Psychika inwestowania

[Eko]

nie w każdej firmie zrobi się karierę - są szefowie i szefowie. Jedni docenią a inni tylko ocenią



wracając do psychiki inwestowania zauwazylem ze analiza techniczna to nie wszystko na FOREX - niezbedna jest ogromna wiedza fundamentalna i przewidywanie trendu nie na podstawie wykresu ale logicznego łączenia informacji i wyciągania z tego konstruktywnych wniosków. Jeśli wiemy że gospdoarka w USA kurczy sie w powolnym aczkolwiek nieubłaganym tempie, jeśli wiemy że gaszą pożar inflacyjny drukowaniem kolejnych pieniędzy to wiadomo że dolar spadnie - kiedy dokłądnie nie wiadomo ale mając te informacje po prostu trzeba nie panikować i czekać na zysk z tego spadku. Pytanie spadnie wzgledem czego to inna bajka i odpowiedzi szukam dalej ale myślę ze fundamenty są wazniejsze niz te swieczki itd

Nigdy nie byłem zwolennikiem AF ponieważ tu przynajmniej dla mnie ciężej jest wskazać jak dana waluta zareaguje na dane wydarzenie, każdy średnio zaawansowany trader chyba doświadczył nie raz zawodu jak to jednego dnia dobre dane umacniały walor, by następnego dnia zupełnie inaczej zostały odebrane, kolejny przykład kryzys 2008 r. , banki w stanach upadają , rynek nieruchomości się załamuje, wiele zjazdów na giełdach, co na to zielony ? No niestety nic. Może gdy AF zastosujemy do szerszego horyzontu czasowego na pewno wiele więcej nam powie, do DT jak dla mnie nie ma zastosowania, dane po prosu omijam...

[spowiednik]

Powiedzcie mi odrobiłem prawie wszystkie straty z 6 m-cy. Boję się teraz zająć pozycję. Pomijając to, że lubię wchodzić w S, a teraz Lki rządzą.

Mam blokadę Po serii zyskownych transakcji wczoraj przyszła ta pechowa i to spowodowana własną nerwówką... Jak się odblokować? Nie zajmować pozycji przez miesiąc?

i tak jestes w komfortowej sytuacji,bo odrobiles straty, ja nie.
zrobilem przerwe 3 tygodnie na ogarniecie sytuacji i teraz ma taka blokade,ze mam opory przed właczeniem reala,a na demo konto rosnie i jak patrzylem jak kabel wczoraj szedl na polnoc spokojnym krokiem to myslalem ze szlak mnie trafi

[skalpel_szczecin]

Nigdy nie byłem zwolennikiem AF ponieważ tu przynajmniej dla mnie ciężej jest wskazać jak dana waluta zareaguje na dane wydarzenie, każdy średnio zaawansowany trader chyba doświadczył nie raz zawodu jak to jednego dnia dobre dane umacniały walor, by następnego dnia zupełnie inaczej zostały odebrane, kolejny przykład kryzys 2008 r. , banki w stanach upadają , rynek nieruchomości się załamuje, wiele zjazdów na giełdach, co na to zielony ? No niestety nic. Może gdy AF zastosujemy do szerszego horyzontu czasowego na pewno wiele więcej nam powie, do DT jak dla mnie nie ma zastosowania, dane po prosu omijam...

owszem to przemawia na korzyść DT. Myślę jednak że właśnie dlatego wiekszosc ludzi gra na DT i dlatego większość ludzi przegrywa - skalpowanie to fajna sprawa na dorobienie kilku zł do pensji, sam tak robię ale myślę o obstawieniu długiej pozycji. Poza tym dolar nei stracił bo rząd USA rozpoczął program pomocowy dla banków co rynek uspokoiło - zagasili pożar deszczem dodrukowanych dolarów. Ale w dłuższej perspektywie to MUSI pierdyknąć - nie ma po prostu bata - do tego niemal 11 bilionów długu i wciąż zaciągane pożyczki i drukowanie pustych pieniędzy. Rynek po prostu ufa i ma sentyment do dolara ale nie można jechać na tym wiecznie.

Prócz konta real mimo wszystko ciągle jeszcze na demo testuje różne rzeczy i moje podejrzenia się potwierdziły się - w realu jestem zadowolony z kilkunastu PiPs dziennie, na demie zaszarżowałem i w krótkim czasie z 20000 zrobiłem ponad 40 000 co widać na screenie . Wiedziałem na podstawie AF że USD spadnie względem złotówki i obstawiłem to na dłuższy czas, wiedziałem tez ze funt umocni się wzgledem dolara - zgubiła mnie jedynie pazerność i obstawienie za wysokich lotów ( na szczęście demo ) - straciłem to co ugrałem właśnie przez to.

poniżej screen moich transakcji z konta demo i dzisiejsze notowania z lewej strony - wiec fundamentalnie miałem rację - obstawiając mniejszego lota może zysk był by mniejszy ale by był.



Mając na względzie sytuację na świecie myślę ze fundamentalnie złoto będzie mimo wszystko rosło, a zaufanie do euro i dolara bedzie spadało względem franka - grać małymi lotami żeby ustrzec się MC

KOMPLETNIE nie rozumiem sytuacji EUR/USD - waluty dwóch bankrutów rosną, spadają względem siebie bez żadnych przyczyn. To tak jakby bójka dwóch biedaków ubranych w ładne garnitury

[floristik]

a wszystko można ująć w jednym zdaniu
problemy z psychika zaczynają sie tam gdzie niema strategii
pozdrawiam

[Eko]

Myślę jednak że właśnie dlatego wiekszosc ludzi gra na DT i dlatego większość ludzi przegrywa

To że większość traci to akurat normalne, ludzie łapią się za fx z nadzieją że im się uda, hasło pierwotne " szybko i bogato " jednak rynek to nie idiota, szybko weryfikuje kto ile jest wart, brak systemu, MM, przestrzegania zasad i zamiast myśleć o zarabianiu myślisz o odrabianiu

skalpowanie to fajna sprawa na dorobienie kilku zł do pensji,

po trzech latach na fx uważam że zbyt wyniszcza, jedyny zysk jaki się tam pojawia to na koncie brokera .

Wiedziałem na podstawie AF że USD spadnie względem złotówki i obstawiłem to na dłuższy czas, wiedziałem tez ze funt umocni się wzgledem dolara

Co powiesz jak jutro zupełnie się kierunek zmieni , może już dziś;)
Na Fx nie ma rzeczy pewnych, można tylko ocenia prawdopodobieństwo które przy dobrym MM dadzą Ci zarobić, czego życzę serdecznie !

[klonmarcin]

problemy z psychika zaczynają sie tam gdzie niema strategii

Dokładnie - ale na real mimo posiadania strategii dochodzą negatywne emocje.

Można podać przykład z życia Demo to jak seks z samym sobą - a real to jak seks z kobietą.

Niby to samo a jednak nie to samo - tak samo jest z FX.

Druga sprawa - dopóki czegoś nie zaznamy na własnej skórze ciężko w to uwierzyć - przykład - zyski - jeśli mamy pewien okres gdzie jesteśmy na plusie to już jesteśmy przekonani, że to jest realne. A jeśli ciągle tracimy to mamy myśli - bycie na plusie jest nierealne.

I tak jest z wieloma rzeczami nie tylko z Forex. Wide pierwszy przykład

[Eko]

zyski - jeśli mamy pewien okres gdzie jesteśmy na plusie to już jesteśmy przekonani, że to jest realne.

Tylko gorzej jak te zyski wypadną nam w okresie kiedy rynek był "łatwy - czytelny" wtedy można stracić szybko koncentracje i zaczną się straty.
Każdy trade należy traktować poważnie ze skupieniem, na pewno nie powinno się ulegać rozluźnieniu po udanym początku dnia, tak aby przypadkiem na koniec nie oddać ciężko złapanych pipsów.

[beginner]

Ma ktoś może sposób na pozbycie się tego:

Załózmy, że zarabiam jakiś czas. Wtedy w mojej głowie pojawia się próba jakiegoś usystematyzowania i zaplanowania zarobków. Jakieś wyciąganie średnich, zakładanie ile wyciągnę w miesiącu X i tak dalej. Nie wiem jak się tego pozbyć, a to mi trochę przeszkadza i blokuje. Bo jak za mało to ryzykuję za dużo (finał - wiadomo...), jak za dużo to się blokuję.

[floristik]

Dokładnie - ale na real mimo posiadania strategii dochodzą negatywne emocje.

Można podać przykład z życia Demo to jak seks z samym sobą - a real to jak seks z kobietą.

to żeś dowalił

[SEROL666]

Ma ktoś może sposób na pozbycie się tego:

Załózmy, że ............za dużo to się blokuję.

Nie chrzanić i grać. Na FX można dziennie zarobić X% piernicz presje zwłaszcza że z tego co czytam to sam sobie narzucasz ja czasem kilka dni patrze na wykres i jak nie wiem co sie dzieje to nie otwieram pozycji ba nawet jak wiem to gadam z kolegą na skype i mam to gdzieś nie dziś to jutro.