Wielki Wybuch

[MR. D]

Rysowanie fibo w dzisiejszych czasach na indexach to sztuka dla sztuki. Skoro w wyniku dodruku i skupowania obligacji coraz więcej pieniędzy trafia do instytucji finansowych to popyt na akcje jest wymuszony. Można dywagować o większej czy mniejszej korekcie spowodowanej realizacją zysku, ale póki Japonia drukuje, Europa drukuje to jesteśmy skazani na wzrosty na tych parkietach. Nie ma innej możliwości ;-) nie ma też górnego ograniczenia tego szaleństwa. Gdzieś te pieniądze trzeba pakować.

[highend]

toteż dlatego zapodałem dwie opcje

spadkowa i wzrostowa

w zależności gdzie wybije DAX po tej konsoli trwającej od połowy marca

jak spadkowa to zasięg minimum 11500

jak wzrostowa to UP do 12800 okolice.

prosta sprawa - byle tylko nie dać się zrobić "na zmyłkę"

a spadki też będą na indeksach - co by było jakby wszyscy tylko L grali ?

[MR. D]

a spadki też będą na indeksach - co by było jakby wszyscy tylko L grali ?

Mielibyśmy historyczne szczyty na wszystkich parkietach ;-) prawda ? czyli jednak wszyscy grają L

[highend]

ale taki rzeźnik właśnie zerknąłem jak sobie pomyka po FIBO (narysowane mam to od dawna już)
a pomyka sobie pięknie (odbicie od F161 w dół widać cudnie wręcz):

a skoro JPY się umacnia to indeksy raczej w dół....

no ale zobaczymy

Mr. D - sęk w tym, że taki sp500 nie kwapi się do przebicia szczytu, a nawet do podejścia pod niego....

[highend]

edek 1.07 MUSI zrobić jak było wczoraj ustalone (od wczoraj ten sam fibo-malunek)
wiadomo, że idzie zygzakiem.... inaczej by było zbyt łatwo

[MR. D]

Highend wrzuciłem na DT, ale pewnie umknęło przy tej ilości wpisów. Zaraz klasycy się obruszą, ale ja gram ostro jak widzę pewny setup... zgodnie z projekcją edka wczoraj i dzisiaj dodatkowo zrobiłem na CAD. W pewnym momencie piramidka mi konto rozgrzała, ale cały czas dobierałem. Masz u mnie butelkę za zasięg formacji ;-) a poniżej wklejam print screen z mojego szaleństwa. W tym tempie podwoję dzisiaj depo ;-) a co trzeba korzystać...

[MR. D]

apropo ... metoda moja tylko zasięg formacji pożyczyłem ;-)

[highend]

Highend wrzuciłem na DT, ale pewnie umknęło przy tej ilości wpisów. Zaraz klasycy się obruszą, ale ja gram ostro jak widzę pewny setup... zgodnie z projekcją edka wczoraj i dzisiaj dodatkowo zrobiłem na CAD. W pewnym momencie piramidka mi konto rozgrzała, ale cały czas dobierałem. Masz u mnie butelkę za zasięg formacji ;-) a poniżej wklejam print screen z mojego szaleństwa. W tym tempie podwoję dzisiaj depo ;-) a co trzeba korzystać...

tylko uważaj na syndrom God Mode
i nie chwal się jak ten co ma nicka na K.... - bo on też nawija ile to lotów nie wywalił i jakie kwoty zrobił

Wiesz co dla mnie jest najważniejsze? Że to co robię ma sens i działa. Cieszy mnie bardziej niż zarabianie kasy. Poważnie!
Taka satysfakcja.
Ja mam inne zajęcia, praca (firma), rodzina - dzieci... nie zawsze mam czas na FX i muszę się czasami rozdwoić albo i rozpięciorzyć
Ale chcieć to móc więc lecim dalej.

[highend]

apropo ... metoda moja tylko zasięg formacji pożyczyłem ;-)

zawsze możesz pokazać metodę (jeśli chcesz)

jak chcesz podpowiedź to obczaj GBP AUD - szykuje się jazda w dół bez trzymanki
kolejny setup z gatunku tych "na które czeka się tygodniami"

[MR. D]

Metoda w końcowej fazie testów brakuje jej czegoś do wyznaczania zasięgu, ale jak widać dzisiejsze testy pokazały, ze fibo by highend może się sprawdzić. Metoda to typowy żółw czyli wybicie z kanału tylko z sl opartym na zmienności i innym zarządzaniem wielkością pozycji żeby wycisnąć wszystko co się da. Innymi słowy najpierw pierwsza pozycja z której zysk zabezpiecza drugą. Druga idzie na 50% depo. Sl jest BE z obydwu pozycji czyli jest bardzo wąsko. Później dokładasz, ale tak żeby zabezpieczyć już jak najwięcej zysku jednocześnie przesuwając sl z każdej kolejnej bazując na zmienności poprzedniej m15. Jak dynamika ustaje to wycina Cię samo bo zmienność coraz mniejsza i sl coraz węższy. W ten sposób zamyka nawet na 90% zysku formacji.... to tak w skrócie... zapomniałem dodać, że depo mam 10K bo to istotne... to dla mnie najbezpieczniejsza kwota. Dzięki czemu druga pozycja nie jest z kosmosu tylko oscyluje w granicach 1,5 lota.