Twoja szansa na sukces [dla początkujących]

Miejsce, gdzie początkujący mogą zadawać nawet najbardziej dziwne pytania.
Awatar użytkownika
Stforex
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3768
Rejestracja: 02 lis 2011, 15:41

Nieprzeczytany post autor: Stforex »

sureshot pisze:ty stforex, skoro reszta dla ciebie to pospolstwo, a ty jestes rasa wybrana, to ile ty juz zarobiles, kopsnij mi tu jakies odpadki z milion funtow, a bede chwalil twoja wielkosc, inni jak im odpalisz te nedzne resztki pewnie takze, wtedy nie bedziesz musial zachwalac sie sam, inni beda to robic za ciebie :P , to chyba i tak tanio jak na takiego wyjadacza
Nie chciałbym być niemiły, ale właśnie o czymś takim pisałem :).

O tym, do jakiej kategorii ludzi się zaliczasz, decydujesz Ty sam. Kulturą i poziomem wypowiedzi oraz zwyczajną pracą nad sobą.
Banialuki o tym, że wszyscy są równi zostaw dla przedszkolaków. Nie od dzisiaj ludzie dzielą się na tych zaradnych i całą resztę. Socjalizm powstał wszak na tej reszcie, która nota bene jest większością i słabo sobie radzi z różnymi wyzwaniami. Odwieczna walka - czy lud wydyma bogatych, czy bogaci lud jest na to dobrym dowodem.


Z chwilą, kiedy każdy ma dostęp do internetu, ludziom się wydaje, że wszystko mogą. Na tym żerują m.in. brokerzy obiecując miliony przy 50 zł wkładu. Nie powiesz mi chyba, że Ci brokerzy przymierają głodem? Sposób myślenia bogatych jest taki, że muszą wydymać biedną-naiwną masę. Lamenty, że bogaci się bogacą, a biedni biednieją, to nie jest wyssana z palca śpiewka SuperExpresu... Tylko, że ludzie lubią seriale i SuperExpres.

Pozdrawiam i głębszej refleksji życzę!

PS. Aha, Sureshot, odnośnie Twojej prośby. Nie mam milionów funtów ani własnych, ani od rodziców, ani z giełdy. Natomiast im szybciej przestaniesz kategoryzować ludzi wg. ilości pieniędzy, tym zdrowsze będziesz miał spojrzenie na świat. Wyjście z grona "pospólstwa" polecam zacząć właśnie od tego ;)

Awatar użytkownika
GosiaM
Gaduła
Gaduła
Posty: 148
Rejestracja: 25 cze 2012, 10:18

Nieprzeczytany post autor: GosiaM »

Bardzo cenne informacje. Powtarzane, oklepany frazy to nie tylko na forum, ale ogólnie w internecie. Nie każdy wie tyle, ile udaje, że wie. Takie refleksje praktykanta naprawdę mogą dużo nauczyć.
Stforex pisze:Z chwilą, kiedy każdy ma dostęp do internetu, ludziom się wydaje, że wszystko mogą
No własnie: napisać można wszystko, a nikt nie jest w stanie wszystko analizować i poprawiać.

Awatar użytkownika
TARKIN
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 678
Rejestracja: 24 lis 2008, 16:01

Nieprzeczytany post autor: TARKIN »

kiedyś na tym forum ktoś napisał:
Otwieranie pozycji jest jak robienie zakładu z bardzo bogatym przygłupem. Nie dość że stawia dużo więcej (niestety pozwala nam policzyć dopiero jak wygramy) na jeden zakład niż my ( my ok. 2-3% kapitału) to jeszcze jako pierwszi wybieramy kierunek oraz czas zakładu. Do tego jeszcze w trakcie trwania zakładu możemy modyfikować zasady np. możemy wycofać swój wkład i grać za darmo (poprzez przesunięcie stopa na cenę otwarcia pozycji)Mając taką przewagę i tak większość z nas przegrywa. Jesteśmy więc jeszcze większymi głupcami od rynku? Nie, raczej nie potrafimy wykorzystać naszych atutów.
brutalne i prawdziwe
nawiązując do tematu szanse ma się marne
a więc pierwszym krokiem zawsze jest zbudowanie strategi ochrony swojego kapitału.
Nie nadajesz się do FX - nic to byle byś nie był dawca kapitału.

Moja osobista rada - po opanowaniu technicznym platformy
nie graj na rachunku demo - gdy na transakcji zarobisz stracisz 10 groszy to doświadczenie jest o wiele większe niż być zarobił /stracił miliony na rachunku demo.
"Tylko silnych los obdarza hojnie "

Awatar użytkownika
GosiaM
Gaduła
Gaduła
Posty: 148
Rejestracja: 25 cze 2012, 10:18

Nieprzeczytany post autor: GosiaM »

TARKIN pisze:Moja osobista rada - po opanowaniu technicznym platformy
nie graj na rachunku demo - gdy na transakcji zarobisz stracisz 10 groszy to doświadczenie jest o wiele większe niż być zarobił /stracił miliony na rachunku demo.
pewnie tak, ale z drugiej strony jeżeli traktuję forexa jako hobby, to wolę grać ostrożnie: jak na razie uważam, że na kontach demo i tak się sporo nauczyłam, a przynajmniej nic mnie to nie kosztowało. Natomiast nad rzeczywistym rachunkiem się zastanawiam dalej...

ArcherWWY
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 81
Rejestracja: 04 cze 2012, 06:53

Nieprzeczytany post autor: ArcherWWY »

TARKIN pisze:nie graj na rachunku demo - gdy na transakcji zarobisz stracisz 10 groszy to doświadczenie jest o wiele większe niż być zarobił /stracił miliony na rachunku demo

Zgadzam się z tym, że działanie na prawdziwych pieniądzach to dużo większy stresor, niż na demo.

Radzę nie brać się za rachunek rzeczywisty, póki nie będzie się PEWNYM, że się umie zarabiać.

Awatar użytkownika
TARKIN
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 678
Rejestracja: 24 lis 2008, 16:01

Nieprzeczytany post autor: TARKIN »

ArcherWWY
PEWNE w życiu to sa tylko podatki i śmierć :)
moja rada pokazuje tylko jedna z dróg

GosiaM
hobby to zajęcie z definicji nie nastawione na dochód - rachunek real wydaje się nie potrzebny
"Tylko silnych los obdarza hojnie "

ArcherWWY
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 81
Rejestracja: 04 cze 2012, 06:53

Nieprzeczytany post autor: ArcherWWY »

Samego siebie można być pewnym chyba, że:

1) ...albo się sobie nie ufa,

2)... albo jest się niedojrzałym emocjonalnie.

Awatar użytkownika
GosiaM
Gaduła
Gaduła
Posty: 148
Rejestracja: 25 cze 2012, 10:18

Nieprzeczytany post autor: GosiaM »

ArcherWWY pisze: Zgadzam się z tym, że działanie na prawdziwych pieniądzach to dużo większy stresor, niż na demo.
No, zakładając, że ktoś lubi się sam stresować z pieniędzmi... Jeżeli będę grała to raczej małe sumy...
TARKIN pisze:hobby to zajęcie z definicji nie nastawione na dochód - rachunek real wydaje się nie potrzebny
Nie wiem, dla mnie przejście na pieniądze, to jak kolejny etap - trochę jak zwiększanie stawki w pokerze. A z drugiej strony bez szaleństw, nie będę rzucać pracy dla forexa...

ffora
Uczestnik
Uczestnik
Posty: 2
Rejestracja: 07 kwie 2013, 06:49

Re:

Nieprzeczytany post autor: ffora »

GosiaM pisze:
ArcherWWY pisze: Zgadzam się z tym, że działanie na prawdziwych pieniądzach to dużo większy stresor, niż na demo.
No, zakładając, że ktoś lubi się sam stresować z pieniędzmi... Jeżeli będę grała to raczej małe sumy...
TARKIN pisze:hobby to zajęcie z definicji nie nastawione na dochód - rachunek real wydaje się nie potrzebny
Nie wiem, dla mnie przejście na pieniądze, to jak kolejny etap - trochę jak zwiększanie stawki w pokerze. A z drugiej strony bez szaleństw, nie będę rzucać pracy dla forexa...
Hihi,

To może zrób tak jak ta pani?:


https://www.youtube.com/watch?v=cXy9HoWX0es

ss80
Bywalec
Bywalec
Posty: 8
Rejestracja: 02 maja 2013, 11:52

Re: Twoja szansa na sukces [dla początkujących]

Nieprzeczytany post autor: ss80 »

Witam serdecznie!
Na wstępie od razu przyznaję, iż moja przygoda z forexem trwa dopiero od 4 miesięcy a na poważnie tzn grając na koncie live mniej niż 2 miesiące co świadczy tylko o tym, że jestem jeszcze zupełnie zielony jeśli chodzi o jakiekolwiek doświadczenie, które ludzie zdobywają tu latami. W zupełności zgadzam się z tym że psychika i kontrolowanie emocji to połowa (a może i więcej) sukcesu. Bazuję głównie na price actioncały cały czas gromadzę wiedzę z tego zakresu i próbuję naprawiać błędy które popełniam. Po zaledwie 2 tygodniach przygody z forexem potrafiłem osiągnąć wynik punktowy nawet od 30, 40 do nawet 130 pipsów dziennie. No i pojawiła się euforia :) Kolejne pozycje i kolejny profit. Niestety pojawiło się w moim działaniu niechlujstwo i emocje co zaowocowało utratą prawie całego dotychczasowego profitu. No i tak dostałem po nosie:) Reasumując cierpliwość, samokontrola i dobry plan działania to prosta wydawało by się recepta na sukces. Co do tego czy każdy może zostać traderem to wydaje mi się, że nie choć każdy może spróbować.

ODPOWIEDZ