M1 to nie dla mniezastepczy19 pisze:freakout o ktorym indyku konkretnie mowisz ? moglbys zapodac ?
Co do AT i fundamentow to proponuje przeniesc sie na m1 i grac sys i czyste PA analizujac wykres i gitarra
Na fx jestesmy chyba dla $ a nie fajnego stylu inwestycji
Wielki Wybuch
Re: Wielki Wybuch
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Wielki Wybuch
Nie mam dziś pomysłu na setup. Rynek jest strasznie zaspany od poniedziałku i z ciekawszych rzeczy to dax i sp500 spadały mocniej wczoraj, a na parach walutowych widzę "kiszenie się"
Muszę się skupić.
Zdradzę wam jeden sekret - czego nigdy nie róbcie. Równo rok temu miałem rewelacyjne wyniki na FX. Normalnie bomba, choć wtedy to chyba było bardziej nieświadome. Np. wymyśliłem sobie wtedy setup na rzeźniku o nazwie "dwa dołki" i podobnież na DAX i grałem tylko pod to bo działało
Ale potem w czerwcu zachciało mi się szukać innych setupów... I poleciały edek na L, bawełna na L, platyna na L....... i po kilku miesiącach takiej zabawy zysku nie było, a zrobiła się strata. Nie róbcie tak nigdy
Nie szukajcie setupów na siłę i na "pałę".
Zdradzę wam jeden sekret - czego nigdy nie róbcie. Równo rok temu miałem rewelacyjne wyniki na FX. Normalnie bomba, choć wtedy to chyba było bardziej nieświadome. Np. wymyśliłem sobie wtedy setup na rzeźniku o nazwie "dwa dołki" i podobnież na DAX i grałem tylko pod to bo działało
FB: highendforex - Tańczący z Wykresami
Re: Wielki Wybuch
a tu jeszcze 2-minutowy filmik pokazujący historię firmy Tesla (mojej ulubionej 
https://youtu.be/78-L_-fgNog
https://youtu.be/78-L_-fgNog
FB: highendforex - Tańczący z Wykresami
Re: Wielki Wybuch
Co sadzisz o tym?3500$ za 10kwh.
https://www.youtube.com/watch?v=iEhON2UIxCU
https://www.youtube.com/watch?v=iEhON2UIxCU
- magura2004
- Pasjonat

- Posty: 504
- Rejestracja: 07 kwie 2013, 19:20
Re: Wielki Wybuch
Kusus nawet tu nie dajesz się chłopakowi wyszalećKusus pisze:Daruj sobie. Nie chciales pokazac statamentu a wymyslasz teorie fraktalne. Nie umiesz wychodzic z pozycji we wlasciwym czasie a fibo rozrysowujesz twierdzac ze konkretna fala nie oznacza kierunku, zakladasz temat w journal a nie umiesz pokazac 5 zyskownych pozycji opartych na twojej teorii, nazywasz swoj pomysl teoria a nia nie jest. Jednym slowem - daruj sobie - oszczedzisz swoj czas i innych ktorzy beda musieli to czytac. Rynek to w 90 % roboty ktorych ruch zalezy od glownych algorytmow w ich uzytych. Do czasu az algorytmy beda opierac sie na tym co mysli ogol beda funkcjonowac i beda rozwijaly sie tak dlugo jak dlugo bedzie istnial czlowiek.highend pisze:
http://www.astronomia.biz.pl/teorie.html
Jeden z modeli powstawania struktury wszechświata to teoria fraktalna. Fraktale są obiektami samopodobnymi, co oznacza, że w dowolnej skali wyglądają w zasadzie tak samo. Zgodnie z podejściem fraktalnym wiele poziomów struktury, od galaktyk do gromad i supergromad, powstało jednocześnie. Wyłanianie się supergromad jest więc przejawem tego samego mechanizmu, który doprowadził do powstania galaktyk, tyle że w większej skali.
Uważam, że wykresy powstają w podobny sposób jak powyższa teoria. Oczywiście w praktyce nie jest to takie proste.
Dlatego używam Fibo na swój sposób i jeśli się nie mylę, to będzie dobrze.
Założenie jest proste. Wykresy na Forex są fraktalami, czyli mając małą strukturę wykresu możemy "wyobrazić" sobie jak będzie wyglądała reszta. Podobno wystarczy do tego jedna świeca, która rozpoczyna dany trend. Może to być więcej świec, może jeszcze coś innego. Uważam, że mając prawidłowo wyznaczony początek - czyli moment startowy danego trendu jesteśmy w stanie wyznaczyć jego... koniec. I w tym celu zawieszając w specyficzny sposób popularne FIBO - czyli mierząc od 0-100, to jego dalsze częsci (fiba 161.8, 261.8 i 423) pokazują nam dalszy ruch.
Czy to działa? Jeśli się w to uwierzy i użyje dużo wyobraźni - to tak.
Kluczem jest właściwe wyznaczenie naszego "momentu startowego".
A jak nie wyjdzie no cóż - skończy jak większość innych dzienników tutaj
Re: Wielki Wybuch
jak ma dobry humor to sie dzieli na forum i zbiera fanów. A jak sobie upatrzy kogoś to masakra.
Ja mam na niego ignor i nie odpisuję na żadną wiadomość i zaczepkę. Jakiekolwiek śmiecenie w tym Jurnalu przez Kususa nie ma żadnego sensu. Będzie ignorowane
FB: highendforex - Tańczący z Wykresami
Re: Wielki Wybuch
Zabawy z Fibo na Edwardzie
Fibo liczone od początku do końca impulsu (nie mylić z falami Eliota), na 161 czasem jest PB jako pierwsza reakcja, na 261 decyzja o zakończeniu lub kontynuacji ruchu, na 423 jego zakończenie.
/////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
Nie chodzi o to aby rzucić wszystko i łoić tylko na Fibo, przede wszystkim trzeba grać swoje setupy, a Fibo traktować jako dodatek, w końcu to tylko kolejne narzędzie
Fibo liczone od początku do końca impulsu (nie mylić z falami Eliota), na 161 czasem jest PB jako pierwsza reakcja, na 261 decyzja o zakończeniu lub kontynuacji ruchu, na 423 jego zakończenie.
/////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
Nie chodzi o to aby rzucić wszystko i łoić tylko na Fibo, przede wszystkim trzeba grać swoje setupy, a Fibo traktować jako dodatek, w końcu to tylko kolejne narzędzie
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Wielki Wybuch
c.ajto pisze:Zabawy z Fibo na Edwardzie![]()
Fibo liczone od początku do końca impulsu (nie mylić z falami Eliota), na 161 czasem jest PB jako pierwsza reakcja, na 261 decyzja o zakończeniu lub kontynuacji ruchu, na 423 jego zakończenie.
/////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
Nie chodzi o to aby rzucić wszystko i łoić tylko na Fibo, przede wszystkim trzeba grać swoje setupy, a Fibo traktować jako dodatek, w końcu to tylko kolejne narzędzie
No proszę jak się spodobało
oczywiście, że to tylko dodatek
to wzrostowe jest OK, zobaczymy
FB: highendforex - Tańczący z Wykresami
- grzelulukas
- Gaduła

- Posty: 152
- Rejestracja: 22 paź 2014, 21:11
Re: Wielki Wybuch
Mój ulubiony cytat na temat fibo:
Brent Penfold pisze: Dla tych wszystkich perspektyw czasowych (dzienny, tygodniowy, kwartalny, roczny) stworzyłem wykresy głównych ruchów cenowych dla pięciu par walutowych tworzonych z dolarem amerykańskim przez euro, funta, jena, franka szwajcarskiego i dolara australijskiego, a także dla złota, ropy naftowej oraz najważniejszych indeksów giełdowych (SPI, Nikkei, Taiwan, Hang Seng, SiMSCI, KLCI, DAX, Stoxx50, FTSE, Nasdaq, S&P 500). W sumie uwzględniłem więc 18 rynków.
Badając te rynki w różnych perspektywach czasowych, zmierzyłem zniesienia oraz wydłużenia 36411 ruchów cenowych. (...) Żaden z nich (uwzględniono zniesienia 38,2% 50% 61,8% 78,6% 161,8%) nie osiągnął występowania wyższej niż 1 %. A wyjątkowo ceniony współczynnik 1,618 pojawił się zaledwie 87 razy na 36411 przypadków.
Owszem możecie upierać się, że rynki znajdują wsparcie i opór na poziomach wyznaczonych przez proporcje Fibonacciego. Jest przecież mnóstwo przykładów, które to potwierdzają. Zniesienia 38,2% zaobserwowałem 228 razy, zniesienia 61,8% - 248 razy, a 78,6% - 222 razy. To wystarczy z pewnością na zestaw ilustracji do całej biblioteki książek dowodzących jak wielkie znaczenie mają na giełdzie proporcje Fibonacciego.
"Jedyna rzecz, nad którą masz kontrolę, to część kapitału, jaką jesteś gotów zaryzykować w jednej transakcji"
Re: Wielki Wybuch
Na 36411 przypadków gość "zaobserwował" zniesienia 38,2% 228 razy... mało tego, on "stworzył ich wykresy"
Sorry, ale albo gość jest idiotą, albo robi idiotów z czytelników.
Wystarczy odpalić wykres obojętnie jakiej pary walutowej na dowolnym TF i zobaczyć w jaki sposób cena się zachowuje, zmierzyć kolejny impuls i kolejny i kolejny...
Zamiast bezmyślnie cytować, warto zainteresować się czy to co tam napisane jest zgodne z prawdą.
Sorry, ale albo gość jest idiotą, albo robi idiotów z czytelników.
Wystarczy odpalić wykres obojętnie jakiej pary walutowej na dowolnym TF i zobaczyć w jaki sposób cena się zachowuje, zmierzyć kolejny impuls i kolejny i kolejny...
Zamiast bezmyślnie cytować, warto zainteresować się czy to co tam napisane jest zgodne z prawdą.

