Rejs.

[krab29]

Słuchajcie. Dzikson pisze o podpięciu konta. Pr7emo ma właśnie tak podpięte konto. Nie wiem jak to się robi. Kto chętny mi pokazać na demonie procent składany konta z zyskiem tygodniowym 5% przez 4 tygodnie? Rękawica rzucona. Jak komuś wyjdzie odszczekam to co napisałem. Nie mam z tym problemu. Chodzi mi żeby napisał i pokazał jedno konto na starcie i można było podejrzeć na bieżąco czy jest to 5%. Wiem, że można zasłonić jakie pozycje itd - jeśli ktoś nie chce pokazywać. Wystarczy wzrost depo. Chodzi tylko, żeby taki ktoś nie otworzył 100 kont i grając na przeciw nie wyszło mu, że to jedno miało ten zysk.
Chętnie to zobaczę. Przeczytałem 0,5% Nieśmiertelnego Tradera i wielki szacunek dla niego. Wejścia były on line. Nie wiem ile u Ciebie na daxie było Tolmon - było 5% na tydzień? Miałeś taką serię przez 4 okresy?
Pokażcie 5% per week i uwierzę. Taki już jestem.
Pozdrawiam wszystkich, 3majcie się.

[dzikson]

Napiszę jak to wygląda z mojej strony..
Całe życie musiałem wszystko udowadniać. O wszystko "walczyć", nic nie dostałem za darmo. Kilka lat temu postanowiłem że już nikomu nic nie będę udowadniał bo trzeba znać swoje poczucie wartości, doprowadziłem do tego że ludzie o mnie gadali że jak zaczął mieć pieniądze to pewnie złodziej albo bandyta, potem nawet co niektórzy o robotę pytali..
Aby sprawdzić sam siebie jako że jestem ambitny a zarazem jeszcze początkujący, daj mi czas do wakacji kiedy moje zyski się ustabilizują. Od niedawna zacząłem poświęcać na giełdę tyle czasu ile powinienem więc myślę że do wakacji starczy. Nie będę nic nikomu udowadniał, ale sprawdzę sam siebie czy poświęcając wystarczającą ilość czasu i trzymając się założeń osiągnę stopę zwrotu zbliżoną do kilku % tygodniowo.
Najważniejsze kwestia, jakie warunki? Kapitał itp.
Wpłacając 200 czy nawet 100 usd to 5% jest stosunkowo małą kwotą do zrobienia z dużym ryzykiem, wpłacając 10k usd ryzyko można zmniejszyć w zamian za mniejszą stopę zwrotu. Chyba że chodzi poprostu o twarde 5% i tyle. I oczywiście żadne demo tylko realny rachunek.
Jeśli do wakacji nie będę w stanie rozegrać wyzwania sam ze sobą (bo nie chce z nikim rywalizować) napiszę wprost że jeszcze nie ten czas, nie mam problemów z samokrytyką

[krab29]

Dzikson nie było to personalnie do ciebie. Wielu jest takich którzy uważają, że to możliwe. Ale widzisz jaki jest oddźwięk. Napiszę taką analogię. Jak się chodziło do akademików na internet 2MB - dzielony na wszystkich, ale w nocy można było mieć dla siebie to była taka opowieść o programie: Od przedszkola do Opola.
Prowadzący: Jak tata nazywa swojego kotka?
Dziecko: Jeb...ny sierściuch.
Ponoć wszyscy widzieli, ale jak chciałem obejrzeć to do dzisiaj się nie udało.
Kończąc wątek, wyciągnij wnioski Anomalio.
Podsumowując: A NO WIDZISZ.

[dzikson]

Wiem ale chętnie się sprawdzę. Nic mnie to nie będzie kosztowało po za ewentualnym zdobytym doświadczeniem niezależnie czy będą zyski czy straty, bo doświadczenie jest bezcenne

Przepraszam @anomalia za zbytnie wywody w Twoim wątku, ale jeśli przypomni się komuś za pół roku o tym o czym teraz piszemy to proszę o wiadomość bo moja pamięć szybko wypycha z głowy rzeczy mniej istotne

[Cblondyn]

Dzikson nie było to personalnie do ciebie. Wielu jest takich którzy uważają, że to możliwe. Ale widzisz jaki jest oddźwięk. Napiszę taką analogię. Jak się chodziło do akademików na internet 2MB - dzielony na wszystkich, ale w nocy można było mieć dla siebie to była taka opowieść o programie: Od przedszkola do Opola.
Prowadzący: Jak tata nazywa swojego kotka?
Dziecko: Jeb...ny sierściuch.
Ponoć wszyscy widzieli, ale jak chciałem obejrzeć to do dzisiaj się nie udało.
Kończąc wątek, wyciągnij wnioski Anomalio.
Podsumowując: A NO WIDZISZ.

Staty
Co prawda wynik nie powala ktoś powie ale...
Pozycje otwierane bez lewarowania depo. Czyli każda pozycja wartością nie przekraczala calkowita wartośc depozytu (rzadkość w świecie forex). Największa otwarta pozycja to 0,1 lota. Nietrudno policzyć, że otwarcie jednego lota nie stanowi problemu
Wynik w wysokości na te chwilę 3,5%. Gdyby pozycje były większe chociażby pięciokrotnie to juz zysk wyglada całkiem atrakcyjnie. Przynajmniej dla mnie. 3,5*5=17,5%
Broker z dźwignią max 30:1. W zupełności mi wystarcza bo nawet z tego max lewara nie korzystam

[Anomalia]

Anomalio, samo myślenie o ciemnej stronie mocy jest złe. Zło kusi i zasiało w twoim umyśle taką ciemną myśl. Wybierz drogę jasną stroną mocy. Wyrzuć tego excela

oj krab29
Jeszcze raz - nie jestem na forexie od wczoraj, a tabelkę wkleiłam żeby nie zapomnieć, że chciałabym się pobawić liczbami w naszym Rejsie
Niemniej po Twojej reakcji cieszę się, że nie wkleiłam swojego właściwego xlsa bo byś stracił oddech

Wreszcie zachowujesz się jak prawdziwa baba - foch i dąs - i tak trzymaj.

Taa...... Zgodnie z Twoją teorią powyższą to patrząc na dział dt to chyba większość tu jednak kobiet siedzi, majacych męskie nicki, dla zmyły To forum jest szkołą dąsa i focha jakiej nie znam drugiej No ale to jedyne miejsce w sieci, gdzie jestem więc nie mam porównania.

edit: CBlondyn - bardzo cię cenię za wiedzę którą myślę że masz. Obydwoje podchodzimy do kwestii statystycznie i uważam, że dobrze. Ale nie drąż tego tematu bo czy 5% jest realne? Tak, na rok

krab29, no weź się ogarnij! 5% rocznie? Przy takim ryzyku, jakie się ponosi grając na fx? :roll

Przy procencie skłaldanym musisz mieć całą serię bez małej serii strat - jest to statystycznie niemożliwe.

Straty w niczym nie przeszkadzają. (...)

alinoe, dziękuję za ten wpis.
Ja nie stosuję % składanego jeszcze, ma to związek z moją głową i emocjami, jest zaplanowane - ale wcześniej czy później % składany zagości i u mnie.

[Anomalia]

Napiszę jak to wygląda z mojej strony..
Całe życie musiałem wszystko udowadniać. O wszystko "walczyć", nic nie dostałem za darmo. Kilka lat temu postanowiłem że już nikomu nic nie będę udowadniał (...)

Prawda? Zaczyna się mieć alergie na udowadnianie czegokolwiek i komukolwiek....
Poruszyłeś mój bardzo czuły punkt (mam na myśli pracę) - bo kobieta w męskim, świecie, przemysłowo-technologicznym ZAWSZE musi być lepsza od mężczyzny żeby być uznaną za "nawet daje radę"

Wiem ale chętnie się sprawdzę. Nic mnie to nie będzie kosztowało po za ewentualnym zdobytym doświadczeniem niezależnie czy będą zyski czy straty, bo doświadczenie jest bezcenne

Przepraszam @anomalia za zbytnie wywody w Twoim wątku, ale jeśli przypomni się komuś za pół roku o tym o czym teraz piszemy to proszę o wiadomość bo moja pamięć szybko wypycha z głowy rzeczy mniej istotne

Ależ nie przeszkadzaj, ten wątek jest nasz wszystkich - pisz co chcesz i kiedy chcesz i ile chcesz Temat w zasadzie też dowolny
Powiem tylko ze swojego doświadczenia związanego z Rejsem: BARDZO psuje głowę i w niej miesza. Robi presję, prowadzi na manowce. Ten mycośtam (nie znam się) - też tak może chyba robić.
Ale mimo to Rejs jest super

[Anomalia]

Do tej tabeli dodam swoje wyliczenia. Już bardziej "reaalne" w przypadku zysków tygodniowych. Otóż przy zysku 5%/tydzień przez rok (czyli 52 tygodnie) stopa zwrotu wyniesie "tylko" 12643%. Czy te 5%/tydzień (średnio zaznaczam) jest realne? Jak nabardziej. Nawet przy klasycznym, nieduzym ryzyku na pozycje w wielkości 1-2%. Można sie pokusic o trading na wykresach H1 i wyższych omijając szerokim łukiem scalping (najgorsza forma spekulacji i najtrudniejsza). Nawet trading mozna ograniczyc do 1-3 poyzcji tygodniowo by osiągnąć taki wynik. Wszystkim tym do przemyślenia ktorzy gorączkowo szukają brokera z lewarem wyższym niż 30:1 (nie jest wcale potrzebny) jak i tym otwierającym dziesiątki pozycji w tygodniu.
Jakość sie liczy nie ilość

Wytłuszczone - 100% racji. Tylko chyba każdy musi dojść do tego sam? Spróbować, odczuć i zrozumieć. Bo skalping nieograniczone morze możliwości na fx zawsze mami i zwodzi, wykorzystuje słabości nasze. Okrzepnąć trzeba, znieczulić - ale w to na słowo to chyba nikt nie uwierzy, wszyscy na własnej skórze to musimy/musieliśmy przećwiczyć
1-3 tygodniowo to dużo

Poniżej wykres 5% tygodniowo start od 1000, oraz pokazany już wcześniej 10% tygodniowo, start od 1000. Porównanie pokazuje, jakim potężnym narzędziem może być procent składany.

[Anomalia]

Podkręcamy atmosferę z zyskowną 10% passą.
Mamy więc 1000 zł, wzrost 10% co tydzień. Ociekamy fantastycznością, złota passa!
Trafia się nam jednak zły tydzień, tracimy Dalej ociekamy fantastycznością, wszak mamy 51% tygodni z zyskiem i tylko jeden ze stratą!
Popatrzmy na bilans konta Strata jednorazowa, 30% w przypadkowo wybranym tygodniu. Stratę szybko odrabiamy, złota passa trwa dalej!
Daje do myślenia jak się to zobaczy, prawda?

I jeszcze jedna symulacja, strata zaledwie 10% oraz 51 tygodni z zyskiem 10%.
Przypominam, że majac 52 transakcje z 10% zyskiem ostateczna kwota zysku to 142 042,93 zł

[krab29]

Niech będzie essej bo i tak syn ogląda Koziołka Matołka.
@Cblondyn - nie do końca ogarniam co jest na osi poziomej? Dni czy tygodnie? Masz zysk 3,5% - jeśli to tygodnie to na pół roku. I poruszyłeś temat ważny. Wielkość pozycji. Jak obserwuję Świeżaka to jego czucie wykresu jest dobre. Ostatnia potyczka o złoty puchar. Ale wielkość pozycji fatalna i w tym upatruję jego porażek. Oczywiście nie jestem nim więc się mogę mylić, to tylko moje przypuszczenie. Wykres twój wydaje mi się autentyczny. Dlaczego? Po od 10 do 12 była strata. I teraz najważniejsze. Piszesz, że było to 0,1 lotki. A gdyby była to 1 lotka (10x) to czy taka strata nie spowodowała by np ubytku 50% depo. Potem trzeba odrobić 100%. Wiesz o co mi chodzi. Grając ostrożnie tracisz 2% a do odrobienia masz tycie ponad 2% - to nie wpływa na skuteczność. Przy ostrym graniu odrobienie strat jest niemożliwe przy jakimś poziomie skuteczności. Oczywiście pod warunkiem grania zawsze jakimś procentem depozytu - patrz procent składany.
Na koniec przede wszystkim: GRATULUJE I OBY TAK ZAWSZE U CIEBIE BYŁO.
@Anomalio -
"swojego właściwego xlsa bo byś stracił oddech" - dawaj, będzie wesoło.
"foch i dąs" - pamiętam jak przy jakiejś awanturze na DT, Kermit napisał na końcu "przestań/my zachowywać się jak baby" - twój komentarz do tego był naprawdę zabawny. Coś w stylu "doprawdy". Miałem zlewę. Więc i u mnie była aluzja, może ukryta, do tego co jest na DT.
"krab29, no weź się ogarnij! 5% rocznie? Przy takim ryzyku, jakie się ponosi grając na fx? :roll" - oscylującym przy zerze. W tym miechu na tę chwilę jestem 600zł w plecy, patrz -0,6% konta.
"ale wcześniej czy później % składany zagości i u mnie." - to puść sobie tego excela na najbliższe 5 lat. I jako bogata baba zastanów się, czy wybudujesz w każdej szkole w Polsce Wielki Zderzacz Hadronów Hello tu Ziemia. Wtedy w każdej wiosce będziesz miała swój złoty pomnik, a manna będzie lecieć z nieba. Przecież to tylko 5 lat. Wykupisz cały dług Ziemi
"udowadnianie czegoś" - po prostu pomysł jest absurdalny. Ten z działu: Dajcie mi punkt oparcia a ruszę Ziemię. Nie o to mi chodziło, żeby mi ktoś coś udowadniał. Po prostu do pomysłu jestem nastawiony bardzo sceptycznie bo sam go przeżyłem. Dobra napiszę. Kiedyś wpłaciłem kilkadziesiąt tysięcy, coś koło 4 czy 5 z przodu. W krótkim czasie zrobiłem z tego prawie 1000%. Chciałem dociągnąć do melona i nigdy już nie pracować. No i co? Myślałem że zostałem Bogiem. Potem była akcja na ropie. Ze 120 zeszła na 28. Hedzowałem i wytrzymałem do 40 dolców. Zeszła do 28. Wyzerowałem konto. WIECIE ILE CZASU SIĘ ZBIERAŁEM? Gdzie tkwił mój błąd? W myśleniu: 10% na tydzień ( to 2% dziennie). KOBITO WYBIJ SOBIE TO Z GŁOWY. INACZEJ WCZEŚNIEJ LUB PÓŹNIEJ SKOŃCZYSZ JAK JA Brakowało mi 200-300% konta.
Anomalio, ciemna strona mocy nie prowadzi do sukcesu. Kapitanie skały przed nami! Cała naprzód, rozbijemy je
Więc moje wpisy nie mają na celu obrażenie kogokolwiek, a są jedynie formą ostrzeżenia przed pazernością i pychą.
Na poprawę humoru taka historyjka. Idę na wywiadówkę mojego 7 latka. Mówię mu tak: Tatuś zawsze dostawał pasem lanie jak babcia wracała z wywiadówki, od dziadka. Uczyłem się b. dobrze ale łobuzowałem. Mój syn jeszcze nie dostał wpierdziel. 3-4 x pytałem go czy chce jak mnie wyprowadził z równowagi. Więc mówię mu czy jak wrócę to chce dostać wpierdziel? Tak, żeby podtrzymać rodzinne tradycje. On z takim strachem w oczach: NIE . Był na 18 siostry ciotecznej i widział jak dostała 18 pasów na dupę. Mówi, że nigdy nie dostanie, nawet na 18
Gnojek siedzi ze złamaną ręką i jeszcze nie poszedł spać. Sam przez to wstaję/budzę się o 8. Kiedyś nie do pomyślenia.
3majcie się.