Od Kury Domowej do Tradera

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
Awatar użytkownika
Wirus
Zbanowany
Zbanowany
Posty: 1556
Rejestracja: 27 lis 2011, 20:50

Nieprzeczytany post autor: Wirus »

Darkey pisze:Wirus nie obrażaj się :D trochę luzu.
Ależ ja się nie obrażam; jestem luźny, jak szarawary ze starszego brata :> Tylko nie lubię wykonywać pracy na próżno; no cóż, przecież nikt mi nie kazał robić zrzutów ekranu i opisywać, sam chciałem. Poszły w kosz, bo nikomu nie są potrzebne ;)

Awatar użytkownika
ewen
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 67
Rejestracja: 19 cze 2011, 20:53

Nieprzeczytany post autor: ewen »

DonForex:-) pisze:ewen głowa do góry :) Ja też złapałem wtedy SL tylko od razu wszedłem w L :) Ale wziąłem mały zysk w porównaniu do tego co mozna było ale najważniejsze że był plus.
Miłego weekendu :)
DonForex dobrze, że mialeś łeb na karku, fajnie by było gdybyś zamieślił wejście z longiem i napisał krótko w którym miejscu wszedłeś i dlaczego (jesli to nie problem) :)
Miłego również :wink:
królowa jest tylko jedna... :D

Awatar użytkownika
DonForex:-)
Gaduła
Gaduła
Posty: 254
Rejestracja: 29 kwie 2010, 16:25

Nieprzeczytany post autor: DonForex:-) »

Łeb na karku to ja bym miał gdybym zostawił tę pozycję L i wziął zysk o wiele większy. Niestety zamknąłem za wcześnie, nawet przed TP, nie wiem dlaczego ale komfortu do gry niestety nie mam. grając na FX trzeba się na tym skupić, ja gram w pracy (od tygodnia bo dopiero teraz znalazłem brokera, którego serwer nie jest w pracy zablokowany :D ).
No ale nie o tym miało być:
w przekazywaniu wiedzy dobry nie jest... tutaj nie widziałem sygnałów typu odbicie od ZL czy coś podobnego. Wiele osób mi wcześniej mówiło, że najważniejsze jest doświadczenie czyli setki godzin spędzonych przy wykresie - zgadzam się z tym w pełni. Gra mi jeszcze nie wychodzi tak jakbym chciał ale wierzę, że mi się to uda, tak jak Tobie, jeżeli nie zrezygnujesz po porażkach.
Ogólnie przy tym wejście zasugerowałem się zasadą, że wszystko co potrzebne, żeby cena poszła do góry to cena która nie chce iść w dół :) no i nastąpiło przebicie high z h1 (czerwona linia), przebicie było przez momo i wejście i prawie pełnej godzinie bo chyba 2 minuty po. Na temat wejść na podstawie zachowania się ceny w poszczególnym czasie polecam (nie tylko ja) dziennik Marcina (na pewno dobrze Ci znany :) ) Wejście było po cenie 1.30655. Niby mogłem czekać na retest ale właśnie wejścia o pełnych godzinach często kończą się dużym zyskiem, cena po prostu leci w swoim kierunku, ucieka Ci. Zamknąłem na 1.30859 a cena poleciała jeszcze 80 pipek wyżej :) Bolało więc trzeba się uczyć dalej.
Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Someday - and that day may never come - I'll call upon you to give my pips back to me. But until that day, accept this justice as gift on my off day" - The Foreign Exchange Market in my f... nightmare.

Awatar użytkownika
ewen
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 67
Rejestracja: 19 cze 2011, 20:53

Re: Od Kury Domowej do Tradera

Nieprzeczytany post autor: ewen »

Dziś +11 pips.
Zapowiadało się dobrze, ale w końcu nic wielkiego z tego jak narazie nie wyszło:)

Obrazek
królowa jest tylko jedna... :D

Awatar użytkownika
ewen
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 67
Rejestracja: 19 cze 2011, 20:53

Re: Od Kury Domowej do Tradera

Nieprzeczytany post autor: ewen »

No cóż, dziś udało się wyciągnąć -36 pisów :?
Oby jutro poszło lepiej :wink:

Obrazek
królowa jest tylko jedna... :D

Awatar użytkownika
Stforex
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3768
Rejestracja: 02 lis 2011, 15:41

Re: Od Kury Domowej do Tradera

Nieprzeczytany post autor: Stforex »

Czym się kierujesz określając kierunek zajmowanej pozycji?

Awatar użytkownika
ewen
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 67
Rejestracja: 19 cze 2011, 20:53

Re: Od Kury Domowej do Tradera

Nieprzeczytany post autor: ewen »

Stforex pisze:Czym się kierujesz określając kierunek zajmowanej pozycji?
ZL i SR, ale dziś to była ewidentna gra pod prąd więc mi się należało :wink:
królowa jest tylko jedna... :D

Buho
Gaduła
Gaduła
Posty: 117
Rejestracja: 19 maja 2011, 21:37

Re: Od Kury Domowej do Tradera

Nieprzeczytany post autor: Buho »

to było ewidentne zagranie na siłe, ABY COŚ ZAROBIĆ, ale niestety takie coś niezarabia,
powiem Ci, że sam czekałem na longa dzisiaj, bo chciałem zebrać korekte, ale się niedoczekałem, bo świece H1 NIE pokazały mi longa, a na siłe pod kosiarke się niepcham :D

może i był jakiś sygnał na skalp na mniejszym TF, ale napewno nie na dłuższą korekte ;]

pozdrawiam

Awatar użytkownika
Fesiek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 579
Rejestracja: 07 lis 2009, 15:32

Re: Od Kury Domowej do Tradera

Nieprzeczytany post autor: Fesiek »

ewen pisze: gra pod prąd więc mi się należało
Czy gdybyś dzisiaj grała Sell byłabyś na plus? Po tym pinie na m15 o 11:30?
No tak. Przynajmniej nie byłabyś na minus.
Wieczorkiem to się tak fajnie mówi.
Dla mnie cena była na wsparciu. Jednak bardzo się dziś zapędziłem.
Buho pisze: świece H1 NIE pokazały mi longa
Racja. A ja się bałem, że uciekną.
ech...

Awatar użytkownika
Stforex
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3768
Rejestracja: 02 lis 2011, 15:41

Re: Od Kury Domowej do Tradera

Nieprzeczytany post autor: Stforex »

ewen pisze:
Stforex pisze:Czym się kierujesz określając kierunek zajmowanej pozycji?
ZL i SR, ale dziś to była ewidentna gra pod prąd więc mi się należało :wink:
Rozumiem, że nad ZL/SR grasz buy, a pod ZL/SR sell.
Muszę Cię zmartwić, ale w mojej ocenie to podejście jest skazane na porażkę. O ile w niedużej konsoli będą niewielkie profity (takie na jakie pozwoli range), o tyle przy obranym kierunku zyski będą rzadkie lub w ogóle nie dostaniesz sygnału dołączenia do kierunku. Znowu będziesz szukała wejść pod prąd, bo gdy rynek ma obrany kierunek, cena często uderza w przeciwne poziomy, a rzadko w zgodne z kierunkiem. Trend czy sentyment ma to do siebie, że przechodzi przez kolejne poziomy (wzrostowy pokonuje opory, spadkowy pokonuje wsparcia). Tak to działa. Dlatego gra na odbicia daje małą szansę na niewielki profit i duże ryzyko na SL (oby też niewielki).

Moim zdaniem absolutną podstawą są wyższe szczyty lub niższe dołki. Jeśli ostatni dołek był niżej, można myśleć o SELL, ale nie o BUY. I odwrotnie. To jest taka najprostsza metoda, która ma jednak sporo wad - jak to proste metody. Może warto rozważyć dodanie LT do systemu?

Jeszcze jedno, co dyskwalifikuje poziomy w obieraniu kierunku. Poziomy przeciw kierunkowi są w 70-80% przebijane. Dlaczego? Ponieważ grubas wpuszcza graczy (tzw. "breakout buyers/sellers") w zlecenia zgodne z kierunkiem oraz hardkorów grających pod prąd w SL, a dopiero potem, kiedy na rynku pojawia się dodatkowa płynność, realizuje zyski. O ile realizuje. Bo jeśli nie, to cena po prostu leci dalej.
Z kolei poziomy S/R, ZL wszystko jedno, zgodne z kierunkiem rzadko nadają się do wykorzystania, ponieważ zbiera się na nich gro zleceń detalistów ("leszczy" jeśli wolisz). Wtedy możliwe są dwa scenariusze - gruby zbiera płynność przed poziomem, żeby mu jej nie zabrało skupisko limit orderów, albo przewala się przez te ordery po zlecenia stop i dopiero wtedy ładuje się w kierunku - detaliści nazywają to "polowaniem na SL" - ale to jest zwykłe prawo podaży i popytu. Przykładowo żeby się napić musisz przechylić kubek do ust.

+Załącznik.
Wieczorkiem to się tak fajnie mówi.
Przeanalizuj swój plan, swój system. Zastanów się, co dodać do niego, żeby wieczorem popatrzeć na wykres i zobaczyć, że cały dzień miałeś rację.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

ODPOWIEDZ