Szanowni koledzy, i koleżanki jeśli jakieś śledzą ten temat. Miałem się nie odzywać w tym temacie do czasu aż nie będę miał jutro nowych wejść, jednak pewna wieczorna rozmowa zmąciła tę ciszę. Oto żałosna historia pewnego jeszcze bardziej żałosnego oszusta, który postanowił od oszustów wyzywać innych. Godfather lub Mike_Scofield, wiedz że wklejam to tutaj, demaskuję Cię i dyskredytuje w oczach forumowiczów z największą przyjemnością. Panie i Panowie.. oto ktoś kto zarzucał mi brak jaj i wyzywał od chłopców postanowił zrobić sobie na forum drugie konto i poatakować z ukrycia. Czy tak robią mężczyźni? Możliwe, w takim razie ja jestem chłopcem.
Zaczynamy.
W temacie Zbyszka o systemie MAX wdałem się w dyskusję z niejakim Godfatherem (w dalszej części opowieści nazywanym Majkiem Scofieldem). Jako że na forum nie można usuwać postów rozmowę można przeczytać w temacie Zbyszka, o tutaj:
http://www.forex.nawigator.biz/dyskusje ... &start=130
Możecie sobie wyobrazić jak wielkie było moje zdziwienie kiedy do dyskusji, ni stąd, ni zowąd włączył się Mike_Scofield i odpowiedział jakby to on był Godfatherem! Pierwsza myśl? "Pijany..". Druga? "O SZLAG!", zrobiłem pierwszego screena, oto on
Potem przejechałem się w górę strony i zrobiłem drugiego screena, oto on
Chwilę później, gdy Majkel / Godfather zorientował się, że zrobił błąd dodał swojego posta, ze swojego konta
a swój post zaedytował, o tutaj to widać (niestety forum daje tylko 3 załączniki na post więc muszę wrzucać na tinypic)
Mały majkel wiedział, że to już koniec, nie pomogła nawet tzw. "dobra mina do złej gry".
Panie i Panowie.. oto prawdziwy Godfather, bojownik w walce o uczciwość, który okazał się zwykłym oszustem.
Piękna historia, z pięknym morałem, który już wcześniej tu zawarłem.
"Możesz ochlapać się gdy lejesz pomyje" . Adieu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.