Forex - moralny czy nie?

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.

Forex - moralny czy nie?

moralny
52
81%
niemoralny
12
19%
 
Liczba głosów: 64

Awatar użytkownika
alinoe
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 923
Rejestracja: 22 wrz 2008, 21:30

Nieprzeczytany post autor: alinoe »

FXfighter pisze:natomiast bardziej doświadczeni, którzy już regularnie zarabiają i nachodzą ich wątpliwości natury moralnej, mogą np. przekazywać część swoich dochodów na cele charytatywne i dzięki temu poczuć, że Forex umożliwia im robienie czegoś dobrego.
Ja akurat jestem przeciwny takiej formie leczenia wyrzutów sumienia. Działalność charytatywna powinna wynikać z jak najbardziej szczerych intencji, z chęci pomocy wynikającej z naszej wrażliwości i empatii - w takiej formie jest postawą pozytywną. Jeśli ma służyć leczeniu wyrzutów sumienia to taka postawa świadczy tylko o obłudzie i wyrachowaniu.

stophouse pisze:A fakt, że spekulacja jest dozwolona przez prawo nie czyni jej moralną
Co też nie znaczy, że jest niemoralna. Przecież nie każde zachowanie jednostki w społeczeństwie uznawane za nonkonformistyczne zaraz trzeba uznawać za niemoralne. Poprostu trzeba jasno i precyzyjnie określić co konkretnie jest niemoralnego w spekulacji.
FXfighter pisze:Jeśli stwierdzimy, że spekulacja jest niemoralna, to musielibyśmy też uznać, że niemoralny jest sport (w wydaniu zawodowym, wyczynowym).
Niezupełnie. Sport dostarcza potrzeby rozrywki społeczeństwu. Tu nie chodzi o to czy coś tworzy wartość dodaną czy też nie ale o to czy zapewnia zaspokojenie potrzeb społeczeństwa. Sport jest niezwykle istotny, tak samo jak cały przemysł rozrywkowy a potrzeby jakie zaspokaja stają się równie istotne gdy potrzeby bardziej podstawowe są coraz łatwiej zaspokajane wskutek rozwoju społeczeństwa i gospodarki.

Swoją drogą temat ciekawy. Fakt, może nie każdego interesuje to jaki odbiór w społeczeństwie ma nasza działalność bo już wcześniej zauważyłem, że niektóre osoby przesiadujące przed wykresami mają, delikatnie mówiąc, problemy z komunikowaniem się ze światem zewnętrznym. :)

Dodano po 35 minutach:
stophouse pisze: Ale właśnie ze względu na tą wątpliwą pożyteczność staram się zajmować również "realną" działalnością gospodarczą i pracą.
Poruszę jeszcze to zagadnienie. Jeśli niemoralność wynika z wątpliwego pożytku dla społeczeństwa to może niemoralna jest nie sama spekulacja a utrzymywanie się z niej nie podejmując jednocześnie innej formy aktywności zawodowej. Czyli niemoralne jest "niepracowanie" rozumiane w sposób tradycyjny przez większość naszego społeczeństwa (spekulacja w takim rozumowaniu nie jest pracą) a nie sama spekulacja. W przeciwnym wypadku podejmowanie się jak tu wyraziłeś "realnej" działalności gospodarczej i pracy nie mogłoby służyć niwelowaniu niemoralności samej spekulacji.
Czyli sama spekulacja nie jest niemoralna a pożyteczni społecznie możemy być w różny sposób naprzykład pracując jako wolontariusz, zajmujac się działalnością społeczną itd.

polonaise
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 83
Rejestracja: 23 wrz 2008, 17:07

Nieprzeczytany post autor: polonaise »

Nie wiem czy spekulacja jest moralna. Ale jeśli miłabym zastosować jakąś gradacje to kasyno jest duuużo bardziej moralne od spekulacji.
Do kasyna przychodzi kilku gości ze SWOJĄ kaską i sącząc jakiś alkohol prowadzą życie towarzyskie.

Na forexie 99% żetonów jest w rękach gości którzy nigdy ich nie zakupili przy wejściu do kasyna, a niektórzy gracze mogą w trakcie gry tworzyć nowe żetony i dokładać do puli.(W kasynie zawsze każdy żeton na stole ma pokrycie w żywej gotówce w kasie) Jeżeli ogram kogoś w pokera w kasynie to ten ktoś traci kasę za którą mógł był sobie pójść do opery czy kupić nowy garnitur. Na FX ogrywam w 99% przypadków gości którzy w nagrodę dostaną nowe ferrari :lol: :lol:

Jedyny moralny pożytek z gry na FX to może przyśpieszenie upadku systemu finansowego w obecnym kształcie.
The love of money is the root of all evil :!: :!: :!:

beginner

Nieprzeczytany post autor: beginner »

Ciekawy temat.

Pytanie a co jest moralne? Czy noszenie butów, które przyjechały z Chin, bo ktoś je za głodową stawkę tam wykonał są moralne? Czy supermarkety, z ich warunkami płatności i płacami są moralne? Czy system podatkowy jest moralny? Obojętne jaki. I tak ze wszystkim.

FX jest moralny bo np. utrzymuje brokerów... tam pracują ludzie i za naszą kasę utrzymują siebie, rodziny itd.
FX nie jest moralny bo nasze pieniądze lądują w kieszeniach ludzi, którzy mają ich aż za dużo.
FX jest moralny bo zarobione pieniądze zwracamy w dużej części państwu np. w postaci VAT i dzięki temu biedne dzieci mają stypendia.
i tak dalej...

Awatar użytkownika
alinoe
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 923
Rejestracja: 22 wrz 2008, 21:30

Nieprzeczytany post autor: alinoe »

beginner pisze:Pytanie a co jest moralne?
Otóż to. Cały problem w tej dyskusji polega na tym, że jest mało konkretów, jasnych dowodów przemawiających za tezą, że spekulacja jest niemoralna. Samo określenie "niemoralny" to bardzo mocne słowo dla kogoś kto ma sumienie, to jak wyrok skazujący wydawany przez sąd. W takim przypadku nie można kierować się w ocenie subiektywnymi przeczuciami, często wynikającymi z naszego światopoglądu, przekonań, systemu wartości, które mogą być różne w zależności od tego w jakiej kulturze zostaliśmy wychowani. W jednym środowisku spekulant to obibok, który nic nie robi, w innym to już nie spekulant a trader (lepiej brzmi :wink: ), osoba prowadząca własną firmę, płacąca podatki, normalny członek społeczeństwa. Potrzebne są twarde dowody a nie przesłanki do stwierdzenia czy coś jest obiektywnie moralne czy nie.

Awatar użytkownika
SEROL666
Maniak
Maniak
Posty: 3012
Rejestracja: 13 sty 2009, 00:04

Nieprzeczytany post autor: SEROL666 »

polonaise pisze:Nie wiem czy spekulacja jest moralna. Ale jeśli miłabym zastosować jakąś gradacje to kasyno jest duuużo bardziej moralne od spekulacji.
Do kasyna przychodzi kilku gości ze SWOJĄ kaską i sącząc jakiś alkohol prowadzą życie towarzyskie.
Tak ale w pokera nie zagrasz przeciwko kasynu - forex. W ruletce zawsze można grać czarne-czerwone... ale zawsze masz zero które pokiereszuje szyki. w Kasynie nie ma sytuacji 50/50 bo by nie istniały a na fx tak.
beginner pisze:FX jest moralny bo zarobione pieniądze zwracamy w dużej części państwu np. w postaci VAT i dzięki temu biedne dzieci mają stypendia.
i tak dalej...
Podatek od wartości dodanej kiedyś wymyśliła wielka finansjera ( Tragedy and Hope - Carroll Quigley ) która pożyczała kasę państwom, zresztą dochodowy i inne też. Celem spłaty odsetek. Nie myśleli o zwykłych ludziach... a zbierane pieniądze przez aparat urzędniczy jak każdy wie w dużej mierze idą... wiecie gdzie. Ostatnim przykładem są rakietki Patriot jak usłyszałem ile nas to ma kosztować to myślałem ze spadnę z wyrka tu brak moralności. Zbroimy się przeciw niewidzialnemu wrogowi. Każdy kto trochę poczytał to wie że każdy konflikt, wojna była nakręcona przez rządzących tym swiatem bo to super biznes na rozwaleniu czegoś na kawałki finansując obydwie strony konfliktu a pózniej zarobić na odbudowie zbrojeniu. Ale miało być o FX - giełda klimatyczna i zabawa w handel emisjami na CO2, jak ktoś słyszał o Petycji Oregońskiej i całe ściemie związanej z "globalnym ociepleniem", i tym starym pierdole Alu Gorze to powiem tak tu jest NIEMORALNIE, zarabianie na oszustwie,
FX jest jak każda inna działalność zarobkowa i tyle.
"If music is dying musicians are killing it" - MP

zz
Maniak
Maniak
Posty: 3121
Rejestracja: 21 mar 2007, 20:46

Nieprzeczytany post autor: zz »

SEROL666 pisze:Każdy kto trochę poczytał to wie że każdy konflikt, wojna była nakręcona przez rządzących tym swiatem bo to super biznes na rozwaleniu czegoś na kawałki finansując obydwie strony konfliktu a pózniej zarobić na odbudowie zbrojeniu. Ale miało być o FX - giełda klimatyczna i zabawa w handel emisjami na CO2, jak ktoś słyszał o Petycji Oregońskiej i całe ściemie związanej z "globalnym ociepleniem", i tym starym pierdole Alu Gorze to powiem tak tu jest NIEMORALNIE, zarabianie na oszustwie,
FX jest jak każda inna działalność zarobkowa i tyle.
Myślę że jest to kwintesencja i odpowiedż na pytanie co jest moralne a co nie......

Pozdrawiam.
Bazylea III reforma finansowa staje się skuteczne,
W ostatnich miesiącach Grupa CME i innych operatorów walut zauważyć rosnącą aktywność banku w kontraktach futures lub podobnych produktów

Awatar użytkownika
klonmarcin
Maniak
Maniak
Posty: 3869
Rejestracja: 23 paź 2008, 15:10

Nieprzeczytany post autor: klonmarcin »

SEROL666 pisze:a pózniej zarobić na odbudowie
W dzisiejszych czasach wojna nie jest nikomu na rękę - a już na pewno w Europie. Dlatego wymyśla się takie rzeczy jak "globalne ocipienie" :D

Jestem jeszcze młody ale boję się myśleć do czego może posunąć się UE za np. 30, 40 lat aby wyciągać coraz więcej kasy od ludzi.
SEROL666 pisze:FX jest jak każda inna działalność zarobkowa i tyle.
Dokładnie
8)
Nie prowadzę szkoleń - nie sprzedaję sygnałów
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?

https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs

Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...

Awatar użytkownika
Vulpes
Gaduła
Gaduła
Posty: 125
Rejestracja: 19 maja 2010, 11:24

Nieprzeczytany post autor: Vulpes »

wlasnie...czy forex jako sposob zarabiana jest uczciwy? troche sie zastanawialem i doszedlem do wniosku ze w ogole on sie w kategorii uczciwosci nie miesci...bo z jednej strony nikogo nie okradamy (ja jako pojedynczy spekulant) ale z drugiej strony nic tez nie dajemy w zamian...przynajmniej bezposrednio bo posrednio to jak Merkel mowila, to wszystko przez spekulantow.

jak myslicie, czy ktos, kto zyje z forexa moze powiedziec, ze pracuje, w sensie ze wytwarza jakies dobra? bo wg mnie nie :?
Obrazek
Obrazek

zz
Maniak
Maniak
Posty: 3121
Rejestracja: 21 mar 2007, 20:46

Nieprzeczytany post autor: zz »

Vulpes pisze:wlasnie...czy forex jako sposob zarabiana jest uczciwy?
Jesteśmy mistrzami świata w komplikacji.
Jeżeli Masz dostęp do rzetelnej AT oraz korzystasz z rzetelnego brokera to czy jest coś bardzie uczciwego i moralnego na świecie niż FOREX ?.

Vulpes pisze:jak myslicie, czy ktos, kto zyje z forexa moze powiedziec, ze pracuje, w sensie ze wytwarza jakies dobra? bo wg mnie nie
Odpowiedziałem na to pytanie.Realnie mamy dwie możliwości
1- robić to co kolega stophouse lub ja. Cytuję kolegę stophouse

///Nie ukrywam, zajmuję się rynkami pochodnymi, bo mam z tego zyski. W zasadzie od 2009 roku mam tu zyski większe niż na pozostałej swojej działalności. Ale właśnie ze względu na tą wątpliwą pożyteczność staram się zajmować również "realną" działalnością gospodarczą i pracą.
Uważam, że mam odpowiedzialność wobec własnej rodziny i społeczeństwa, z której nikt mnie nie zwolni. Wierzę, że ostatecznie odpowiem przed Bogiem ze swojego życia i zostanę rozliczony również z powierzonych mi pieniędzy.

2 druga ewentualność Zostawić tak jak jest.Czyli płacić ZUS,OFE po 800-7000 zł miesięcznie a oni łaskawie za tą kwotę policzą 1 zł miesięcznie za każdy przepracowany przez Ciebie miesiąc pracy oraz słynne emisje akcji po 1 groszu i kupowania ich pod przymusem prawnym za Twoje pieniądze np. po 200 zł.
Teraz sam przed sobą odpowiedz co jest moralne a co nie. Co tworzy tworzy jakieś dobro a co nie.............Co daje nadzieję a co nie,co stwarza szanse i perspektywy dla Ciebie i Twojej rodziny a co nie.

Dla mnie jest to oczywiste.

Pozdrawiam.
Bazylea III reforma finansowa staje się skuteczne,
W ostatnich miesiącach Grupa CME i innych operatorów walut zauważyć rosnącą aktywność banku w kontraktach futures lub podobnych produktów

Awatar użytkownika
Ciekawy
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 384
Rejestracja: 20 lis 2009, 23:07

Nieprzeczytany post autor: Ciekawy »

Vulpes pisze:czy ktos, kto zyje z forexa moze powiedziec, ze pracuje, w sensie ze wytwarza jakies dobra?
widzisz tu zaczyna się stereotypowe myślenie - pracuje znaczy musi zapierniczać fizycznie inaczej to nie praca...a przecież ciężko pomierzyć efekty wysiłku intelektualnego. Zwróć uwagę, że tak właśnie myśli większa część biednego społeczeństwa - biznesmen = złodziej przecież cały dzień on nic nie robi a ja na niego muszę pracować....

A odnośnie wytwarzania dobra to tak - "wytwarzasz" ;) pieniądze które później wydajesz w realnej gospodarce...

ps. nie masz o czym myśleć poza tym?

Pozdrawiam :)

ODPOWIEDZ