To nie zupełnie tak że wytrzymałem, dopiero dzisiaj mogłem dłużej przy wykresach posiedzieć i akurat narysowało się coś odpowiedniego do wejścia. Chociaż często nawet jak siedzę przy wykresach to są dni bez wejścia. Zauważyłem że im więcej mam czasu na śledzenie wykresów ( w odpowiednich dla mnie godzinach: 9-13), tym więcej mam możliwości gry a co za tym idzie wybieram te najlepsze setupy. Jak mam mało czasu na grę, to gram te "gorsze" setupy. Mówię sobie - nie wygląda to najlepiej ale trudno zagram, bo jak nie to już dzisiaj nie będzie okazji. To źle. Kiedyś pamiętam, że potrafiłem odpuszczać setupy które spełniały warunki do wejścia, ale były mniej "idealnie" dla mnie narysowane.
Z tym zamykaniem, to macie albo złe zasady zamykania trejdów, albo się ich nie trzymacie. Ja mogłem dzisiaj żałować że zamiast 30p mogłem mieć spokojnie 60p i inaczej zamknąć. Nie żałuję, takie mam zasady. One kazały mi zamknąć, nie ja. Ja nie mam nic do decydowania
zyxel: pierwsze Twoje wejście było okej, nawet bardzo dobre

ale to co dalej to... wygląda fatalnie

Po każdym zamknięciu otwierałeś następną pozycję. Nie wiem czy zgodnie ze swoimi zasadami, czy nie.
Pomyśl co powinna zrobić cena żeby zabrać ci pieniądze. Ona to zrobi!