samo jak cena dojeżdża do wsparć i oporów. Niby wiemy, mamy światło ale i tak musimy zachować szczególną ostrożność itd itd.
Dać ludziom reguły lub skorygować te które już posiadają, nauczyć ich konsekwencji działania, nauczyć ich cierpliwości, nauczyć ich cięcia strat, nauczyć ich olewania 6 minusów pod rząd, nauczyć ich inwestycji przez 4 godziny dziennie maksimum, nauczyć ich jak zrobić to aby po tych 4 godzinach zapomnieć o platformie i przezwyciężyć chęć podglądania ceny, nauczyć ich sukcesywnych wypłat środków, nauczyć ich jak przezwyciężyć chęć inwestycji całym depozytem itd itd.
Zebrać grupę 100 osób. Zmotywować. Nauczyć ich przez miesiące tego wszystkiego i dać wielką szansę pozostania w ścisłym gronie 5 najlepszych (nie chodzi o profit!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!) i wtedy przejść do kolejnej fazy. Jakiej?
Biznes plan?
100 x 3000 PLN = 300 000 PLN
243 000 PLN / 6 miesięcy = 40 500 PLN
40 500 PLN - koszta = jakieś 20 000 PLN / miesiąc
Później z tej 5-ki spija się śmietankę dając odpowiednio zmotywowanym XX% zarobku.
Czy forum jest do tego odpowiednie?
TAK!
A dlaczego?
Otóż, łatwo jest znaleźć tą 100-kę tutaj a nie gdzieś indziej. Łatwo jest znaleźć tych kilkudziesięciu zapaleńców, którzy będą chcieli się nauczyć wiedzy praktycznej, takiej, której nie znajdą w e-bookach. łatwo jest znaleźć tą 100kę tutaj a nie szukać wśród znajomych spekulantów, którzy w większości powiedzą - "Co? Ja mam zarabiać na Ciebie? O nie! Nigdy!"
Stworzyć taką grupę ... BEZCENNE!
Ale jak, nie mając czasu?
Pomogę!
beginner pisze:resztą zajmie się ktoś inny