stophouse pisze:Nie ukrywam, zajmuję się rynkami pochodnymi, bo mam z tego zyski. W zasadzie od 2009 roku mam tu zyski większe niż na pozostałej swojej działalności. Ale właśnie ze względu na tą wątpliwą pożyteczność staram się zajmować również "realną" działalnością gospodarczą i pracą.
Postępuję dokładnie jak Ty.
stophouse pisze:Zgadzam się z Chojnakiem. Podobnie jak kasyno - spekulacja na forex jest co najwyżej moralnie obojętna. Jaki jest zysk dla społeczeństwa z zakładów o cenę pomiędzy traderam? Myślę, że żaden.
Natomiast z tym absolutnie nie mogę się zgodzić jest to błędne rozumowanie z Twojej strony!!!.
Realnie tacy ludzie jak my mamy dwie możliwości.
1-robić to co Ty robisz i jest to jak najbardziej uczciwe i moralne mało tego bardzo moralne po spełnieniu paru warunków.Pisałem dlaczego co Ty robisz tworzy cenną wartość dodaną.
2-Zostawić tak jak jest.Czyli płacić ZUS,OFE po 800-7000 zł miesięcznie a oni łaskawie za tą kwotę policzą 1 zł miesięcznie za każdy przepracowany przez Ciebie miesiąc pracy oraz słynne emisje akcji po 1 groszu i kupowania ich pod przymusem prawnym za Twoje pieniądze np. po 200 zł.
Teraz sam przed sobą odpowiedz co jest moralne a co nie.
SEROL666 pisze:BÓG - HONOR - OJCZYZNA - FOREX !
Rewelacja.Uważam że to powinno być na sztandarach.Piszę to bez ironi.......
Pozdrawiam.
Dodano po 1 minutach:
Ps. sorry istnieje jeszcze trzecia możliwość dla nas.
3- bycie menelem lecz tego nie będę rozwijał..........