Martyngał jako Graal - Fakty i Mity.

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.

Czy przyjąłbyś stosowanie martyngała jako element strategii?

TAK - nie widze problemu
6
8%
TAK - pod pewnymi warunkami
29
41%
NIE - to prosta droga do pewnego wyzerowania konta
36
51%
 
Liczba głosów: 71

klif
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 73
Rejestracja: 09 mar 2010, 20:35

Re: Martyngał jako Graal - Fakty i Mity.

Nieprzeczytany post autor: klif »

Bardzo smieszne. Dla dbajacych o oczy, to samo, ale w zgodzie z polska ortografia.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Martyngał_ ... obieństwa)

Awatar użytkownika
Esco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2603
Rejestracja: 11 kwie 2010, 20:56

Re: Martyngał jako Graal - Fakty i Mity.

Nieprzeczytany post autor: Esco »

klif pisze:
Bardzo smieszne. Dla dbajacych o oczy, to samo, ale w zgodzie z polska ortografia.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Martyngał_ ... obieństwa)
Przepraszam :oops:
Nie czytałem tekstu skopiowałem tylko poglądowo spodziewając sie ze większość wie czym jest martyngał. :oops:

Czemu mi nikt nie zwrócił uwagi wcześniej?
:lol:

Awatar użytkownika
matka
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 642
Rejestracja: 17 lis 2008, 15:53

Nieprzeczytany post autor: matka »

pawelklos pisze:Trzeba rozumieć co się dzieje na rynku i co wykres aktualnie pokazuje.
A czy Ty rozumiesz co się dzieje na rynku i co pokazuje aktualnie wykres?
Obrazek
Unfortunately, more to come

Awatar użytkownika
daromanchester
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2301
Rejestracja: 02 maja 2009, 12:48

Nieprzeczytany post autor: daromanchester »

Esco pisze:Czemu mi nikt nie zwrócił uwagi wcześniej?
Myślałem że to tak specjalnie :)
"Ekspert to taki człowiek, który popełnił wszystkie możliwe błędy w bardzo wąskiej dziedzinie" - Niels Bohr
"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć" - Albert Einstein

LowcaG
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1068
Rejestracja: 05 paź 2007, 15:39

Nieprzeczytany post autor: LowcaG »

Zanim coś powiemy o martyngale, trzeba przyjąć pewne założenia

(upraszczając) czy mamy na wygraną mniej niż 50 % (spread) ? Bo jeżeli mamy więcej to po co martyngał.

Awatar użytkownika
rayzeel
Gaduła
Gaduła
Posty: 357
Rejestracja: 05 lis 2008, 14:47

Nieprzeczytany post autor: rayzeel »

Ja nie rozumiem jak ktoś pisze że "strategia ma 50% skuteczność" czy też inny procent. Co z tego, że w testach tak wychodzi skoro i tak nie znamy przyszłości, a nawet jeśli wychodzi to nie wiadomo kiedy skuteczność spadnie. Więc nie można mówić o tym że coś tam strategia ma... strategia miała i nie wiadomo czy dalej tak będzie. Ja przebadałem temat uważam, że bardzo gruntownie i więcej już do tego nie wrócę... Istnieją o wiele wiele wiele lepsze strategie i MM aby grać z małym ryzykiem na duże profity a nie odwrotnie :) Nie będę się jednak spierał bo jak ktoś się uprze to jego sprawa, ale jeśli posłucha to zaoszczędzi czasu i kasy. Długoterminowo na stówe nic z takiego podejścia nie będzie. A tak poza tym pisanie takich strategii jest proste także Esco jak ludzie chcą to niech sobie oglądają imponujące krzywe. Czasami trzeba się na swoich błędach uczyć :) Ja bynajmniej tak mam i pewnie jeszcze rok temu nie posłuchałbym się takiego gościa jak ja :D Wydaje mi się sprawą oczywistą i pewnie zaraz temat padnie... Oczywiście przekona mnie widok dużej kasy zarobionej w rok przy DD... niech będzie do 50% ;)

LowcaG
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1068
Rejestracja: 05 paź 2007, 15:39

Nieprzeczytany post autor: LowcaG »

rayzeel pisze:Ja nie rozumiem jak ktoś pisze że "strategia ma 50% skuteczność" czy też inny procent.
W tym przypadku nie chodzi o sam procent, chodzi o pewną(bezsensowną) tezę, że martyngał, zmienia system stratny w system dochodowy...

Awatar użytkownika
rayzeel
Gaduła
Gaduła
Posty: 357
Rejestracja: 05 lis 2008, 14:47

Nieprzeczytany post autor: rayzeel »

Ciężko jest zrozumieć, że to jest ogromna ekspozycja na ryzyko. Dodatkowo w testach łatwo jest uzyskać dobre wyniki. Niech ktoś sobie zrobi taki test, że w przebiegu dobrego ustawienia niech usuwa losowe zlecenia symulując to, że nie weszły z winy brokera lub technicznej i niech zobaczy co by było... Sposób testów takich systemów jest zupełnie inny i wymaga zdrowego podejścia i nie emocjonowania się dobrymi krzywymi. Trzeba umieć sobie to wszystko wyobrazić i wtedy widać co tak na prawdę kryje się za takim ekstra wynikiem w testach.

cyprys
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 47
Rejestracja: 19 lip 2010, 23:07

Nieprzeczytany post autor: cyprys »

Martyngał w czystej swojej postaci, wręcz ze swojej definicji prowadzi nieuchronnie do klęski, chyba, że mamy nieskończone zasoby środków. Oczywiście, jest to niemożliwe, choć doświadczenia niektórych maklerów w dużych bankach pokazują, że można się do tego zbliżyć :) Przy rzucie monetą za każdym razem mamy 50% szans, niezależnie ile serii orzełków, czy reszek dotąd wypadło. To powoduje, że seria może mieć praktycznie nieskończoną długość.

Prawdopodobieństwo wystąpienia serii wyłącznie jednej strony monety dla n rzutów wygląda następująco

P=0,5^n

więc dla np. 7 rzutów to tylko ok. 0,781% - nie za dużo, pewnie każdy byłby w stanie zaryzykować niewspółmiernie dużo, mając tak wydawało by się mały wskaźnik ryzyka.

Ok ,czyli mamy ok. 99,219% procenta szansy na sukces. Wow ! Załóżmy teraz, że to jedna seria transakcyjna - czyli jak nam się uda do 7 razy pod rząd wejść w zysk to coś zarabiamy, jak nie to wtopa - zerujemy konto. Grając takim systemem 100 razy prawdopodobieństwo przeżycia to ok. 45,64% :)

Teraz już chyba jasne, czy martyngał jest dobrą metodą....

Ale...

Nasze założenia dotyczą wyłącznie losowych danych. Jeśli mamy metodę, jakiś system, strategię, która daje nam nie 50%, a np. 75% prawdopodobieństwo sukcesu, wszystko się może zmienić. Możemy też szacować maksymalną ilość błędnych jej sygnałów pod rząd - np. MT4 przy każdej symulacji podaje nam maksymalną oraz średnią ilość stratnych pozycji pod rząd. To daje nam pewną przewagę i możliwość dokładnego określenia szacowanego ryzyka takiej strategii.
I kolejna sprawa. Martyngały są z reguły dość dochodowe dopóki nie wyczyszczą nas do zera. Przy dobrze dobranych parametrach ryzyko i zysk - można po prostu wypłacać na bieżąco wszystkie zyski lub ustalać maksymalną możliwą wielkość straty. Można też dzielić pieniądze na kilka części, tak by rozłożyć maksymalnie ryzyko SO, maksymalizując możliwe zyski.

Podsumowując, unikać martyngałów chyba, że jesteśmy całkowicie świadomi tego co robimy albo mamy żyłkę hazardzisty i parę złotych do przewalenia :)
pozdrawiam,
Cyprys

JAREK67
Maniak
Maniak
Posty: 2143
Rejestracja: 13 lip 2006, 11:21

Nieprzeczytany post autor: JAREK67 »

cyprys pisze:Przy dobrze dobranych parametrach ryzyko i zysk - można po prostu wypłacać na bieżąco wszystkie zyski
- to po pierwsze.
- po drugie do wielkości otwieranej pozycji można podejść w inny sposób. Tzn. powiązać ją z wielkością aktualnej straty. nie musi to być ślepe podwajanie poprzedniej wielkości.
Naprawdę przy rozsądnym podejściu da się w ten sposób zarabiać. Oczywiście nie można liczyć na setki % w skali roku.

ODPOWIEDZ