Z kapitanem Jack'iem na zmanipulowanych wodach

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
unruhe
Gaduła
Gaduła
Posty: 280
Rejestracja: 12 lip 2017, 16:47

Re: Z kapitanem Jack'iem na zmanipulowanych wodach

Nieprzeczytany post autor: unruhe »

maccyw pisze:Dobrze, to za to mają plus że chociaż wobec Was zrobili jakiś ukłon i po tych protestach coś drgnęło. Wobec nas jako traderów też zrobili ukłon, że zostawili w spokoju dźwignię - i to kolejny plus dla nich bo jak widać UE zamierza przykładowo przy niej grzebać. Nawet na plus im wrzucam to, że to pod ich rządami sprawa Komendy została ponownie wyjaśniona i chłopak odzyskał wolność, OK.

Natomiast całkiem obiektywnie martwi mnie inna rzecz, bo z jednej strony służby się cieszą że dostały jakieś dodatki, ludzie się cieszą że minimalna pensja poszła w górę, Ty z kolei zauważasz że przy tym wszystkim zmniejsza się deficyt (duże koncerny z kolei też potrafią wykazywać z roku na rok milionowe straty), tak więc ogółem wygląda na to że jest pięknie i jesteśmy szczęśliwymi ludźmi. Zauważ teraz jedną rzecz, wszystko zaczyna być droższe. Od kiedy przywalili w banki podatkiem bankowym podrożały składki OC (dla kierowców). W tym roku weszła ustawa dzięki której już nawet za głupią torbę foliową tzw jednorazówkę musisz dodatkowo płacić (tak wiem, to tylko ok 2 zł w skali miesiąca i masz kilka tych toreb w miesiącu, czepiam się). Ale chodzi mi w tym miejscu o to, że wszystko zaczyna być droższe.

Ponadto do deficytu o którym piszesz dodaj sobie jeszcze inny deficyt a mianowicie:
http://superbiz.se.pl/wiadomosci-biz/zu ... 71987.html

A więc realnie deficyt to nie 25 mld tylko z jakieś ...88 mld złotych. No chyba, że zaprzestaną wypłacać emerytury i innego rodzaju świadczenia bo w pewnym momencie okaże się że kasy ...nie ma. I ja nie twierdzę, że cały ten syf deficytowy to wina wyłącznie PiS ale skoro znają sytuację to powinni rozważniej dysponować budżetem i w bardziej wstrzemieźliwy sposób go wydatkować. Inaczej rzeczywiście może dojść do katastrofy. To co stało się przykładowo w USA w 2008 również nie nastało z dnia na dzień, tylko była to wynikowa tragicznych decyzji na przestrzeni lat.
Zgoda maccyw, że życie staje się coraz droższe.
Tylko czy za któregoś rządu stawało się tańsze ?.
No nie zauważyłem niestety...

Piszesz też, że''powinni rozważniej dysponować budżetem''.
No tu też się zgodzę.
Ja nie twierdzę przecież, że obecny rząd jest super i że rządzi wspaniale.
Wiele rzeczy też mi sie nie podoba.
Ale mamy polityków i partie jakie mamy i kogoś trzeba wybrać.
A wyboru to niestety nie mamy zbyt wielkiego.

Co do tego artykułu to jest on sprzed roku.
Tu bardziej altualny :
ZUS bez finansowej kroplówki z budżetu państwa. "Najwyższe wpływy od lat"
https://tvn24bis.pl/z-kraju,74/fundusz- ... 25017.html
I nie bardzo też rozumiem jak to jest z tą pomocą niepełnosprawnym bo tak się składa że akurat w TV dalej twierdzą (dosłownie przed chwilą o tym trąbili), że teraz niepełnosprawni będą się zwracać do żony Dudy bo cały PiS jest głuchy na ich postulaty i ma ich w dupie, gadali już nawet z prezydentem i nic nie pomogło. No chyba że telewizja kłamie, nie wiem.
Protestujący w sejmie mieli 2 postulaty:
Pierwszy postulat był aby zrównać rentę socjalną z poziomem najniższej renty inwalidzkiej czyli do poziomu 1030 zł brutto.
Ten postulat został przez rząd spełniony i część organizacji na rzecz osób niepełnosprawnych podpisało to porozumienie.

Natomiast drugi postulat:

500 zł comiesięcznego dodatku rehabilitacyjnego dla osób niepełnosprawnych, niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku. Mieliby go otrzymywać wszyscy bez kryterium dochodowego.

I na ten drugi postulat rząd nie chce sie zgodzić i dlatego protest wciąż trwa.

PS
Swoją drogą dzięki za rzeczową i merytoryczną dyskusję.Widać, że jednak można kulturalnie podyskutować, bez wyzwisk i epitetów :)
Pozdrawiam i powodzenia w tradingu :)

Awatar użytkownika
3xV
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 37
Rejestracja: 06 kwie 2016, 22:31

Re: Z kapitanem Jack'iem na zmanipulowanych wodach

Nieprzeczytany post autor: 3xV »

Mi jeszcze nie pasuje to że dużo płacimy za emisję CO2 a moglibysmy nie płacić wcale bo mamy taką technologie która emisję zmniejszyła by praktycznie do zera. Druga sprawa wystarczy na podhalu dokopać się do złóż geotermalnych a odnawialnej energii wystarczyło by dla całego kraju i jeszcze mogli byśmy to eksportować. Ale po co lepiej płacić ruskim za gaz :/ wkurza mnie też ta medialna propaganda, niby PiS 'imigrantów' z Syri nie chce a po kryjomu ich sprowadza, masakra.
"Historia wolnego człowieka nigdy nie jest pisana przez przypadek, ale przez wybór - jego wybór." D.D.E.
Vision :arrow: Valor :arrow: Victory

Awatar użytkownika
T-REX
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 857
Rejestracja: 23 cze 2010, 23:33

Re: Z kapitanem Jack'iem na zmanipulowanych wodach

Nieprzeczytany post autor: T-REX »

Maccyw dzień w którym rozpoczął się protest niepełnosprawnych górnicy dostali następną podwyżkę - jakieś 300 PLN. W kolejce są nauczyciele, na razie pękają bo likwidacja gimnazjów to możliwość utraty pracy i wypadniecie z zawodu, szeregowi pracownicy budżetówki nie mieli podwyżek od 8 lat, o pilotach LOTu wszyscy słyszeliśmy. W Polsce rynek pracy jest bardzo płytki, szef boi się, że jak poklepie cię po plecach w uznaniu za dobrą pracę to na drugi dzień przyjdziesz prosić o podwyżkę. PiS rozbudził tym rozdawnictwem nadzieje płacowe, które w normalnym czasie wolny rynek zalewałby kilka lat. Po prostu żaden rząd nie miał pomysłu innego niż praca w niemieckich montowniach bo to napędza gospodarkę, powstają nowe miejsca pracy, tyle że takie korpo niszczą nasz rynek - wcale nie dlatego, że nie płacą podatków, tylko że przerzucają swoje ryzyko na polskich dostawców i kooperantów. Popatrz na takie Tesco - to nie powinno być nazywane sklepem!!! W SKLEPIE firma jest właścicielem towaru, ponosi koszty jego składowania, i ryzyko, że straci na niesprzedanym towarze. W spożywce to olbrzymie koszty, takie ryby trafiają w 50% do śmieci zanim klient nawet je dotknie. A w Tesco producent towaru oddaje go tylko w komis, jest zobowiązany odebrać przeterminowane wyroby, jeśli chce lepiej wystawić towar musi dopłacić za ekspozycję. Więc Tesco nie ponosi ryzyka, a konkuruje ze sklepami które muszą stratę wliczyć w cenę towaru. To samo te montownie - wymuszają najniższe ceny, psując rynek pracy, firma która chce współpracować musi na dzień dobry zacząć od modernizacji - wziąć kredyt na którego spłacenie będzie ją stać tylko - gdy podpisze umowę z wielkim korpo. W tej Norwegii wielki biznes zaczyna się od zwykłego fryzjera, hydraulika, kutra rybackiego. Można w dużej części zarobić na rozwój, nie trzeba brać kredytu zjadającego zyski. I ludzie tak się dorabiają, mają po kilka działalności - tu wynajem, tam jakiś handelek, trochę rybołówstwa, sprzedaż drewna do kominków, praca na etacie. To powoduje że ludzie zaradni i przedsiębiorczy wcale nie muszą mieć firmy żeby legalnie dorobić. Ja wiem, że kapitał nie ma narodowości, tyle, że rząd mając wybór stawia na złego konia. Jak chcemy mieć rozwój i podwyżki musimy budować bogactwo od dołu, pieniądze biorą się z ciężkiej pracy i oszczędzania, a rząd pokazał, że "miej wyjebane a będzie ci dane" i teraz boi się kolejki petentów. Zrobili jak Gierek i teraz się boją że też tak skończą, bo chcą pociągać za wszystkie sznurki, bo w polityce i w mniemaniu Polaków strata to porażka wywodząca się z głupoty,i niewiedzy a nie z normalnego losowego działania rynku. Niestety w życiu tak jest, że pieniądze płyną od głupszych do mądrzejszych, a państwo za wszelką cenę chce ratować nas przed popełnianiem błędów i strat przy podejmowaniu decyzji - to może byłoby działanie OK, gdyby to państwo nie miało z tego sutej działki. Trzeba skończyć w cholerę z tym socjalizmem, tyle, że on jest najkorzystniejszy dla rządzących - w końcu kupują nas za nasze własne pieniądze. A ludzie dają się robić w wała, bo wmawia się im, że inwestycje to taki hazard i tylko państwo jest w stanie coś z tego wyciągnąć, Nawet na tym forum - jak ktoś wchodzi na FX w pozycję i traci, bo kupił na górce to jest OK, ale jak powiedzieć, że przecież to samo zrobił Balcerowicz nie mający pojęcia o głębokości rynku inaczej niż przez niepełne statystyki - złodziej, sprzedał za bezcen taki wspaniały przemysł. I na tym jedzie ten socjalizm, było by to do zniesienia, gdyby nie zakusy na łamanie prawa, milionerem już byłem, więc jeszcze raz przywyknę, gorzej, że oprócz kryzysu szykuje się skok na nasze prawa, po którym będziemy się jeszcze wstydzić na świecie, że jesteśmy Polakami. Bo władza niszcząca podstawy prawa zawsze będzie próbowała zrobić jeszcze jeden krok dalej, aż zawładnie całkowicie państwem, co jak wiemy z historii kończy się zawsze humanitarnymi bombardowaniami.
Prawdziwa głupota zawsze pokona sztuczną inteligencję

maccyw
Gaduła
Gaduła
Posty: 349
Rejestracja: 26 sie 2013, 23:29

Re: Z kapitanem Jack'iem na zmanipulowanych wodach

Nieprzeczytany post autor: maccyw »

Wiecie co ? Wymęczyło mnie ostatnie parę dni, w zasadzie to o to chyba chodziło. To co oni teraz robią (włącznie ze straszeniem na U/JPY) ma zajebać człowieka psychicznie. W ogóle nie trejduje tylko trzymam pozycje i się wkurwiam bo zero ruchów (na U/JPY był, ale to jest kontra jak na moje oko i własnie wybijają ostatecznie dołek do nowego cyklu) i widać że skurwysyny przygotowują się do skoku na kasę bo ich zadaniem jest teraz wymęczyć wszystkich. U/CAD to jest najlepszy przykład na to, że w chopie nieważne czy kupisz czy sprzedasz - czekasz i nic nie robisz aż do rozsztrzygnięcia sytuacji. Tylko to jest frustrujące zważywszy na fakt, że od środy kurwa kręcą się jak te debile w kółko.

Następnym razem chyba nie będę zajmował pozycji tylko przeczekam. Najlepsze jest to, że mówiłem iż początek nowego miesiąca "coś zbuduje" mogłem zaczekać. Trudno, będe musiał większą cierpliwość zaimplikować do swojego tradingu bo widzę że wyprzedzam ich o głowę. Gdy ja wiem co oni zrobią to im to jeszcze zajmuje kolejne ładne parę dni.

Nieśmiertelny Trader

Re: Z kapitanem Jack'iem na zmanipulowanych wodach

Nieprzeczytany post autor: Nieśmiertelny Trader »

maccyw pisze:Wiecie co ? Wymęczyło mnie ostatnie parę dni, w zasadzie to o to chyba chodziło. To co oni teraz robią (włącznie ze straszeniem na U/JPY) ma zajebać człowieka psychicznie. W ogóle nie trejduje tylko trzymam pozycje i się wkurwiam bo zero ruchów (na U/JPY był, ale to jest kontra jak na moje oko i własnie wybijają ostatecznie dołek do nowego cyklu) i widać że skurwysyny przygotowują się do skoku na kasę bo ich zadaniem jest teraz wymęczyć wszystkich. U/CAD to jest najlepszy przykład na to, że w chopie nieważne czy kupisz czy sprzedasz - czekasz i nic nie robisz aż do rozsztrzygnięcia sytuacji. Tylko to jest frustrujące zważywszy na fakt, że od środy kurwa kręcą się jak te debile w kółko.

Następnym razem chyba nie będę zajmował pozycji tylko przeczekam. Najlepsze jest to, że mówiłem iż początek nowego miesiąca "coś zbuduje" mogłem zaczekać. Trudno, będe musiał większą cierpliwość zaimplikować do swojego tradingu bo widzę że wyprzedzam ich o głowę. Gdy ja wiem co oni zrobią to im to jeszcze zajmuje kolejne ładne parę dni.
Co do ujka to stawiam na zwałe. Eurjpy samo nie spadnie a jest tam mnostwo miejsca na zwale i domkniecie luki. Generalnie wszystko przewidzialem na tej parze i dalej sie realizuje.

Co do mielenia- dlatego wole gre z trendem, zysk badz ewentualna porażka jest szybsza. Wszystko jest jasne zazwyczaj w jeden dzien a tak czasem trzeba czekac i miesiacami na konkretną zawrotkę. Oczywiscie co dla jednych jest slabostką dla innych jest rajem - dobrze rozegrana konsola moze przynosic giga profity. Co kto umie i gdzie sie najlepiej czuje.

maccyw
Gaduła
Gaduła
Posty: 349
Rejestracja: 26 sie 2013, 23:29

Re: Z kapitanem Jack'iem na zmanipulowanych wodach

Nieprzeczytany post autor: maccyw »

Nie no, ja mam po prostu taki timing ...ruszyli :lol:
Co do U/J, akurat ja widzę wzrosty chyba że się odwrócą ale to wtedy dopiero w okolicach wtorku - przynajmniej na moje oko. Obecnie jak dla mnie na U/J to straszą longów, ale jeszcze nie można powiedzieć że się odwrócili z dotychczasowego longa.

maccyw
Gaduła
Gaduła
Posty: 349
Rejestracja: 26 sie 2013, 23:29

Re: Z kapitanem Jack'iem na zmanipulowanych wodach

Nieprzeczytany post autor: maccyw »

BTW. Patrzyłem na to całe Forex World Cup czy co to tam jest , w tym głównie na tabele wyników (chyba kiedyś startował tam ICT). Takie pytanie do Was , bo nie wiem czy ja to dobrze rozumiem...czy tam wygrywają ludzie którzy zrobią 100% w rok ? Czy ja to dobrze rozumiem ? :lol: Czy po prostu głupi jestem i czegoś nie doczytałem ? :lol:

http://www.worldcupchampionships.com/live-stats-3

Czy to jest jakiś żart ? Przecież 1/3 osób z tego forum ma lepsze wyniki w skali roku...

I tak na marginesie, bo z ego co zauważyłem wiele osób ma dużo lepsze wyniku na kontraktach - Futures. Jakie są Wasze doświadczenia, łatwiej na tym kosić niż na walutach ? Będę niezmiernie wdzięczny za info, bo w sumie może bym zaczął dywersyfikować trading ale ciekaw jestem Waszych doświadczeń. Z matematycznego punktu widzenia widzę, że ludzie na tym Cupie mają znacznie lepsze wyniki na kontraktach.

Dobra, nie żebym był zarozumiały czy coś no ale Panie i Panowie ...
2015 STORM LLC 107.8% Forex

Co to kurwa w ogóle jest ? :lol:

Nieśmiertelny Trader

Re: Z kapitanem Jack'iem na zmanipulowanych wodach

Nieprzeczytany post autor: Nieśmiertelny Trader »

maccyw, bo tam nie ma chyba żadnych nagród, jedynie jak ktoś chce Sobie podbudować ego jakimś tytułem to Sobie wezmie udział, ewentualnie wklepie w CV.

Z drugiej strony nie szalał bym z Tą 1/3 forum zwlaszcza w skali roku ;)

a na DD nie patrzą? bo nie chce Mi sie czytać regulaminu

maccyw
Gaduła
Gaduła
Posty: 349
Rejestracja: 26 sie 2013, 23:29

Re: Z kapitanem Jack'iem na zmanipulowanych wodach

Nieprzeczytany post autor: maccyw »

No właśnie mi też się nie chce czytać :lol: Zwłaszcza że mam co, a statsy tak walą po oczach. zasadniczo 100% w skali roku to w ogóle nie jest dużo...to jest mniej niż 10% w skali miesiąca - trading na lajcie jako praca dodatkowa - dorywcza. Takie...dzieło :D

Caldeborn
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 839
Rejestracja: 10 lis 2015, 17:44

Re: Z kapitanem Jack'iem na zmanipulowanych wodach

Nieprzeczytany post autor: Caldeborn »

Robiac 100%+ rocznie z DD 5%max. przez kolejne 3 lata dostaniesz prace gdzie tylko zechcesz. Robiac 100% miesiecznie raczej nikt ci pracy nie da. Tak to wyglada.

ODPOWIEDZ