Z kapitanem Jack'iem na zmanipulowanych wodach
Re: Z kapitanem Jack'iem na zmanipulowanych wodach
Pytanie do Was, co prawda wrzuciłem to w dyskusjach ogólnych ale od tygodnia brak odpowiedzi.
Czy ktoś się orientuje czy Steven A. Cohen wydał książkę lub czy ktoś "w jego imieniu" ją wydał ? Jeżeli istnieje to raczej nie będzie to książka stricte o tradingu ale o funduszu hedge w jego wydaniu, jakkolwiek interesuje mnie sam fakt czy istnieje na rynku coś od niego. Nie interesują mnie przekłady na j. polski a jedynie oryginał w j. amerykańskim. Chodzi o tego gościa: https://en.wikipedia.org/wiki/Steven_A._Cohen
Jeżeli ktoś słyszał to będę niezmiernie wdzięczny za tytuł lub najlepiej linka do książki na Amazonie. Z miejsca daję pochwałę
Czy ktoś się orientuje czy Steven A. Cohen wydał książkę lub czy ktoś "w jego imieniu" ją wydał ? Jeżeli istnieje to raczej nie będzie to książka stricte o tradingu ale o funduszu hedge w jego wydaniu, jakkolwiek interesuje mnie sam fakt czy istnieje na rynku coś od niego. Nie interesują mnie przekłady na j. polski a jedynie oryginał w j. amerykańskim. Chodzi o tego gościa: https://en.wikipedia.org/wiki/Steven_A._Cohen
Jeżeli ktoś słyszał to będę niezmiernie wdzięczny za tytuł lub najlepiej linka do książki na Amazonie. Z miejsca daję pochwałę
Re: Z kapitanem Jack'iem na zmanipulowanych wodach
Nie wiem czy napisał on czy ktoś w jego imieniu książkę ale za to jest książka o nim,kręcąca się wokół oskarżeń o insider trading.Może to Cię zainteresuje.Poniżej link.maccyw pisze:Pytanie do Was, co prawda wrzuciłem to w dyskusjach ogólnych ale od tygodnia brak odpowiedzi.
Czy ktoś się orientuje czy Steven A. Cohen wydał książkę lub czy ktoś "w jego imieniu" ją wydał ? Jeżeli istnieje to raczej nie będzie to książka stricte o tradingu ale o funduszu hedge w jego wydaniu, jakkolwiek interesuje mnie sam fakt czy istnieje na rynku coś od niego. Nie interesują mnie przekłady na j. polski a jedynie oryginał w j. amerykańskim. Chodzi o tego gościa: https://en.wikipedia.org/wiki/Steven_A._Cohen
Jeżeli ktoś słyszał to będę niezmiernie wdzięczny za tytuł lub najlepiej linka do książki na Amazonie. Z miejsca daję pochwałę
https://www.amazon.com/Black-Edge-Insid ... Black+Edge
Re: Z kapitanem Jack'iem na zmanipulowanych wodach
maccyw Mam do ciebie pytanie, a dokładnie odnośnie 1 z wejść w twoim statement'cie. Chodzi mi o to wejście z załącznika. Chciałem zobaczyć co kierowało tobą przy tym wejściu(nie jestem pewien czy dobrze to zaznaczyłem, nie wiem jaką strefę czasową ma twój broker). Czy wejście nie powinno być raczej w miejscu zaznaczonym przeze mnie na wykresie h4? Na siłę można się tam doszukiwać formacji W.
I jeszcze pytanie do Nieśmiertelny Trader. Napisałeś "Grubo Daj znać jak dojdziesz do banki dzięki AT to utrzesz nosa Zaorskiemu co to niby gra bez AT " Czy metodologia CJ nie polega na granie razem z grubasami, a nie na AT ?
I jeszcze pytanie do Nieśmiertelny Trader. Napisałeś "Grubo Daj znać jak dojdziesz do banki dzięki AT to utrzesz nosa Zaorskiemu co to niby gra bez AT " Czy metodologia CJ nie polega na granie razem z grubasami, a nie na AT ?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Z kapitanem Jack'iem na zmanipulowanych wodach
Każda nasza interpretacja czy tez nadinterpretacja tego co już zostalo wymyslone to wciąż AT i od tego nie uciekniemy Ja tez Mam tzw ''Swoje AT'' ktore nie wyglada jak to ksiazkowe a mimo wszystko to wciaz AT.maccyw pisze:Thx A tak btw to posiłkuję się AT i nawet nie zamierzam tego ukrywać, w sumie liczy się przecież cel a nie sposób. Natomiast dużo prawdy jest też w Twoim cytacie Kapitał --> Plan --> Spokój --> Szach Mat
Tyle że do samego Zaorskiego absolutnie nic nie mam, a obserwuję że sporo osób ma do niego jakiś żal. Z ciekawości - o co dokładnie chodzi, czemu ludzie mają do niego żal ?
Ja generalnie też do niego nic nie mam ale nie bardzo podoba Mi się kierunek który próbuje przekazać czyli AT FUJ, Szkoleniowcy FUJ, Granie bez ryzyka FUJ. Dla Mnie w calej tej historii sporo puzli nie pasuje ale co Mnie to tak naprawdę obchodzi. Fajnie ze napędza biznes i zjawia się nowy plankton. Ciesze sie bo inaczej binzes moglby upaść a tak Ja mogę dalej zarabiać. Potrzeba takich ludzi co to rozbudzą nadzieje i marzenia
Pisałeś o 100% miesięcznie, ostatnio tak cisne na ''swoj procent'' i z wyliczeń banka wychodzi mi za 9-10 miechow ale z tymi wyliczeniami to roznie bywa Mam nadzieje, że Tobie sie uda. Wtedy wlasnie moze jaka prezentacja w TJS i czlowiek roku w 2019 na fx cuffsach
Re: Z kapitanem Jack'iem na zmanipulowanych wodach
Ale z ciebie jest bajkopisarz, maskara.Nieśmiertelny Trader pisze:Każda nasza interpretacja czy tez nadinterpretacja tego co już zostalo wymyslone to wciąż AT i od tego nie uciekniemy Ja tez Mam tzw ''Swoje AT'' ktore nie wyglada jak to ksiazkowe a mimo wszystko to wciaz AT.maccyw pisze:Thx A tak btw to posiłkuję się AT i nawet nie zamierzam tego ukrywać, w sumie liczy się przecież cel a nie sposób. Natomiast dużo prawdy jest też w Twoim cytacie Kapitał --> Plan --> Spokój --> Szach Mat
Tyle że do samego Zaorskiego absolutnie nic nie mam, a obserwuję że sporo osób ma do niego jakiś żal. Z ciekawości - o co dokładnie chodzi, czemu ludzie mają do niego żal ?
Ja generalnie też do niego nic nie mam ale nie bardzo podoba Mi się kierunek który próbuje przekazać czyli AT FUJ, Szkoleniowcy FUJ, Granie bez ryzyka FUJ. Dla Mnie w calej tej historii sporo puzli nie pasuje ale co Mnie to tak naprawdę obchodzi. Fajnie ze napędza biznes i zjawia się nowy plankton. Ciesze sie bo inaczej binzes moglby upaść a tak Ja mogę dalej zarabiać. Potrzeba takich ludzi co to rozbudzą nadzieje i marzenia
Pisałeś o 100% miesięcznie, ostatnio tak cisne na ''swoj procent'' i z wyliczeń banka wychodzi mi za 9-10 miechow ale z tymi wyliczeniami to roznie bywa Mam nadzieje, że Tobie sie uda. Wtedy wlasnie moze jaka prezentacja w TJS i czlowiek roku w 2019 na fx cuffsach
Re: Z kapitanem Jack'iem na zmanipulowanych wodach
Merkury - pochwała poszła, chociaż nie do końca o tą książkę mi chodził bowiem tą akurat znam z opisu i to jest taki bardziej thiller psychologiczny. Bardziej zależało mi na czymś w stylu https://www.amazon.com/Hedgehogging-Bar ... 047006773X
Jakbyś znał coś o Cohenie lub od Cohena na powyższy kształt to daj proszę znać
Tymczasem E/USD zamknięte i zysk wzięty. Początek miesiąca całkiem spoko brakuje 3K do 80K tak więc zrealizowania marcowego celu. Ale spokojnie, statementy pokaże dopiero końcem marca. Na U/JPY powinni w teorii dojść o tam, do tej żółtej kreski, ale to tylko moja osobista hipoteza i proszę się nią nie sugerować
Niezależnie od tego uświadomiłem sobie pewien absurd który poniekąd chcę osiągnąć w swoim szaleństwie, no bo jeżeli będę robił 100% każdego miesiąca (póki co dobra moja bo stan ten utrzymuje się od grudnia, a więc i jest w tym wszystkim pewna konsekwencja jednak w moim przypadku mierzona dopiero poprzez pryzmat ostatniego kwartału) to teoretycznie można byłoby mówić o swoistym Perpetuum mobile (które co do zasady istnieć nie może) - pytanie dlaczego. Ano dlatego, że wykazując coś takiego można dojść do wniosku, że zachowując tego typu konsekwencję na przestrzeni roku jesteście w stanie dojść ze skromnych 10K do 40 baniek w 12 miesięcy, co więcej w takim ujęciu w 18 miesięcy dobijacie do lekko ponad 1 mld (oczywiście po drodze na pewno wkurwi się broker i potrzebna będzie zapewne zmiana na Prime Brokera, ba nawet jeżeli się nie wkurwi to i tak ta zmiana będzie potrzebna lub rozbicie kwot na kilku broków ze względów bezpieczeństwa). No i wielu stwierdzi również, że dochodzi do tego overtrading który może mieć negatywny wpływ na wynik w danym miesiącu co psuje statystykę. No cóż, zobaczymy.
Jak sobie tak o tym pomyślałem podczas oglądania piątkowego filmu to z pewną dozą fascynacji stwierdziłem, że to nie ma prawa udać się w long runie (chociaż spróbuję zaprzeczyć tej hipotezie), ale z drugiej strony osiąganie konsekwentnych wyników w postaci 50% miesięcznie powoduje że do tych samych 40 baniek dochodzicie w 2 lata ze skromnych 10K, a to w moim odczuciu już ma prawo się udać i to jak najbardziej. Tak generalnie rzecz ujmując to G. Soros miał rok w którym zrobił z jakieś 3600%, inna sprawa że sam G.Soros zaczynał równie skromnie, bo...od 4 baniek zebranych od inwestorów i 400 tysi własnych środków. Tylko że to były trochę inne czasy, ale kto wie...
Dobra, kończę te majaki
Jakbyś znał coś o Cohenie lub od Cohena na powyższy kształt to daj proszę znać
Tymczasem E/USD zamknięte i zysk wzięty. Początek miesiąca całkiem spoko brakuje 3K do 80K tak więc zrealizowania marcowego celu. Ale spokojnie, statementy pokaże dopiero końcem marca. Na U/JPY powinni w teorii dojść o tam, do tej żółtej kreski, ale to tylko moja osobista hipoteza i proszę się nią nie sugerować
Niezależnie od tego uświadomiłem sobie pewien absurd który poniekąd chcę osiągnąć w swoim szaleństwie, no bo jeżeli będę robił 100% każdego miesiąca (póki co dobra moja bo stan ten utrzymuje się od grudnia, a więc i jest w tym wszystkim pewna konsekwencja jednak w moim przypadku mierzona dopiero poprzez pryzmat ostatniego kwartału) to teoretycznie można byłoby mówić o swoistym Perpetuum mobile (które co do zasady istnieć nie może) - pytanie dlaczego. Ano dlatego, że wykazując coś takiego można dojść do wniosku, że zachowując tego typu konsekwencję na przestrzeni roku jesteście w stanie dojść ze skromnych 10K do 40 baniek w 12 miesięcy, co więcej w takim ujęciu w 18 miesięcy dobijacie do lekko ponad 1 mld (oczywiście po drodze na pewno wkurwi się broker i potrzebna będzie zapewne zmiana na Prime Brokera, ba nawet jeżeli się nie wkurwi to i tak ta zmiana będzie potrzebna lub rozbicie kwot na kilku broków ze względów bezpieczeństwa). No i wielu stwierdzi również, że dochodzi do tego overtrading który może mieć negatywny wpływ na wynik w danym miesiącu co psuje statystykę. No cóż, zobaczymy.
Jak sobie tak o tym pomyślałem podczas oglądania piątkowego filmu to z pewną dozą fascynacji stwierdziłem, że to nie ma prawa udać się w long runie (chociaż spróbuję zaprzeczyć tej hipotezie), ale z drugiej strony osiąganie konsekwentnych wyników w postaci 50% miesięcznie powoduje że do tych samych 40 baniek dochodzicie w 2 lata ze skromnych 10K, a to w moim odczuciu już ma prawo się udać i to jak najbardziej. Tak generalnie rzecz ujmując to G. Soros miał rok w którym zrobił z jakieś 3600%, inna sprawa że sam G.Soros zaczynał równie skromnie, bo...od 4 baniek zebranych od inwestorów i 400 tysi własnych środków. Tylko że to były trochę inne czasy, ale kto wie...
Dobra, kończę te majaki
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Z kapitanem Jack'iem na zmanipulowanych wodach
Widzę, że bardzo duzo w Tobie nienawiści. Być może jest to spowodowane niemocą osiągania zysków albo tym ze nie podalem Ci u ktorego maklera mam konto akcyjne na prive.-rookie- pisze: Ale z ciebie jest bajkopisarz, maskara.
Co do pierwszego, cała Moja historia jest znana na forum (overall, effective i teraz) jednakże obecnie nie mam potrzeby się czym kolwiek Tutaj chwalić a w zasadzie to powinienem siedzieć cicho póki Moja przewaga na rynku działa bo zakładam ze kiedys moze przestać działać więc chcę ugrać w tym czasie jak najwięcej. Tak ,że nie życzę Sobie tego typu kłamliwych wpisów z Twojej strony.
Co do drugiego to jak już napisałem Moja prywatna sprawa gdzie mam konto. Nic Ci do tego.
Ogarnij się chłopak bo szkoda Mi brzydkich słów na Ciebie a druga sprawa, że staram sie jednak kazdego szanować.
tyle.
Re: Z kapitanem Jack'iem na zmanipulowanych wodach
więcej pokory i zero roszczeniowej postawy bo nigdy nie wiesz z kim piszesz-rookie- pisze:Ale z ciebie jest bajkopisarz, maskara.Nieśmiertelny Trader pisze:Każda nasza interpretacja czy tez nadinterpretacja tego co już zostalo wymyslone to wciąż AT i od tego nie uciekniemy Ja tez Mam tzw ''Swoje AT'' ktore nie wyglada jak to ksiazkowe a mimo wszystko to wciaz AT.maccyw pisze:Thx A tak btw to posiłkuję się AT i nawet nie zamierzam tego ukrywać, w sumie liczy się przecież cel a nie sposób. Natomiast dużo prawdy jest też w Twoim cytacie Kapitał --> Plan --> Spokój --> Szach Mat
Tyle że do samego Zaorskiego absolutnie nic nie mam, a obserwuję że sporo osób ma do niego jakiś żal. Z ciekawości - o co dokładnie chodzi, czemu ludzie mają do niego żal ?
Ja generalnie też do niego nic nie mam ale nie bardzo podoba Mi się kierunek który próbuje przekazać czyli AT FUJ, Szkoleniowcy FUJ, Granie bez ryzyka FUJ. Dla Mnie w calej tej historii sporo puzli nie pasuje ale co Mnie to tak naprawdę obchodzi. Fajnie ze napędza biznes i zjawia się nowy plankton. Ciesze sie bo inaczej binzes moglby upaść a tak Ja mogę dalej zarabiać. Potrzeba takich ludzi co to rozbudzą nadzieje i marzenia
Pisałeś o 100% miesięcznie, ostatnio tak cisne na ''swoj procent'' i z wyliczeń banka wychodzi mi za 9-10 miechow ale z tymi wyliczeniami to roznie bywa Mam nadzieje, że Tobie sie uda. Wtedy wlasnie moze jaka prezentacja w TJS i czlowiek roku w 2019 na fx cuffsach
Re: Z kapitanem Jack'iem na zmanipulowanych wodach
Dobranoc przede wszystkim, znam to forum od kilku lat, ale to język, którego nie znam, więc nigdy nie zdecydowałem się tu pisać. Nie znam polskiego, używam tłumacza Google, więc jeśli masz jakieś błędy, przepraszam ...
Pochodzę z oryginalnego forum CJ, które znałem od kilku lat, ale ani ja, ani niektórzy aktywni ludzie, którzy osobiście nie znali CJ w tym czasie, odnieśli sukces, będąc konsekwentnymi w swoich transakcjach, widziałem twoje wyniki i jestem pod wrażeniem gratuluję! Po raz pierwszy zamieszczam posty na międzynarodowym forum, nawet przez tłumacza Google, gdyby ktoś wiedział, jak mówić po angielsku, byłby bardzo pomocny ... ale nie po to tu przyszłam. Przyszłam, aby dowiedzieć się więcej od ciebie ... Nie mam problemu z zliczaniem poziomów, nie korzystam z takich wskaźników jak sugerował CJ, ale mój problem jest naprawdę wkładem. Chciałem wiedzieć, czy zamieściłem wykresy z analizą, czy pomożesz mi zobaczyć, czego mi brakuje?
Lucyfer
Dziękuję za uwagę ...
Pochodzę z oryginalnego forum CJ, które znałem od kilku lat, ale ani ja, ani niektórzy aktywni ludzie, którzy osobiście nie znali CJ w tym czasie, odnieśli sukces, będąc konsekwentnymi w swoich transakcjach, widziałem twoje wyniki i jestem pod wrażeniem gratuluję! Po raz pierwszy zamieszczam posty na międzynarodowym forum, nawet przez tłumacza Google, gdyby ktoś wiedział, jak mówić po angielsku, byłby bardzo pomocny ... ale nie po to tu przyszłam. Przyszłam, aby dowiedzieć się więcej od ciebie ... Nie mam problemu z zliczaniem poziomów, nie korzystam z takich wskaźników jak sugerował CJ, ale mój problem jest naprawdę wkładem. Chciałem wiedzieć, czy zamieściłem wykresy z analizą, czy pomożesz mi zobaczyć, czego mi brakuje?
Lucyfer
Dziękuję za uwagę ...
Re: Z kapitanem Jack'iem na zmanipulowanych wodach
EU
Lucifer pisze:Dobranoc przede wszystkim, znam to forum od kilku lat, ale to język, którego nie znam, więc nigdy nie zdecydowałem się tu pisać. Nie znam polskiego, używam tłumacza Google, więc jeśli masz jakieś błędy, przepraszam ...
Pochodzę z oryginalnego forum CJ, które znałem od kilku lat, ale ani ja, ani niektórzy aktywni ludzie, którzy osobiście nie znali CJ w tym czasie, odnieśli sukces, będąc konsekwentnymi w swoich transakcjach, widziałem twoje wyniki i jestem pod wrażeniem gratuluję! Po raz pierwszy zamieszczam posty na międzynarodowym forum, nawet przez tłumacza Google, gdyby ktoś wiedział, jak mówić po angielsku, byłby bardzo pomocny ... ale nie po to tu przyszłam. Przyszłam, aby dowiedzieć się więcej od ciebie ... Nie mam problemu z zliczaniem poziomów, nie korzystam z takich wskaźników jak sugerował CJ, ale mój problem jest naprawdę wkładem. Chciałem wiedzieć, czy zamieściłem wykresy z analizą, czy pomożesz mi zobaczyć, czego mi brakuje?
Lucyfer
Dziękuję za uwagę ...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.