Dobre dane z Polski, ale złoty już nie zarabia
Raport tygodniowy FMCM
Data opublikowania : 18.02.2017 (21:58)
W wielkim świecie: W długim horyzoncie czasowym, licząc od pierwszych miesięcy roku 2015, mamy na wykresie eurodolara szeroką konsolidację. Jej dolnym ograniczeniem przez długi czas była okolica 1,05. Teraz, biorąc pod uwagę wydarzenia z grudnia i stycznia, ściślejsze byłoby mówienie o strefie 1,0350 – 1,05 (w przybliżeniu). Górna granica to pas 1,15 – 1,17.

Otóż fundamenty przemawiają raczej za mocnym dolarem na przyszłość. Mediana prognoz Fed zakłada trzy podwyżki kosztu polityki pieniężnej na ten rok – i na razie wypowiedzi Janet Yellen czy innych osób nie negowały tego. Nastawienie jest raczej jastrzębie. Dane makro z USA generalnie są dość dobre (nie wszystkie, ale średnio można tak to opisać), a wiele osób na rynku (w tym również oficjele Fed) wiążą nadzieje z wolnorynkowym aspektem polityki Trumpa. Przyszłej polityki, powiedzmy – bo Trump zapowiedział "fenomenalny" pakiet obniżek obciążeń fiskalnych.
Oczywiście jest też aspekt protekcjonistyczny – zapowiedzi (nowych lub wyższych) ceł, wspierania produkcji amerykańskiej, ograniczania importu etc. Ten wątek ściera się z tym pierwszym, ale na razie rynek walutowy myśli raczej o programie fiskalnym.
Co z innymi parami i instrumentami? GBP/EUR podąża od końcówki stycznia w konsolidacji. Dolne ograniczenie to ok. 1,1580 – 1,16 – zaś górne mamy przy 1,18 – 1,1825. Obecnie znajdujemy się mniej więcej w połowie drogi. GBP/USD jest przy 1,2430. Tu również mamy konsolidację, przy czym ostatnich kilka sesji to jej zawężenie do 1,24 – 1,26. Słabo wypadły dziś dane o sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii. Po pierwsze, obniżono wyniki grudniowe, po drugie, za styczeń mamy -0,3 proc. m/m oraz +1,5 proc. r/r (prognozowano +0,9 proc. m/m i +3,4 proc. r/r).
Co z ropą? WTI pozycjonuje się przy 53 dolarach za baryłkę. Wykres od dawna jest skonsolidowany poniżej 54 dolarów – tej granicy nie udaje się przekroczyć Od 19 grudnia notowania nie schodziły poniżej 50,7 dolara.
Polskie tematy
Stosunkowo niedawno mieliśmy bardzo przyzwoity, wręcz zaskakująco dobry odczyt dynamiki PKB za IV kwartał w Polsce. Do tego dobrze wypadły w tym tygodniu inne dane makroekonomiczne. W styczniu zatrudnienie wzrosło o 4,5 proc. r/r przy prognozie 2,8 proc., zaś wynagrodzenia o 4,3 proc. r/r, choć zakładano tylko 4 proc.
Dziś pojawiły się następne dane. Sprzedaż detaliczna za styczeń wzrosła o 11,4 proc. r/r, gdy zakładano 7,6 proc. Produkcja przemysłowa nie spadła o 3,4 proc. m/m, jak prognozowano, ale tylko o 1,9 proc. W skali rocznej wzrosła o 9 proc., przewidywano 7,8 proc. Produkcja budowlano-montażowa miała spaść, co prawda tylko o 1 proc., a zwiększyła się o 2,1 proc. Ceny produkcji sprzedanej przemysłu zwiększyły się o 4,1 proc. r/r, gdy zakładano 3,6 proc.
Rząd może się cieszyć. Dobre dane makro – niezależnie od tego, czy wygenerowane zostały dzięki polityce PiS czy pomimo niej – po części wytrącają argumenty z ręki opozycji. Ba, odsuwają również w czasie czy też zmniejszają prawdopodobieństwo obniżenia ratingu Polski.
Z drugiej strony, złoty niekoniecznie zyskuje. Na USD/PLN zawsze największą rolę gra przełożenie z eurodolara. Dziś wieczorem mamy 4,0760. Warto jednak zauważyć, że tak naprawdę od ponad tygodnia mamy stan konsolidacyjny. Co więcej, dzisiejsze szczyty są mimo wszystko poniżej tych z 15 lutego (wtedy było ok. 4,0870). Tym niemniej nie oczekujmy zbyt wiele: jeśli Fed utrzyma jastrzębi kurs, to złoty może dalej tracić.
Godne uwagi są zmiany na wykresie pary euro-złoty. Dziś widać było szczyt na 4,3355. Wygląda na to, że powoli sprawdza się nasza hipoteza (na pozór nadwyrężona) o długoterminowej linii wzrostowej, wszczętej w okolicach 21 – 22 września 2015 i biegnącej poprzez dołek z 4 kwietnia. W tym miesiącu linię ostro testowano, zdawało się, że złoty jeszcze zyska – ale na razie mamy odwrót. Odwrót ten zresztą jest zrozumiały również jako korekta. Ostatecznie przecież PLN zyskuje na wartości od 6 grudnia, kiedy to wykres rezydował przy 4,50.
Na wykresie funta mieliśmy od 7 lutego swego rodzaju powtórkę wzoru, który zaistniał pomiędzy 16 stycznia a początkiem lutego. To znaczy: najpierw wzrost (tym razem po dołku na 4,95), później (po zbliżeniu się do 5,10) osłabienie funta i powrót na nieco niższe poziomy. W zasadzie od blisko miesiąca można mówić o konsolidacji.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management

Wtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku i podbicie futures na amerykańskie indeksy. Czy wraca tryb risk-on skoro przecież Donald Trump...

Bieżący tydzień miał być swego rodzaju „powtórką z rozrywki” sprzed trzech miesięcy, gdy zapowiedzi radykalnych i bardzo szeroko nakładanych...

Donald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS...

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS”...

Zeszły tydzień pokazał, że polska waluta jest relatywnie silna - nieoczekiwane cięcie stóp procentowych o 25 punktów baz. przez RPP i "gołębia"...

Indeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe...

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień...

Dzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze...

W czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował...

Dzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków...

We wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej...

Trwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny...

Polska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61...

W ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która...

Prezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj...

Czwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już...

Wczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył...