Krótki rzut oka na to co czeka nas jutro:
Sytuacja na wyższych TF-ach jest mocno pro spadkowa jednak doświadczenie podpowiada, że "oni" po ostatnich spadkach muszą teraz trochę odpocząć. Już dzisiaj w rozmowie z Mateuszem zwracaliśmy uwagę na to że o ile dwa mocno spadkowe dni pod rząd zdarzają się dość często to z trzema takimi dniami pod rząd sprawa wygląda już znacznie ciężej. Osobiście nie negowałbym dalszych spadków zgodnie z wcześniej określonym trendem jednak byłbym ostrożny z zawieraniem jutro pozycji krótkich.
Dobrym miejscem do szukania S-ek powinny być okolice mojego dzisiejszego targetu czyli 1.31/3120 jednak sam nie jestem przekonany co do ewentualnego zakresu ruchu. Szczerze mówiąc nie byłbym zdziwiony gdyby jutrzejsza świeczka na wykresie dziennym nie przekroczyła w swoim zasięgu 100-150 pipsów. Odpoczynek jest potrzebny, bo jeśli rzeczywiście ruszymy z dalszymi spadkami to do końca 2011 możemy zobaczyć okolice 1.27, a nawet 6.
To tyle w kwestii tego co może zdarzyć się jutro i tego czego bym oczekiwał. Od razu zaznaczam, że analiza ta (jak i cały system ponoć

) może być do d*py i się nie sprawdzić. Szczerze mówiąc znacznie bardziej wolę oceniać sytuacje "na bieżąco" niż "na zaś".
A i jeszcze, żebym nie zapomniał, ciekawa sytuacja na wykresie dziennym się pojawiła jeśli spojrzymy na nią przez pryzmat wstęgi bollingera (zakres roczny)
Czyżby zbliżające się dolne ograniczenie miało niedługo wieszczyć koniec trendu spadkowego albo chociaż jakąś mocniejsza korektę?