
Co do pozostałych przykładów (oczywiście z dystansem, być może przymrużeniem oka):
http://www.youtube.com/watch?v=rGt3iMAJVT8
http://www.youtube.com/watch?v=TManzvC9pi8
http://www.bbc.co.uk/news/uk-england-ma ... r-17487400
Robotów-kucharzy znalazłem tyle, że nie wiem których wrzucić

Jak już wspomnieliśmy, w wąskiej specjalizacji człowiek czy natura nie mają szans z robotami. Wróćmy więc może do spekulacji i na niej się skupmy. Uważam że ze względu na swoją cyfrową, bo we wszelkich aspektach wyrażaną w liczbach naturę, jest to idealny playgroud dla robotów. Człowiek nie jest wstanie przeprowadzić analizy wielu wskazań na kilku rynkach i TF naraz, nawet dla paru świeczek w tył, nie wspominając o sprawdzeniu jak dana koncepcja działała w ostatnich latach, co moim zdaniem jest podstawą oceny każdej metody. A nawet jeśli, to logicznym następstwem powinno być powtórzenie takiej analizy, co za tym idzie możliwość jej zautomatyzowania. Jeśli nie ma takiej możliwości to nie ma i nie było żadnej analizy, mam nadzieję że wyrażam się jasno. Na tym polega spekulacja na rynkach finansowych, jeśli coś nam się udało to staramy się to powtarzać, sprawdzać czy zadziała na innym rynku lub z pewną modyfikacją. Nie ma znaczenia czy chodzi o grę z palca czy automatem, zasada jest ta sama. Chyba nie muszę się zbytnio rozpisywać jaką zaletą w takich okolicznościach jest możliwość automatyzacji. Jeśli ktoś ma ochotę napisać, że automat nie weźmie pod uwagę tego czy tamtego, to bardzo proszę o konkrety. Trochę nudne już robi się wymyślanie przez osoby, które w ogóle nie interesują się automatyzacją i nigdy niczego w tej materii nie próbowały, że tego lub tamtego się nie da. Skąd niby mogły by one o tym wiedzieć? Roboty biorą pod uwagę dokładnie i wyłącznie to, co im autor każe brać pod uwagę. Jeśli czegoś nie robią, to tylko na życzenie autora. Jeśli autor nie jest w stanie wytłumaczyć nawet sam sobie o co mu chodzi, to może niech zostanie z tym problemem sam na sam

Nie wiem jakie są Twoje doświadczenia, moje są takie że we _wszystkich_ wypadkach pisanie EA zamienia się w coś jakby terapię dla tradera. Jeśli ma na tyle otwarty umysł, że potrafi modyfikować poglądy w obliczu twardych faktów, to terapia ma szanse powodzenia. Niestety bardzo często oszukuje on programistów ale przede wszystkim samego siebie, zabawa w mam wyniki ale nie pokaże trwa do punktu krytycznego, kiedy to wina za totalną klęskę zostaje zrzucona na programistę. Nie widziałem innego scenariusza ale to nie dlatego uważam, że jest niemożliwy. Jego niemożliwość wynika z rachunku prawdopodobieństwa i logiki.xpep pisze:okazuje sie ze EA wchodzi w miejscach gdzie trader by nie wszedl bo cos tam.
W ten sposob powstaja kolejne reguly i kolejne wersje