Biznesy oparte na FX
No wiadomo że każdy postrzega to inaczej. Tylko myśl zawsze w najgorszych kategoriach. Wiadomo że nawet na szkolenia nabierzesz paru leszczy, nawet ich nie oszukasz bo przedstawisz rzeczy o których jako początkujący nie wiedzieli. Dasz lekcje o MM, pokażesz jakieś SR, Fibo czy inne rzeczy i będziesz ok wobec uczni. Tylko pytanie czy o takie coś Ci/Wam chodzi? Takie szkolenie szybko się wypali... Ludzie okryją że o tym można poczytać bez płacenia...
Dlatego poruszyłem kwestie konta real - pokaż że sam zarabiasz i to regularnie a będziesz miał masę klientów. Bo teoretyków to mamy miliony...
Tylko wtedy nasuwa się kolejne pytanie. Skoro zarabiasz grubą kasę to po co Ci szkolenia?
Ciężko to wyśrodkować . Z jednej strony mamy szkolenia gówniane które służą jedynie organizatorowi, z drugiej prawdziwych fachowców którzy nie prowadzą szkoleń bo i po co...
Dlatego poruszyłem kwestie konta real - pokaż że sam zarabiasz i to regularnie a będziesz miał masę klientów. Bo teoretyków to mamy miliony...
Tylko wtedy nasuwa się kolejne pytanie. Skoro zarabiasz grubą kasę to po co Ci szkolenia?
Ciężko to wyśrodkować . Z jednej strony mamy szkolenia gówniane które służą jedynie organizatorowi, z drugiej prawdziwych fachowców którzy nie prowadzą szkoleń bo i po co...
Czy żeby pośredniczyć w zakładaniu kont muszę też pokać swój wyciąg?Cyb pisze:No wiadomo że każdy postrzega to inaczej. Tylko myśl zawsze w najgorszych kategoriach. Wiadomo że nawet na szkolenia nabierzesz paru leszczy, nawet ich nie oszukasz bo przedstawisz rzeczy o których jako początkujący nie wiedzieli. Dasz lekcje o MM, pokażesz jakieś SR, Fibo czy inne rzeczy i będziesz ok wobec uczni. Tylko pytanie czy o takie coś Ci/Wam chodzi? Takie szkolenie szybko się wypali... Ludzie okryją że o tym można poczytać bez płacenia...
Dlatego poruszyłem kwestie konta real - pokaż że sam zarabiasz i to regularnie a będziesz miał masę klientów. Bo teoretyków to mamy miliony...
Czy pisząc systemy do sprzedawców sygnałów i innych FXowców też muszę dać wyciąg?
I tak dalej, pomysłów jest masa...
I wcale nie muszę pokazywać swojego wyciągu bo to nie ma znaczenia. Ja nie myślę o nabieraniu leszczy bo to nie tędy droga. Ja myślę o zaoferowaniu usługi, którą kupią zainteresowani FX i będą polecać innym. Tylko tyle i aż tyle. A jak firma miałaby szanse na rozwój to brakujące kompetencje kupujesz na rynku proste.
A co do mojego wyciągu, za rok...


Nie no wyciąg odnosił się tylko do szkoleń/sygnałów itp. W życiu nie zapłaciłbym za szkolenie jeżeli ktoś nie potrafi pokazać mi swojej skuteczności.
A jak chcesz być IB to olewam czy w ogóle masz pojęcie o Fx. Pisząc strategie również mnie to nie interesuje. Aleeee z drugiej strony już widziałem paru IB co robili klientów na szaro więc nie jest tak łatwo. A i programistów znajdziesz na kilogramy...
A jak chcesz być IB to olewam czy w ogóle masz pojęcie o Fx. Pisząc strategie również mnie to nie interesuje. Aleeee z drugiej strony już widziałem paru IB co robili klientów na szaro więc nie jest tak łatwo. A i programistów znajdziesz na kilogramy...
Cyb pisze:Wiec musi znaleźć się czynnik wyróżniający spośród pozostałych ofert... To jest najważniejsze...

Mam wrażenie, że któryś z nas nie potrafi czytać ze zrozumieniem...
Więc jeśli ktoś jest zainteresowany spotkaniem, nie w celu wymyślenia jak oszukać potencjalnych klientów, to ja proponuję 06.08...
Ja wiem że pisałeś aby było coś innego niż u Wszystkich. Tylko tak naprawdę nie ma tu aż zbytniego pola popisu... Bo albo masz szkolenia, albo masz sygnały, albo masz pomoc przy zakładaniu konta ( czyli IB ) , albo księgowość która specjalizuje się w rozliczeniach ( bo w PL to takie super nie jest ) albo co ??? No ewentualnie biznes na zasadzie myfxbook czy zulu trade... Taki pośrednik miedzy inwestorami a graczami... I mniej więcej kończą się możliwości... Chyba że o czymś nie wiem...
No zapomniałem o programowaniu pod różne platformy...
