Fale Elliota...
- jasonbourne
- Pasjonat
- Posty: 1262
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 14:45
Wydaje mi sie, ze w tym watku nie zostala powiedziana najwazniejsza rzecz na temat teorii Elliotta. Jest to narzedzie prognostyczne sluzace przede wszystkim do przewidywania kursow indeksow gieldowych, w mniejszym stopniu sprawdza sie w wypadku cen pojedynczych akcji.
Fanatyczne zaslepienie i niezachwiana wiara w uklady fal moze sie skonczyc tragedia, bo nie wszystkie zmiany na rynku mozna wtloczyc w uklad fal (vide:teoria przypadkowch ruchow cen), a w wypadku niektorych walorow w ogole nie powinno sie tego robic.
Nie jestem przeciwnikiem teorii fal Elliotta, wrecz przeciwnie, stosuje ja juz od kilku tygodni z duzym powodzeniem. Jednak caly czas nie dawaly mi spokoju zdecydowanie zbyt czeste wydluzenia fal piatych. Moje obserwacje obejmuja relatywnie krotki okres czasu, ale mam wrazenie, ze fale piate maja sklonnosc do wydluzania sie prawie z taka sama czestotliwoscia jak fale trzecie.
Zauwazyliscie tez cos takiego czy moze jestem w bledzie?
Jednak biorac pod uwage fakt, ze na rynkach towarowych najczesciej wydluzaja sie wlasnie fale piate, nie ma w tym nic dziwnego. Nie jestem specjalista od korelacji pomiedzy cenami akcji, walut i surowcow, ale ze takowe istnieja nikt chyba nie ma watpliwosci.
Idac krok dalej, i biorac pod uwage fakt, ze fale Elliotta ukladaja sie w odmienny sposob na rynkach akcji i na rynkach towarowych, mozna wyciagnac prosty wniosek, ze na forex fale ukladaja sie jeszcze w inny sposob.
Co wiecej, wydaje mi sie, ze dla konkretnych walut moga wystepowac rozne specyficzne uklady fal, a jednym z czynnikow majacym na to wplyw, jest wlasnie stopien korelacji danej waluty z gieldami lub/i rynkami surowcow czy zlota.
Fanatyczne zaslepienie i niezachwiana wiara w uklady fal moze sie skonczyc tragedia, bo nie wszystkie zmiany na rynku mozna wtloczyc w uklad fal (vide:teoria przypadkowch ruchow cen), a w wypadku niektorych walorow w ogole nie powinno sie tego robic.
Nie jestem przeciwnikiem teorii fal Elliotta, wrecz przeciwnie, stosuje ja juz od kilku tygodni z duzym powodzeniem. Jednak caly czas nie dawaly mi spokoju zdecydowanie zbyt czeste wydluzenia fal piatych. Moje obserwacje obejmuja relatywnie krotki okres czasu, ale mam wrazenie, ze fale piate maja sklonnosc do wydluzania sie prawie z taka sama czestotliwoscia jak fale trzecie.
Zauwazyliscie tez cos takiego czy moze jestem w bledzie?
Jednak biorac pod uwage fakt, ze na rynkach towarowych najczesciej wydluzaja sie wlasnie fale piate, nie ma w tym nic dziwnego. Nie jestem specjalista od korelacji pomiedzy cenami akcji, walut i surowcow, ale ze takowe istnieja nikt chyba nie ma watpliwosci.
Idac krok dalej, i biorac pod uwage fakt, ze fale Elliotta ukladaja sie w odmienny sposob na rynkach akcji i na rynkach towarowych, mozna wyciagnac prosty wniosek, ze na forex fale ukladaja sie jeszcze w inny sposob.
Co wiecej, wydaje mi sie, ze dla konkretnych walut moga wystepowac rozne specyficzne uklady fal, a jednym z czynnikow majacym na to wplyw, jest wlasnie stopien korelacji danej waluty z gieldami lub/i rynkami surowcow czy zlota.
Zapraszam do czytania moich artykułów "Jak zarabiać co najmniej 100% rocznie na rynku Forex" na portalu Comparic.pl
tez tak uwazam; zawsze spieram o tym z nasi "falownikami" ;jasonbourne pisze: prosty wniosek, ze na forex fale ukladaja sie jeszcze w inny sposob.
mam punkt wyjscia z tego ze EWA byla opracowywa Ralfom Elliottem w 30-ych latah przeszlego wiek. Specjalny dla akcji. Forexa wtenczas jeszcze nie bylo.
a jezeli obchodzic rynku akcji (albo surowcow) to mamy oto co: na ten rynek zawsze jest towar z jednej strony i pieniadze z drugi strony. A my patrzemy na wykres mianowicie tego towara i tylko ten towara. A my widzemy wykres jego fal. I wiekszy nijaki drugi towara. I widzemy koszt tego towara w pieniadze.
Tak, ruch wartosci ten towara ma faly. I ten faly spokojnie sie rozwija i myslemy o tym falach i o pieniadze.
ale co mamy na rynku walutowym? mamy schemat "towar-towar" (a nie "towar-pieniadze"). Patrzemy, na przyglad, na GBPJPY i na faly tej parzy.. Ale w samej rzeczy patrzemy tylko na faly GBP i nie zwracamy uwage na faly JPY! Ale faly JPY tez istnie, w ten sam czas. Ale nikomu nie przyjsc na mysl przewrocic monitor i oceniac faly JPY. Jakby ich nie ma. Ale oni jest i ma swoi wlasny wyglad (ktore nie widzemy). I ten faly tez ma swoje struktura. Ale traderzy ich ignorowa (mowiac prawdziwe -- na ogol nie sadzi o nich). A potem sie zdumiewa -- czemu nie ma odwrotu?? chemu 5 fala sie przedluza?? itd.
na rynku walutowy trader zawsze widze tylko jednu strone (tylko polowa obraz), i nie widze drugi. Ktos kiedykolwiek widzel zeby analityk specjalista po EWA jednoczesnie dawal i powrotny wykres i jego analiza? Moze ktos z nich i mysle o tym kiedys, ale nie zrobil. I ja moge powiedziec czemu -- dlatego ze jego ogolny analiza od razu przyjsc do "impas" i analityk sie zostac bez roboty.
- jasonbourne
- Pasjonat
- Posty: 1262
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 14:45
A nie lepiej analizowac poszczegolne indexy walutowe?Foregin pisze:Ale nikomu nie przyjsc na mysl przewrocic monitor i oceniac faly JPY

Z moich obserwacji wynika, ze np. na USD INDEX fale Elliotta ukladaja sie generalnie zgodnie z teoria. Byc moze wlasnie dlatego, ze indexy, podobnie jak ceny akcji czy towarow, sa "czyste" i odzwierciedlaja dokladnie wartosc danej waluty.
W pewnym sensie taka gra jest analogiczna do sposobu proponowanego przez Prechtera i Frosta na rynku akcji (tzn. za pomoca teorii Elliotta ustalamy potencjalny kierunek, dlugosc fal i korekt DJIA, a pozniej kupujemy akcje wychodzac z zalozenia, ze wiekszosc z nich podaza mniej lub bardziej zgodnie z indeksem).
Jednak z moich krotkich doswiadczen wynika, ze na takich parach jak EUR/USD, GBP/USD, USD/CHF, USD/JPY, AUD/USD, NZD/USD fale Elliotta sprawuja sie bardzo dobrze i generalnie nie ma na tyle istotnych zaburzen, zeby uklad fal stawal sie nieczytelny.
Jak na razie najgorzej idzie mi z USD/JPY, co jest poniekad osobliwe, bo przeciez jen jest silnie skorelowany z indeksami gield i chocby z tego powodu powinien wykazywac sklonnosc do zachowywania sie zgodnie z teoria Elliotta.
Moze to wynika jeszcze z braku doswiadczenia, a moze bardziej z faktu, ze jen zakonczyl wlasnie wieloletnia formacje trojkata, ktora jest zjebana, bo nie ma jasnych, konkretnych regul, kiedy ma byc "piatka", a kiedy "trojka".
Ale w wypadku GBP/JPY problem moze wynikac z tzw. wielowymiarowej analizy technicznej, bo GBP/JPY= GBP/USD *USD/JPY. Dwa indeksy, GBP i JPY, sa jeszcze w stosunku z USD, czyli mamy zaburzenie do kwadratu.



W kazdym badz razie wyznaczanie fal na tej parze kompletnie mi nie wychodzi i zastanawiam sie czy jest to w ogole mozliwe.
Ale podobnie jak nie wszystkie ceny akcji mozna wtloczyc w uklad fal, pewnie tak samo jest z niektorymi parami. Na szczescie teoria Elliotta oferuje rowniez cala game technik, za pomoca ktorych mozna grac bez oznaczania prawidlowej kolejnosci fal.
Ostatnio zmieniony 07 kwie 2008, 17:57 przez jasonbourne, łącznie zmieniany 1 raz.
Zapraszam do czytania moich artykułów "Jak zarabiać co najmniej 100% rocznie na rynku Forex" na portalu Comparic.pl