Myślę że 16-17 na miejscu najlepiej się spotkać tylko trzeba ustalić gdzie jedziemy chyba że na spontana jedziemy to najwyżej w lesie zrobimy ognisko
Biznesy oparte na FX
- ForexMaker
- Stały bywalec

- Posty: 50
- Rejestracja: 09 lip 2010, 20:06
- Boby_Fischer
- Gaduła

- Posty: 300
- Rejestracja: 25 paź 2008, 13:21
- klonmarcin
- Maniak

- Posty: 3869
- Rejestracja: 23 paź 2008, 15:10
Bardzo fajna inicjatywa - ale....
Czy jeśli, ktoś potrafi zarabiać na FX będzie się w to bawił ??
Bo jeśli o mnie chodzi to mnie nie chciałoby się. Ale próbujcie - może się uda.
Czy jeśli, ktoś potrafi zarabiać na FX będzie się w to bawił ??
Bo jeśli o mnie chodzi to mnie nie chciałoby się. Ale próbujcie - może się uda.
Nie prowadzę szkoleń - nie sprzedaję sygnałów
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...
No właśnie tu jest ten dylemat o którym pisałem. Jeżeli ktoś ma wolną gotówkę którą chciałby dać komuś na inwestowanie ( pomijam już licencje, oraz sposób - czy to zarządzanie kapitałem czy też sygnały itd ) to potrzebuje twardych dowodów na to że ktoś potrafi zarabiać. A z drugiej strony ten który potrafi zarabiać nie potrzebuje bawić się w zarabianie również dla kogoś bo ma swój depozyt do pomnożenia... Więc tu bardzo ciężko o pogodzenie tych 2 stron.
Pozostaje jedynie świadczyć usługi poboczne typu programowanie, bycie IB itp...
Pozostaje jedynie świadczyć usługi poboczne typu programowanie, bycie IB itp...
Generalnie niewiele. Ot zgłaszasz się do brokera który takie usługi oferuje, wypełniasz te jego wszystkie dokumenty i już. Dostajesz reflinka i gotowe. Każdy kto zarejestruje się z refa będzie przypisany do Ciebie.
Procedura wygląda zapewne bardzo podobnie u każdego z brokerów... Problemem jest ściągniecie klientów... Najlepiej dla Ciebie żeby to byli ludzie którzy coś tam już opanowali. Czym więcej trejdów zrobią tym więcej będzie dla Ciebie... Bo jak to będą tacy co wpłacą 100 usd i odrazu walną 0.3 lota... to 1 trejd i po nich... Zarobek też średni a przez 5 dni będą Ci truli głowę ;-)
Procedura wygląda zapewne bardzo podobnie u każdego z brokerów... Problemem jest ściągniecie klientów... Najlepiej dla Ciebie żeby to byli ludzie którzy coś tam już opanowali. Czym więcej trejdów zrobią tym więcej będzie dla Ciebie... Bo jak to będą tacy co wpłacą 100 usd i odrazu walną 0.3 lota... to 1 trejd i po nich... Zarobek też średni a przez 5 dni będą Ci truli głowę ;-)
-
beginner
Panowie...klonmarcin pisze:Czy jeśli, ktoś potrafi zarabiać na FX będzie się w to bawił ??
Z mojego punkltu widzenia, ktoś kto zarabia kasę, dobrą kasę (!), na FX jako wartość firmy to plus bo większe pole manewru. Ale czy brak takiej osoby to duży minus? IMO nie, po prostu profilem firmy na początku nie może być zarządzanie kasą i podobne...
Czy ktoś kto zarabia kasę potrzebuje firmy? Większość tak robi, że ma biznes na boku. Z reguły pewnie własny, jednoosobowy, jakieś ebooki, szkolenia itp. Czyli sami z różnych względów dywersyfikują dochody.
Czy ktoś, kto zarabia dużą kasę, potrzebuje spółki z kilkoma zapelńcami FX? Taki ktoś ma wybór. Ludzie różnie się realizują. Spółka z pewnością daje możliwość na rozwinięcie skrzydeł, koncentrację na tym co się lubi bo resztą zajmie się ktoś inny, możliwość uczestniczenia w budowaniu czegoś od nowa co za kilka lat może mieć dużą wartość, uznanie i prestiż. Uważam, że w kupie siła, bo jeden lepiej analizuje, drugi handluje, a trzeci szuka klientów i nie trzeba nikogo do tego zatrudniać i motywować. Nawet jeśli ktoś chce mieć większy udział, wszystko jest do uzgodnienia. Różne mają ludzie umiejętności i motywacje.
Nie wierzę natomiast, że jak ktoś rzeczywiście trzepię kasę, nie myśli o innych źródłach dochodu. Pytanie czy chce robić to sam czy w spółce, takiej czy innej. Nic na siłę.
Ad1) Pokaż mi dobrego tradera który pisze ebooki. Przecież zysk z takiego czegoś to dla takiego gościa tyle co jakieś 5 pips... Szkoda czasu.beginner pisze:
Większość tak robi, że ma biznes na boku. Z reguły pewnie własny, jednoosobowy, jakieś ebooki, szkolenia itp. Czyli sami z różnych względów dywersyfikują dochody.
Nie wierzę natomiast, że jak ktoś rzeczywiście trzepię kasę, nie myśli o innych źródłach dochodu. Pytanie czy chce robić to sam czy w spółce, takiej czy innej. Nic na siłę.
Ad2) Taki człowiek to raczej już nie potrzebuje źródeł dochodu bo takowe ma. Taki człowiek patrzy na to gdzie ulokować wolne środki tak aby zarabiały a nie leżały i się opalały. On nie potrzebuje własnej firmy w której za przeproszeniem będzie zapier..... po nocach aby ją wyprowadzić na dobre tory. Nie po to orał przy monitorze aby teraz orać w firmie. Prędzej zainwestuje w już istniejące biznesy aby czerpać z nich profit bez większego wysiłku, kupi jakieś nieruchomości lub inne tego typu rozsądne rozwiązania.
No chyba że pod hasłem osoby zarabiającej masz na myśli człowieka który z Fx wyciąga 500-2000 pln miesięcznie. No to wtedy fakt - jego może interesować dodatkowa praca.
Ale powiedz mi po co dodatkowe zmartwienia komuś , kto włącza sobie rano monitor, trzepnie kilka zleceń po kilka lot i na koniec dnia ma +5000 PLN. Przykładowo...
Taki człowiek gdzieś ma dodatkowe zajęcia bo wie że za jakiś czas ten dzień to nie będzie 5000 a 50.000 i potem cały miesiąc będzie spędzał leżąc na hamaku, popijając piwko i bawiąc się z synem...
Ostatnio zmieniony 31 lip 2010, 18:36 przez Cyb, łącznie zmieniany 1 raz.
-
beginner
Nie no ludzie są różni. Ale nie przekonuje mnie coś takiego że DOBRY trader ( czyli taki który zarabia regularnie, a co za tym idzie obraca naprawdę dużym depozytem ) pisze ebooka aby zarobić. Zysk z ebooka dla niego to będzie niewielki procent tego co zarabia na co dzień. Zgodzę się na tego typu rzeczy gdy ktoś pisze takie ebooki bo ma taką potrzebę , chce przekazać wiedzę, uzewnętrznić się i tyle. Ustali sobie jakąś cenę aby mieć z tej publikacji na fajki i browar, ale nie po to by mieć mega dochód....
