 
 Średnia krajowa? Dywersyfikacja ryzyka kasy?
 Kolego o czym ty tutaj bredzisz. To co napisałem wyżej - o tym że grający w ten sposób ryzykują duże pieniądze żeby zarobić średnie pieniądze lub (częściej) małe pieniądze żeby zarobić grosze to święta racja. Zresztą każdy kto chociaż trochę wie na czym polega bukmacherka i jak wyglądają mecze piłkarskie po przeczytaniu mojego posta potrafi sam to ocenić.
 Kolego o czym ty tutaj bredzisz. To co napisałem wyżej - o tym że grający w ten sposób ryzykują duże pieniądze żeby zarobić średnie pieniądze lub (częściej) małe pieniądze żeby zarobić grosze to święta racja. Zresztą każdy kto chociaż trochę wie na czym polega bukmacherka i jak wyglądają mecze piłkarskie po przeczytaniu mojego posta potrafi sam to ocenić. Zachwalasz tutaj sposób na robienie dwudziestu euro przy pomocy dwustu euro i śmiesz jeszcze sugerować że ja opowiadam głupoty? Zastanów się
 
 W ogóle co to za brednie. Zasady takie jak forex? Litości, pokaż mi gdzie tu jest DŹWIGNIA. Na forexie ryzykując 200 euro możesz nierzadko zrobić 2000 euro, tutaj jest odwrotnie i koniec kropka. Każdy kto próbuje to negować albo nie ma pojęcia o temacie albo jest głupi.
60-70% prawdopodobieństwa na kuponie?
 
   
   To jest sport. Jedna głupia czerwona kartka czy bramka z przypadku i topisz całą kase, którą postawiłeś żeby ugrać sobie jakieś grosze. Litości.
 To jest sport. Jedna głupia czerwona kartka czy bramka z przypadku i topisz całą kase, którą postawiłeś żeby ugrać sobie jakieś grosze. Litości. Dodano po 2 minutach:
Swoją drogą czytałem trochę o giełdzie zakładów. Wszyscy wy - zwolennicy tej farsy dla małolatów ciągle powtarzacie że można zarobić średnią krajową. Co wy z tą średnią krajową? Uwzięliście się czy jak? Dowcipnisie
 
 Dodano po 36 sekundach:
Oczywiście nie neguje że można zarobić średnią krajową. Jeśli zaryzykuje się kilkadziesiąt tysięcy to może i te 3,5 koła się wyciągnie

 
							






 (zbliza siEM nowy rok)
 (zbliza siEM nowy rok)

