Zrezygnowałem z Forex

[exnergy]

sorry zle sie wyrazilem z tym przedsiębiorcą - chodzilo mi wlasnie o to bycie dla siebie sterem, zeglarzem i okretem.

Wiekszosc przedsiebiorcow ma takze takie cechy. Nie wszyscy oczywiscie.

[jasonbourne]

Moim zdaniem, bardzo słaby artykuł. Po pierwsze cel, naprawdę nie rozumiem skąd u ludzi takie absurdalne myślenie, że już na samym początku stawiają sobie za cel przede wszystkim pieniądze, i oczywiście DUŻE, pisane wielkimi literami.
A większość nie potrafi nawet 100% rocznie ugrać, i takie są fakty. Zasadniczo oderwanie od realnej, twardej rzeczywistości i to już na samym początku.

Po drugie brak predyspozycji psychicznych, cóż, zdarza się.

A wątpliwości etyczne jawią się jako tylko i wyłącznie usprawiedliwienie własnych słabości i porażek. Jak ktoś ma wątpliwości etyczne, to niech nie gra, tylko zostanie, dajmy na to, księdzem. Nikt nikogo do niczego nie zmusza.

[vindemiatrix]

...Jak ktoś ma wątpliwości etyczne, to niech nie gra, tylko zostanie, dajmy na to, księdzem.

Jak ktoś ma wątpliwości etyczne to księdzem nie zostanie poza tym koleś był mnichem ale buddyjskim chyba ale zgadzam się z tobą całość była napisana dla usprawiedliwienia się

[zz]

A wątpliwości etyczne jawią się jako tylko i wyłącznie usprawiedliwienie własnych słabości i porażek

Zgadzam się w 100%.Od siebie dodam do tematu że usługi finansowe w tym FX są potrzebne w globaliżmie nam tak samo jak jedzenie czy spanie.....czy się nam to podoba czy nie.........W normalnych krajach jak się nie ma predyspozycji do tego to można wynająć profesjonalne grupy do konkretnej pracy....W Polsce też to będzie tylko jak usłyszałem u siebie w prestige za jakieś........30-50 lat..........


Pozdrawiam.

[maska]

Strona White Forex nie istnieje...
Czy to oznacza, że nasz mnich porzucił swe ideały i jednak wrócił na rynek?
A takie piękne były deklaracje o ratowaniu przyszłych traderów ze szponów foreksu.
Cóż za nieoczekiwana metamorfoza...

[zz]

Czy to oznacza, że nasz mnich porzucił swe ideały i jednak wrócił na rynek?

Przeczytaj post powyżej tam Masz ogólną odpowiedż.

Pozdrawiam.

[maska]

Czy to oznacza, że nasz mnich porzucił swe ideały i jednak wrócił na rynek?

Przeczytaj post powyżej tam Masz ogólną odpowiedż.

Pozdrawiam.

To była ironia.

[napior1985]

Osobiscie nie znam nikogo kto osiąga zyski na forexie.

Zakladając ze nie ma spreadu a stop loss i take profit będą takie same to mamy 50% szans ze sie uda i 50% ze sie nie uda.
Niestety spread istnieje przez co mamy ok 49% szans ze sie uda a 51% ze przegramy.
Czyli im wiecej pozycji otworzymy tym mniejsze szanse na zyski.
(Tak własnie działają kasyna)

Nie mówiąc o chorych pomyslach ze można sie rozbujać z malego kapitału.
Np. chcąc wygrać 900zl stawiając 100zl ... heheh - 90 % szans że przegramy - (zwykła statystyka) - tu tkwi tajemnica 95% przegrywających na forexie

Dlatego ludzie wykształceni w tym kierunku pracują jako brokerzy a sami nie grają...

Oczywiście mały odsetek odniesie czasami jakis sukces, który zrobi reklame i przyciągnie jeszcze więcej przegrywających.

Pomimo że zdaję sobie z tego sprawę gram na forexie i to jest najgorsze
Jak narazie same straty - trzy konta wywalone w kosmos
Jezeli jest na forum jakis programista mql pod mt4 to prosze o kontakt.
Zaplace za pomoc w dopisaniu funkcji do programu EA
info na maila : napior1985@wp.pl

Nadzieja matką głupich pozdrawiam

[NiceFox]

[/quote] jak obliczyleś prawdopodobieństwo ? Piętro wyżej wynik jest bardziej prawidłowy.

[gajerz]

Niestety spread istnieje przez co mamy ok 49% szans ze sie uda a 51% ze przegramy.

jak skalpujesz, to spread gra role, a jak lapiesz wieksze ruchy, to nie ma nic do rzeczy.

Nie mówiąc o chorych pomyslach ze można sie rozbujać z malego kapitału.

oczywiscie, ze sie da. tylko z odrobina rozsadku
porownywanie fx do kasyna ma sens, jezeli wogole, tylko wtedy, kiedy otwierasz pozycje na pałe.
znam kilka osob utrzymujacych sie z forexu, i jednoglosnie mowia, ze mozna zarobic, tylko cierpliwie z umiarem i przestrzeganiem zasad