Martyngał jako Graal - Fakty i Mity.

[Puszkin]

Mam prośbę do kolegi Szwajcara - czy mógłbyś napisać coś więcej o piramidowaniu - oczywiście od strony praktycznej

Dam Ci kolego fotkę - tak wygląda piramidowanie zleceń

Dodano po 18 minutach:

a na czym polega? EA czyli robot nigdy nie wie gdzie jest dołek lub góra.
próbuje się wstrzelić. zajmuje pozycje tylko wtedy kiedy średnie jakieś tam pozwalają na zajęcie pozycji. Potem atakuje!
EA dalej nie wie czy się dobrze wstrzelił. Dlatego piramiduje pozycje.
Stara się wykorzystać okazję.
Suma sumarum to dość ciekawa koncepcja.

[JAREK67]

Moim zdaniem warto przyjrzeć się całej sprawie z punktu widzenia rachunku prawdopodobieństwa.

Nie wdając się w niepotrzebne rozważania, z całym szacunkiem porównywanie tradingu do przebiegu zdarzeń losowych jest chyba mocno nietrafione. A co z tak banalną sprawą jak moment/kontekst wystąpienia kolejnego zdarzenia/zagrania ? Puszkin Szwajcar pisał o piramidowaniu zysków. To może wyglądać np. tak: http://www.youtube.com/watch?v=6_cEnJw2sjU
Ale jak pisał Szwajcar trzeba uważać żeby zyski nie zamieniły się w straty.
Twój screen pokazuje uśrednianie strat. Widzę, że jeszcze się nie sparzyłeś taką agresywną zabawą. Kwestia fazy rynku.

[Puszkin]

obyś doszedł kolego do tego że bez piramidowania nie można istnieć na rynku.
to nie giełda to nie indexy - to forex!
trochę przesadziłem ale co tam
pozdro

[JAREK67]

obyś doszedł kolego do tego że bez piramidowania nie można istnieć na rynku.

Nie wiem czy to do mnie. Jeśli tak to i piramiduję i uśredniam straty. Nie uważam żeby to był jedyny sposób na przetrwanie na rynku. To również dotyczy grania robotami.

[Puszkin]

oj kolego przepraszam. Czasem wkręcam niepotrzebnie.
trochę racji mam trochę nie mam .
jest tu na forum jeden facet którego się boję .
naprawdę boję.
pozdrawiam go
i wszystkich z fx
miłej nocy

[ArcherWWY]

Zgadzam się z kolegą Jarkiem67.
Moim zdaniem to tylko kwestia czasu kiedy dzięki Twojemu "piramidowaniu" wybudujesz sobie solidny, finansowy grobowiec...

Odradzam maksymalnie taki styl tradowania.

[dioor]

Rozmawiałam z koleżanką która była krupierem w kasynie i pewnego dnia na rulecie padł 37 razy pod rząd kolor czerwony!!!
jeden pan co grał wtedy martyngałem odpadł chyba przy 15 rzucie.

Swoją drogą większe prawdopodobieństwo na ruletce jest wtedy jak się zmienia kolor co rzut, więc zamiast na rynku uśredniać to może odwracac się podwójnie w drugą stronę itd. ?

[LowcaG]

Swoją drogą większe prawdopodobieństwo na ruletce jest wtedy jak się zmienia kolor co rzut,

Co to za nonsens?

[dioor]

Swoją drogą większe prawdopodobieństwo na ruletce jest wtedy jak się zmienia kolor co rzut,

Co to za nonsens?

Widziałam kiedyś robota który nie uśredniał tylko przy danej stracie zamykał stratną pozycję (np. 0,1 lota) i otwierał w drugą sttronę ale już razy dwa (czyli 0,2 lota)...

[LowcaG]

Widziałam kiedyś robota który nie uśredniał tylko przy danej stracie zamykał stratną pozycję (np. 0,1 lota) i otwierał w drugą sttronę ale już razy dwa (czyli 0,2 lota)...

Co do ruletki, to jest to totalnie bez sensu, bo poprzednie zdarzenie nie ma wpływu na kolejne zdarzenie. I tak samo jak może zdarzyć się seria czarne, czarne, czarne, czarne (prawdopodobieństwo 1:16, bez uwzględnienia zera) tak samo, może zdarzyć się seria czarne, czerwone, czarne,czerwone, z takim samym prawdopodobieństwem(a my obstawimy dokładnie odwrotnie).

co do rynku, nie chcę otwierac wątku czy jest losowy (i na ile) czy nie.