Witam kolegów zapaleńców
Po przeczytaniu tematu, widzę, że MOD Cyb wziął na siebie niesympatyczną rolę sprowadzenia Was na ziemię...
Niestety ma rację. Z zasady biznesy w oparciu o jakiekolwiek fora nie zdają egzaminu. Temat jednak ciekawy, kilku jak zauważyłem wstępnie zainteresowanych ludzi się pojawiło, więc pomyślałem, iż podam Wam to, co ewentualnie mogło by Was wyróżniać. I gdybyście taką formułą byli zainteresowani mógłbym pomóc.
Po pierwsze musicie sobie odpowiedzieć na pytanie do kogo możecie trafić z ofertą. I od razu Wam odpowiem. Zapomnijcie o ludziach z kasą. NIKT nie da Wam 10.000PLN abyście je stracili. Przepraszam...

Zarobili.
Jednak ludzie, którzy mają kasę tak właśnie podejdą. Każą Wam pokazać wyniki za dłuższy okres.
Jedyną grupą do której możecie dotrzeć, to ludzie zasadniczo bez większej kasy z małą kwotą inwestycyjną. Jednak dla nich też potrzebujecie wyniki. I muszą to być wyniki, które zakręcą im w głowach.
Jeśli chcecie zarobić, jesteście młodzi i stworzycie grupę co najmniej kilku osób, wtedy propozycja jest następująca:
Każdy z Was wykłada 1.000PLN na własny rachunek.
Każdy z Was tą kasą gra skrajnie spekulacyjnie. Celem powinno być co najmniej sto procent zysku w tydzień. OK. Sorry. Zapomniałem gdzie jestem. Na forex nie jest to chyba skrajnie spekulacyjnie...
Następnie, zakładam, że jesteście dobrzy i któremuś z Was uda się zrobić sto, dwieście i powiedzmy 500 procent. Gdy zysk jest spory, wtedy go wypłacacie i dalej na tym rachunku gracie ostro. Nawet jeśli stracicie, wtedy dopłacacie jeden z tych tysięcy, który wcześniej wypłaciliście. Po kilku miesiącach powinniście mieć niezłą historię.
Wtedy przechodzicie do rozkręcania biznesu. Wobec klientów musicie być skrajnie szczerzy. To oferta spekulacyjna. Gdy się uda zysk liczony jest w setkach procent. Stracić można "tylko" sto...

Klient musi mieć świadomość, że może zaryzykować tylko niewielką część swojej kasy. Ale prawda o psychologii ludzkiej jest taka, że każdy jest chciwy.
Łowienie klientów to musi być spektakl psychologiczny. I do tego właśnie potrzebna jest grupa. Na spotkaniu jest Was kilku. Jest kilku potencjalnych klientów. Do Was zależy wytworzenie pozytywnej atmosfery. Jeśli nauczycie się to dobrze robić, będziecie mieli bardzo dużą skuteczność. I wtedy na sprzedaż sygnałów klientów znajdziecie.
Wielkiej kasy z tego na początku nie będzie, Ale tak skonstruowana firma na pewno ruszy. I jeśli Wasze sygnały w większym procencie będą się sprawdzać to będziecie się rozwijać.
Żeby było jasne. Ja zainteresowany nie jestem. Jednak jeśli będą osoby zaintereowane spekulacyjnym podejściem i stworzą taką firmę, to po jakimś czasie mogę się spotkać i pogadać.
Miłej zabawy.