Jestem tego samego zdania, wszystko przychodzi z doświadczeniem na setup można poczekać kilka dni. Graj dobrze a nie często. Mój problem polega na tym że kumplowi mówie co do do pipsa moment wejścia a sam nie mam psychy aby grać chodz trzymam się swojego MM ;/ Jakieś pomysły??SEROL666 pisze:Nie chrzanić i grać. Na FX można dziennie zarobić X% piernicz presje zwłaszcza że z tego co czytam to sam sobie narzucasz ja czasem kilka dni patrze na wykres i jak nie wiem co sie dzieje to nie otwieram pozycji ba nawet jak wiem to gadam z kolegą na skype i mam to gdzieś nie dziś to jutro.beginner pisze:Ma ktoś może sposób na pozbycie się tego:
Załózmy, że ............za dużo to się blokuję.
Psychika inwestowania
- klonmarcin
- Maniak
- Posty: 3869
- Rejestracja: 23 paź 2008, 15:10
Bo to mi się wydaje najbardziej realne - dostępne dla każdego porównaniefloristik pisze:to żeś dowalił



Nie prowadzę szkoleń - nie sprzedaję sygnałów
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...
ja gram na 0.1 lota i do przodu od 20 do 100 pipsów im większa dźwignia tym wieksze ryzyko i zwiazane z tym emocje. gdy grałem na 1 lot to nie dawałem rady z rollercoasterem emocjonalnym póki co na demo bo już swoje prze...em. na realu będę się trzymał 0.1 lota po roku udanych transakcji ( saldo na plusie) zwiększam do 0.2 itd.skalpel_szczecin pisze:Eko pisze:
poniżej screen moich transakcji z konta demo i dzisiejsze notowania z lewej strony- wiec fundamentalnie miałem rację - obstawiając mniejszego lota może zysk był by mniejszy ale by był.
- iwantu2brich
- Stały bywalec
- Posty: 26
- Rejestracja: 08 wrz 2010, 15:35
Dam wam cos fajnego:
http://traderpsyches.com/
To jest link do bloga kobitki ktora inwestuje juz 20 lat i uczy jak sluchac swoich emocji przy tradowaniu, dla mnie to jest przelom w tradingu, bo kiedys tradowalem "bez emocji" i z dyscyplina i to co wyszlo to tylko tyle, ze represjonowalem je w srodku, czyli musialem potem odreagowywac a to nie jest zdrowe na dluzsza mete.
Mikolaj Rylski jeszcze fajnie pisal w swojej ksiazce jak on podchodzi do swojego tradingu i co jest zdrowe a co nie. Znadje jeszcze linka do wykladu tej kobitki bo fajnie gada...
...O jest!
http://www.4shared.com/video/DNDlNxp1/T ... -Shull.htm
Robilem tez sporo wywiadow z traderami ktorzy zyja z tradingu i wiekszosc ma problemy z psychologia nawet a moze powinienem powiedziec, ze szczegolnie, kiedy graja "bez emocji" i z dyscyplina, wiec to nie tylko byl moj problem...
http://traderpsyches.com/
To jest link do bloga kobitki ktora inwestuje juz 20 lat i uczy jak sluchac swoich emocji przy tradowaniu, dla mnie to jest przelom w tradingu, bo kiedys tradowalem "bez emocji" i z dyscyplina i to co wyszlo to tylko tyle, ze represjonowalem je w srodku, czyli musialem potem odreagowywac a to nie jest zdrowe na dluzsza mete.
Mikolaj Rylski jeszcze fajnie pisal w swojej ksiazce jak on podchodzi do swojego tradingu i co jest zdrowe a co nie. Znadje jeszcze linka do wykladu tej kobitki bo fajnie gada...
...O jest!
http://www.4shared.com/video/DNDlNxp1/T ... -Shull.htm
Robilem tez sporo wywiadow z traderami ktorzy zyja z tradingu i wiekszosc ma problemy z psychologia nawet a moze powinienem powiedziec, ze szczegolnie, kiedy graja "bez emocji" i z dyscyplina, wiec to nie tylko byl moj problem...
- RAY of Sunshine
- Gaduła
- Posty: 350
- Rejestracja: 08 wrz 2010, 20:33
Może graj siedząc obok kolegi, Ty wyznaczasz setup, on wbija swoje zlecenie, a przy okazji dociska Twój palec do enteraMój problem polega na tym że kumplowi mówie co do do pipsa moment wejścia a sam nie mam psychy aby grać chodz trzymam się swojego MM ;/ Jakieś pomysły??

Odwagi Obywatelu, odwagi

"Rynek ma tylko jedną stronę i nie jest to bynajmniej strona byka czy niedźwiedzia, jest to tylko właściwa strona"
jestem poczatkujacym traderem i narazie tylko demo wiec niewiem czy mam prawo sie wypowiadac... ale juz zauwazylem we mnie wielkie emocje rodzace sie w chwili otwierania pozycji... zazwyczaj sa to emocje negatywne tylko ze szczypta pozytywnych... ostatnio odrobilem straty na FX i emocje wzrosly... boje sie znow stracic i odrabiac;/ niechce wiedziec nawet co by bylo jakby to byly serio moje pieniadze;/... znalazlem pewien sposob nei jest doskonaly bo jeszcze nie umiem go dobrze przesrzegac... postawilem sobie za cel wylaczanie calej historri tranzakcji i patrzenie tylko na dzienna historie tranzakcji... liczy sie tylko dzien... staram sie zapominac o tym co bylo wczoraj... raz udaje sie lepiej raz gorzej... ale chyba stopniwo zaczynam sie przyzwyczajac do tej techniki kontroli emocji... staram sie zaczynac kazdego dnia z pusta kartka... tak jak by byl traderem od dzis... a pozniej dopiero pod koniec tyg w weekend staram sie analizowac moje wpadki i dobre tranzakcje... analizuje caly tydz wstecz. wtedy zauwazylem emocje sie jakos "zużywają"... w weekend masz swiadomosc ze forex "spi", masz czas aby sie przeanalizowac a po 3 w piatek ostro popijam i jakos chyba wtedy wszelkie negatywne emocje uchodza ze mnie
... proponuje kazdemu kto ma problemy gdy odrobi pozycje albo duzo straci albo zyska ten sposob radzenia sobie z problemamii. moze wam pomoze jak mi??

Pieniądze są krwią tego świata...
- iwantu2brich
- Stały bywalec
- Posty: 26
- Rejestracja: 08 wrz 2010, 15:35
Ja tam szanuje ludzi ktorzy bawia sie najpierw na demie, poznaja swoja technike, wyobrazaja sobie jak to jest na realu, tworza obraz jaki chcieli by miec na realu, ktory potem przez lata bedzie ich prowadzic.Cyb pisze:Przejdź na real a wtedy cała Twoja teoria weźmie w łeb... Na demo masz tą świadomość, że jak coś pójdzie nie tak, to masz możliwość otworzyć nowe konto. Na real jak coś pójdzie nie tak... To już gorzej...
Najlepiej naturalnie, tak bylo ze mna, demo mi sie znudzilo, bo wykorzystalem wszystko co bylo do wykorzystania z tego doswiadczenia jakie daje demo. Nauczylem sie otwierac i zamykac pozycje, poznalem platforme otwieranie roznych zlecen, nauczylem sie dobrze rysowac...
Nie ma sensu sie zmuszac do realu jesli czujesz, ze nie jestes do tego gotowy i wiesz, ze moze sie to zle skonczyc. Psychologicznie wychodzi wtedy z takiego podejscia wiecej oporu niz mialo by to pomagac. W innych sytuacjach zyciowych tez jest podobnie, jak sie spinam to przestaje wychodzic, czy to trading czy to jazda na rowerze a napewno nie jest to juz takie przyjemne...
To co mi sie podoba w tobie HunerPL z innej dyskusji ktora mielismy na tym forum to, to wlasnie, ze potrafisz wyluzowac i odpuscic ty wiesz o jaki temat chodzi...
To bardzo ci pomoze HunerPL, bo o to chodzi w tradingu a zwiezlej, w psychice inwestowania, czy chodzi o Fx czy inwestowanie w ludzi i w siebie. A chodzi o to zeby bardziej pozwalac na zyski a nie je scigac i walczyc z tym. Bo nawet jak bedziesz to robic, to ile mozna z tym wytrzymac, rok, 2, moze kilka lat, lub kilkanascie, ale wtedy bedziesz totalnie wypalony. Wiele tzw. "successful" traderow tak ma i wmawia sobie i innym ze tu chodzi o totalna kontrole swoich emocji, czyli o ich represjonowanie.
To dlatego dalem tego:
http://www.4shared.com/video/DNDlNxp1/T ... -Shull.htm
linka do webinaru Denise Shull, ktora mowi o tym i wynika to z najnowszych badan psychologicznych i z jej 20 letniego tradowania na roznych rynkach.
Twoj nick HunterPL kojazy mi sie z polowaniem, kazdy kto studiowal temat najlepszych mysliwych lub przeczytal jakas ksiazke o tym wie, ze polega to na tym, aby dostosowywac sie do zwierzyny tak dlugo, puki nie bedzie ona dostepna, ze mozna ja latwo zdobyc. To wymaga spokoju i harmonii wewnetrznej.
Lubilem kiedys gadac z profesjonalnymi rybakami sportowymi, bo oni wlasnie pokazali mi skuteczne nastawienie ktore tez pomoglo mi bardziej zrozumiec o co chodzi w tradingu...