
Nie umiem grac na fx...
Re: Nie umiem grac na fx...
djdampca mam wrażenie, że zbyt dużą wagę przywiązujesz do LT. Ale to tylko moje zdanie
Ja w tym tygodniu nie grałem. Miałem okazję się przekonac jak zmęczenie utrudnia analizę..

"Ty też jesteś Bogiem! Tylko uświadom to sobie, sobie"
Re: Nie umiem grac na fx...
Ciężki był ten tydzień. Chciałem dobrze ale wyszło źle
Próbowałem czekac na potwierdzenie przed otwarciem pozycji. Cześc trejdów mi uciekła a większośc mi wywaliło na BE albo SL. Grałem małymi pozycjami także na szczęście dużo mnie to nie kosztowało. Poza tym wciąż nie byłem pewien swoich setupów. Ale to nie długo się zmieni. Przyglądałem się dużo podobnym parom i widzę że w tym sposób na selekcję sygnałów. Muszę tylko wymyślec jakiś łatwy sposób na to, bo przeskakiwanie z pary na parę jest uciążliwe.
Dodam jeszcze że po poprzednim tygodniu zaobserwowałem u siebie często wspominane problemy z emocjami. Najpierw seria zysków doprowadziła mnie do serii strat, ta zaś mnie sparaliżowała do tego stopnia że pierwszy raz poczułem niechęc do fx. Oczywiście się nie poddaje. Dałem sobie 5 lat, jak po tym czasie stwierdzę że nie dam rady to odpuszczę. Jestem dobrej myśli. Próbuje oczyścic umysł przed następnym tygodniem. Nie wiem jak się pozbywac tych emocji. Czuję, że z czasem same przechodzą ale powoli..
Tym czasem, have a nice weekend!

Dodam jeszcze że po poprzednim tygodniu zaobserwowałem u siebie często wspominane problemy z emocjami. Najpierw seria zysków doprowadziła mnie do serii strat, ta zaś mnie sparaliżowała do tego stopnia że pierwszy raz poczułem niechęc do fx. Oczywiście się nie poddaje. Dałem sobie 5 lat, jak po tym czasie stwierdzę że nie dam rady to odpuszczę. Jestem dobrej myśli. Próbuje oczyścic umysł przed następnym tygodniem. Nie wiem jak się pozbywac tych emocji. Czuję, że z czasem same przechodzą ale powoli..
Tym czasem, have a nice weekend!

"Ty też jesteś Bogiem! Tylko uświadom to sobie, sobie"
Re: Nie umiem grac na fx...
z potwierdzeniem to jest tak, ze najlepiej miec je w chwili wystapienia sygnalu/ow glownego.. a nie czekac na lepsze czasy 
Co do rozladowania stresu, to jest duzo sposobow. Jedni lubia adrenaline, inni bardziej tradycyjne sporty jak silka czy basen. Jeszcze inni spacery z rodzina, grzyby, ryby, gril nad rzeka.. wybor nalezy do ciebie

Co do rozladowania stresu, to jest duzo sposobow. Jedni lubia adrenaline, inni bardziej tradycyjne sporty jak silka czy basen. Jeszcze inni spacery z rodzina, grzyby, ryby, gril nad rzeka.. wybor nalezy do ciebie

PFSOFT Protrader. Kompleksowa, wielozadaniowa platforma tradingowa.
Re: Nie umiem grac na fx...
Nie rozumiem co masz tu na myśliz potwierdzeniem to jest tak, ze najlepiej miec je w chwili wystapienia sygnalu/ow glownego.. a nie czekac na lepsze czasy


Nie wyraziłem się chyba prawidłowo w sprawie emocji. Stresu nie odczuwam na fx, może troszkę. Gram na razie na demo więc może to dopiero przede mną

Tak jak napisałem, z czasem to przechodzi. Mam nadzieję że z czasem będzie przechodzic szybciej

Dzięki za podpowiedź. Od około pół roku cały wolny czas poświęcałem na fx, zacznę sobie robic przerwy.Co do rozladowania stresu, to jest duzo sposobow. Jedni lubia adrenaline, inni bardziej tradycyjne sporty jak silka czy basen. Jeszcze inni spacery z rodzina, grzyby, ryby, gril nad rzeka.. wybor nalezy do ciebie
"Ty też jesteś Bogiem! Tylko uświadom to sobie, sobie"
Re: Nie umiem grac na fx...
Nie jestes wyjatkiem. Taki psychiczny roller-coaster to normalna przypadlosc. Radze nie schodzic z demo jeszcze dluzszy czas. W miare jak bedziesz nabieral wprawy i doswiadczenia prawdopodobnie krzywa emocji ulegnie splaszczeniu. Oczywiscie nigdy nie bedzie idealnie plaska i pozioma. Nie ma tradera idealnego.. rzecz w tym, zeby rozpoznawac momenty slabosci i umiec ze soba w takich chwilach postepowac. Przerwa od wykresow to tez nic zlego.. zwlaszcza jesli ochroni twoj kapital.Z takim kotłem w głowie nie mogę się skoncentrowac nad wykresami.
Adrenalina, emocje, nadzieje, wysokie obroty caly czas. To troche jak z zakochaniem. Cale dnie za raczke, buzi buzi w parku... a po paru latach czar pryska. Sa dni ze nie moge spojrzec na platforme bo mnie odrzucaOd około pół roku cały wolny czas poświęcałem na fx, zacznę sobie robic przerwy.


Pamietam jeszcze w miare dobrze okresy, kiedy po serii zyskow czulem sie jak mlody bog. Myslalem sobie "juz wiem o co w tym chodzi". Myslalem, ze rozgryzlem forex, ze umiem czytac rynek. I walilem coraz wiekszymi pozycjami. Z tym ze na koncie real. Domyslasz sie pewnie, jaki byl final

Nie ma sprawy.Dzięki za podpowiedź.

PFSOFT Protrader. Kompleksowa, wielozadaniowa platforma tradingowa.
Re: Nie umiem grac na fx...
Jeszcze raz dzięki zealot! 

"Ty też jesteś Bogiem! Tylko uświadom to sobie, sobie"
Re: Nie umiem grac na fx...
Ryzyko utraty 1% kapitału zamiast 3% okazało się strzałem w dziesiątkę. Czuję większy spokój, emocje mnie nie dekoncentrują. Na razie nie będę otwierał większych pozycji.
Po za tym chce ustalic sobie dzienny cel do osiągnięcia. Nie jestem pewien ile będzie dobrze. Byłbym zadowolony na razie z 1%, jeśli byłby regularny. Ale ustalam w tym tygodniu cel 3% dziennie. To tyle samo ile mogę stracic w jeden dzień (3x SL 1%).
Na screenie dzisiejszy long na AUDUSD. Liczyłem na zamknięcie luki, miałem niżej SD więc było dośc bezpiecznie. Po głębszej analizie zobaczyłem szanse na więcej, ustawiłem TP 1/2 pozycji pod Demand. Druga połówka w grze, demand nie zmienił kierunku ceny więc może poleci wyżej. Zabezpieczyłem pod "retest LT".
EDIT: Zamknąłem tą pozycję, dopiero wróciłem z pracy i widzę, że USD może już nie chciec spadac. Cel dzienny przekroczony x2
Co teraz?
Pozabezpieczam pozycje najbliżej jak to możliwe (z sensem) i idę spac..

Po za tym chce ustalic sobie dzienny cel do osiągnięcia. Nie jestem pewien ile będzie dobrze. Byłbym zadowolony na razie z 1%, jeśli byłby regularny. Ale ustalam w tym tygodniu cel 3% dziennie. To tyle samo ile mogę stracic w jeden dzień (3x SL 1%).
Na screenie dzisiejszy long na AUDUSD. Liczyłem na zamknięcie luki, miałem niżej SD więc było dośc bezpiecznie. Po głębszej analizie zobaczyłem szanse na więcej, ustawiłem TP 1/2 pozycji pod Demand. Druga połówka w grze, demand nie zmienił kierunku ceny więc może poleci wyżej. Zabezpieczyłem pod "retest LT".
EDIT: Zamknąłem tą pozycję, dopiero wróciłem z pracy i widzę, że USD może już nie chciec spadac. Cel dzienny przekroczony x2


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Ty też jesteś Bogiem! Tylko uświadom to sobie, sobie"
Re: Nie umiem grac na fx...
Dzisiaj odkryłem kolejną słabośc swojej psychiki
Czułem to od dawna ale dzisiaj zajarzyłem o co chodzi.
Niepokój wywołany otwartymi pozycjami. Cholera szkoda mi zamknąc, podstawione mam SL a po głowie mi cały czas lata: zamknij to bo zaraz będzie SL. Albo: wystarczy lepiej to już zamknij bo zaraz będziesz żałował. Poza tym co chwilę analizuję otwarte pozycję i mimo że wszystko wygląda ok to za pół godziny mnie męczy żeby sprawdzic czy się sytuacja nie odwraca. Na jedno to dobrze bo prawdopodobnie zamknę te pozycje z lepszym skutkiem ale nie jestem w szukac lepszych okazji.
Coś z tym muszę zrobic, jak wpadnę na jakiś pomysł to napiszę. Na razie ciesze się, że wiem o co chodzi. I myślę, że to może słabnąc z czasem.

Czułem to od dawna ale dzisiaj zajarzyłem o co chodzi.

Niepokój wywołany otwartymi pozycjami. Cholera szkoda mi zamknąc, podstawione mam SL a po głowie mi cały czas lata: zamknij to bo zaraz będzie SL. Albo: wystarczy lepiej to już zamknij bo zaraz będziesz żałował. Poza tym co chwilę analizuję otwarte pozycję i mimo że wszystko wygląda ok to za pół godziny mnie męczy żeby sprawdzic czy się sytuacja nie odwraca. Na jedno to dobrze bo prawdopodobnie zamknę te pozycje z lepszym skutkiem ale nie jestem w szukac lepszych okazji.
Coś z tym muszę zrobic, jak wpadnę na jakiś pomysł to napiszę. Na razie ciesze się, że wiem o co chodzi. I myślę, że to może słabnąc z czasem.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Ty też jesteś Bogiem! Tylko uświadom to sobie, sobie"
Re: Nie umiem grac na fx...
Fajnym sposobem jest zrobienie czegoś takiego, że jakby "wpajasz" sobie, że zamknięcie pozycji w inny sposób niż tp/sl (BE jeżeli używasz, zalicza się jako sl tak czy inaczej) jest złamaniem systemu. Ma też to minusy, bo czasem nie zamkniesz ewidentnie źle idącej pozycji, chociaż z drugiej strony to ile razy ja tak miałem, że myślałem, że to "ewidentnie źle idąca pozycja", zamykałem a oni szli w 5 minut do mojego TP
Tak czy inaczej trzeba podjąć decyzję, albo ingerujesz w pozycje i czasem zamkniesz na małym plusie i pójdzie do SL a czasem zamkniesz i pójdzie do tp, albo po prostu nie ingerujesz w pozycję i masz SL/TP - tu też trzeba podjąć decyzję czy używać przestawianie sl'a i jeśli tak, to kiedy? Potestuj różne warianty i na pewno dojdziesz do tego, który Tobie odpowiada. Tylko ważne, żeby "testami" nie było pół dnia tak, a pół dnia tak. Przynajmniej 2 tyg moim zdaniem - chociaż to też jest mało.
Tak czy inaczej trzeba próbować, bo inaczej się nie dowiesz
edit. Jeszcze jest opcja, który ja stosuję czyli częściowe zamykanie pozycji. Ogólnie to w moim tradingu jest to jedna z najlepszych decyzji, bo niesamowicie mnie to odciążyło psychicznie.
Pozdrawiam, Midas

Tak czy inaczej trzeba próbować, bo inaczej się nie dowiesz

edit. Jeszcze jest opcja, który ja stosuję czyli częściowe zamykanie pozycji. Ogólnie to w moim tradingu jest to jedna z najlepszych decyzji, bo niesamowicie mnie to odciążyło psychicznie.
Pozdrawiam, Midas
Re: Nie umiem grac na fx...
Dzięki Midas
Dzielę pozycje na 3, pierwszą częsc zamykam bardzo szybko. Zabezpieczam w ten sposób pozycję bez przestawiania SL. Ogranicza to znacznie zyski ale przy słabej skuteczności dobrze chroni kapitał i szybko odciąża psychicznie. Pozostałe dwie części kontroluję na bieżąco. Jak widzę poziom do którego cena nie powinna wrócic to podsuwam SL. A jeśli zobaczę poziom na którym cena może zawrócic to stawiam przed nim TP. Zazwyczaj robię to dla jednej kolejnej części pozycji a ostatniej daje poszalec i zostawiam, co będzie to będzie... Postaram się zrobic tak jak mówisz ale mogę miec problem to zautomatyzowac ponieważ zadko stosuję TP. Staram się wchodzic z małym SL i pozwalac cenie leciec jak najdalej. Wiem że masz rację, sztywne zasady minimalizują emocje. Spróbuję nie zaglądac na otwarte pozycje więcej niż 3x dziennie. W ciągu tych trzech razy zobaczę czy nie da się podsunąc SL bliżej i niech się dzieje co chce.
Jeszcze raz dzięki!
Dobranoc

Dzielę pozycje na 3, pierwszą częsc zamykam bardzo szybko. Zabezpieczam w ten sposób pozycję bez przestawiania SL. Ogranicza to znacznie zyski ale przy słabej skuteczności dobrze chroni kapitał i szybko odciąża psychicznie. Pozostałe dwie części kontroluję na bieżąco. Jak widzę poziom do którego cena nie powinna wrócic to podsuwam SL. A jeśli zobaczę poziom na którym cena może zawrócic to stawiam przed nim TP. Zazwyczaj robię to dla jednej kolejnej części pozycji a ostatniej daje poszalec i zostawiam, co będzie to będzie... Postaram się zrobic tak jak mówisz ale mogę miec problem to zautomatyzowac ponieważ zadko stosuję TP. Staram się wchodzic z małym SL i pozwalac cenie leciec jak najdalej. Wiem że masz rację, sztywne zasady minimalizują emocje. Spróbuję nie zaglądac na otwarte pozycje więcej niż 3x dziennie. W ciągu tych trzech razy zobaczę czy nie da się podsunąc SL bliżej i niech się dzieje co chce.
Jeszcze raz dzięki!

Dobranoc
"Ty też jesteś Bogiem! Tylko uświadom to sobie, sobie"