Czasowo to różnie, akurat dzięki temu czym się zajmuję zawodowo mam na tyle dużo szczęścia aby móc mieć włączoną platformę i spoglądać na wykresy co jakiś tam czas. Zostawiam też pozycje na noc ale ubezpieczone SLkami jeżeli trejdy idą w moją stronę - wtedy przed wykresami mnie w ogóle nie ma, zresztą czasami w ciągu dnia również. Jakkolwiek, gdy nie mam dostępu na dłużej to zawsze pozycje zabezpieczam SLkami. Ale miarodajnie to średnio na dzień około 5h. Niemniej jednak jeżeli naprawdę chcesz mieć niezłe wyniki to raczej musisz na to spędzić sporo czasu.
3xV - może wrzucę w najbliższej przyszłości, zauważ że wejścia czasami wrzucam na forum tak samo jak statementy tak więc powinno wystarczyć

Za dużo uwagi poświęcacie wejściom, trading jest prostszy niż się Wam wydaje i to nie polega na liczeniu leveli, OB, rysowaniu linii trendu. To wszystko to tzw pomoce naukowe, które zawsze powinny supportować Wasze wejścia i rozważania na temat ewentualnych wyjść natomiast obserwując moje wejścia możecie mieć spory kłopot ze zrozumieniem dlaczego tu jest sell a tu buy itp. Już to tłumaczyłem w poprzednich postach i to w zasadzie wszystko... Powiem więcej, możliwe że potrafiłem trejdować już nawet wtedy gdy za dobrze mi raczej nie szło (moje stare posty i fochy na rynek), w zasadzie w moim przypadku doszło do zajebistego przełomu w momencie gdy ustawiłem sobie comiesięczne cele które naprawdę mają wpływ na wszystkie podejmowane decyzje, jak również miarkowanie ryzyka czy wręcz przeciwnie - jego podwyższanie. Cele pozwalają jedna przede wszystkim zapanować nad dwoma zgubnymi emocjami - chciwością i strachem. Bo jeżeli masz cel cały czas wiesz ile Ci jeszcze brakuje do jego zrealizowania w danym miesiącu. TO naprawdę ułatwia trading a momentami czyni go wręcz bardzo przyjemnym, żeby nie powiedzieć - rozrywkowym. Bez comiesięcznych celów trejduje się dla samego trejdowania, co z kolei prowadzi do overtradingu, rozkojarzenia i wtopy.