Dziennik Żelaznych Zasad

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
MaxRipper
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 740
Rejestracja: 20 wrz 2009, 16:55

Nieprzeczytany post autor: MaxRipper »

Podsumowanie z dnia 18.12.09 (piątek)

Komentarz
Piątek tym razem nie był dla mnie łaskawy. Zresztą odsłonił jeden problem zw. z moją metodą szybkiego skalpu. Dlatego zaraz po jego zauważeniu popracowałem trochę nad jego poprawą. Ogólnie jedyne co mnie cieszy to to, że w piątek pomimo niesprawności systemu do skalpu nie straciłem kasy.

Wynik
+12,55 zł
-23,10 zł
+11,22 zł

Aktualny kapitał
71,27 zł (-71% od wpłacenia depozytu)

PS.
Dziś rano (poniedziałek) broker plus500 mnie poważnie wkurzył. Otóż okazało się, że zabrali mi bonusowe 50zł ponieważ nie udało mi się ich pomnożyć (?!). Przez ten incydent jestem już niebezpiecznie blisko poziomu MC i głównym zadaniem na ten tydzień jest się subtelnie od niego oddalić.
Przez zaistniałą sytuację (zabranie gratisowej kwoty) muszę też zmienić liczenie DD dla kapitału - wcześniej jako kwotę początkową brałem 250 zł - dziś mogę jedynie 200 zł.

EDIT:
Dziś na dzień dobry skalp - Long po 1.0419 - TP zrealizowane po 1.0428

EDIT2:
Po wylewnym mailu do dzialu sprzedazy brokera plus500 "oddali mi" bonus - co bylo dla mnie totalnym zaskoczeniem. Takze DD bede liczył od kwoty 250 zł :D

EDIT3:
Dzisiejszy dzień - mogę to już napisać - zakończyłem na małym plusie, jednakże patrząc na wykres z punktu widzenia historii mogłbym się doszukać conajmniej kilku okazji do zarobienia ok 3 razy więcej. Teraz jednak postaram sie odpowiedzieć dlaczego tego nie zrobiłem oraz dlaczego jestem z siebie dumny.

Po pierwsze aby dokładnie opisać dzisiejszy handel bede sie posilkowal rysunkiem ktory znajduje sie w zalaczniku ( analiza-franek_123.png ).

Na wstępie zaznaczam ze analiza jest robiona z początkowym nastawieniem bullish. Co przyczyniło się do myślenia przez wiekszośc dnia tylko o długich pozycjach.

punkt A - zaznaczyłem wejście w pozycję długą, która pozwoliła mi "przy-skalpować" 10 pipsów. Pozycja byla zgodna z trendem na D1 i H4 oraz z Wskaznikiem SuperTrend

punkt 1 - teoretycznie w tym miejscu powinienem zając kolejna pozycję jednak nie zająłem jej ponieważ wyrysowanie się zielonej świeczki poprzedził gwałtowny spadek z mocno niedźwiedzimi świecami (dodatkowo nastąpiło wybicie z kanału dołem), który mógł zwiastować kontynuację. Kierowałem się zasadą - to nie ostatnia okazja będą lepsze :)

punkt 2 - spadek rozpoczęty po wielkim wystrzale w górę mógł zachęcać do zajmowania długich pozycji na tzw pierwszej świecy bull jednak - korekta znów zaczęła się bardzo ostro co zwiastowało zmianę kierunku. Nie zajmowałem pozycji - i słusznie.

punk 3 - świeca korygująca - jak dla mnie zbyt słaba przy sile wyraźnej sile podaży sprzed 2 godzin. Nie zajmowałem pozycji - znowu słusznie.

punkt 4 - wyraźniejsza korekta - co bardziej szaleni mogli obstawiać kontynuację trendu zgodną z H4 i D1 - ja jednak patrząc na poprzedzający ją spadek stwierdziłem ze jest to tylko korekta w aktualnym trendzie spadkowym - jak się okazało słusznie. Gdyby korekta byla większa zajmowałbym nawet krótką pozycję zgodnie ze zmianą wskaźnika SuperTrend.

punkt 5 - szansa na odbicie - i w tym miejscu ostatecznie zmienilo sie moje nastawienie z bullish na bearish jednakze nie doszukałem się konca korekty w tr. spadkowym i ok 16:30 zakończyłem handel.

Uważam, że dzisiejszy dzień to był dzień pułapek i szarpanego handlu - pomimo że wykres z punktu widzenia historii tak ładnie wygląda. I jestem szczęśliwy z tego faktu, że udaje mi się panować nad chęcią "zrobienia fortuny" w sytuacjach mało klarownych. Wszystko to napisałem po to aby pokazać Tym ktorzy się uczą że nie warto gonić wszystkich pipsów na rynku. Należy czekać na właściwy moment. Wówczas zarabiamy...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

MaxRipper
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 740
Rejestracja: 20 wrz 2009, 16:55

Nieprzeczytany post autor: MaxRipper »

Podsumowanie z dnia 21.12.09 (poniedziałek)

Komentarz
W sumie większość o poniedziałku napisałem już wczoraj także dziś zamieszczam tylko wynik transakcji.

Aha po tym jak broker oddał mi bonus zauważyłem przekłamanie z posiadaną kwotą na moją korzyść. Dziwne...

Wynik
+6,34 zł

Aktualny kapitał
94,88 zł (-62% od wpłacenia depozytu)


EDIT:
Dziś szybki SHORT po 1.0454 zakończył się SL - trudno i tak bywa...

MaxRipper
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 740
Rejestracja: 20 wrz 2009, 16:55

Nieprzeczytany post autor: MaxRipper »

Witam serdecznie po światecznej przerwie.

Przed świetami zawarłem dwie transakcje zgodnie z zasadami które niestety zakonczyły się StopLossem. Nie wiem dlaczego tak ciężko dopracowywane metody nie sprawdzaja się na realnym rynku ale wiem że po paru miesiącach szkoda wciąż tracic czas na wymyślanie nowych rozwiazań. Szczegolnie ze te ktore mam świetnie sprawdzały się w backtestach na naprawde sporej ilości danych.

Narazie wracam na demo i nie bedę raportował tego jak mi idzie. Jeśli na przestrzeni najbliższych miesięcy nic się nie zmieni wówczas myślę ze warto będzie zrezygnować z FX na rzecz bardziej zysko-gennych rzeczy.

Pozdrawiam!

MaxRipper
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 740
Rejestracja: 20 wrz 2009, 16:55

Nieprzeczytany post autor: MaxRipper »

Po tym jak odeszły mi emocje chłodnym okiem spojrzałem na ogólny wynik eksperymentu. Paradoksalnie na początku grudnia stwierdziłem, że w tym miesiącu albo wyjdę na + albo będę miał MC - sprawdził się niestety czarny scenariusz... Mimo wszystko chcę dać sobie jeszcze parę miesięcy aby ostatecznie stwierdzić czy wogóle nadaje się na spekulanta.

Eksperyment sam w sobie dał mi naprawdę wiele - po pierwsze po jego zakończeniu mogę wyciągnąć pewne wnioski zw. z grą na demo i realu. Otóż gdy robiłem back-testy strategii dawały mi one od 20-100% zwrotu w każdym miesiącu ost. kwartału 2009. Niestety używając ich w realu traciłem... Zawiniła oczywiście psychika i brak dyscypliny. Mimo, że dziennik ma szlachetną nazwę "dziennika żelaznych zasad" to wciąż mam problem z jakimkolwiek ich przestrzeganiem. A błedów była cała masa...
Najbardziej kardynalnym było stosowanie wielu strategii na jednym koncie. Kolejnym - zbyt wysoki risk oraz ostatecznie zamykanie pozycji w ktorym uznałem zysk za zbyt wysoki (nie pozwalałem zyskom rosnąć) - straty z kolei trzymałem zgodnie z planem.

Kolejnym ważnym wynikiem eksperymentu jest ostateczne zdefiniowanie tego jakim jestem traderem. Poznałem siebie na tyle aby moc powiedzieć jaki styl tradingu mi odpowiada:
- jestem spekulantem, którego nie interesują strategie transakcje dłuższe niż daytrading
- mój czas i obowiązki pozwalają mi śledzić wykres od godziny 7:00 - 17:00
- moim ulubionym interwałem jest 15 M
- nie interesują mnie strategie które wymuszają zawarcie więcej niż 2 transakcji dziennie
- przywiązuję się do jednej pary walutowej i nie interesują mnie inne
- chciałbym osiągać śr. 20% zwrotu miesięcznie
- akceptuję 10% risk/transakcję

Dzięki określeniu siebie udało mi się ostatecznie dobrać jedną strategie którą bedę się posługiwał. Jednakże zanim zacznę jej używać muszę przeprowadzić taką ilość testów abym ostatecznie nabrał do niej zaufania (myślę, że to będzie min. 100 transakcji testowych w rożnych miesiącach).

Strategia jest tylko jednym elementem - oprocz niej bedę musiał zmienić platformę na taką która umożliwi mi granie małą kwotą i umożliwi przestrzeganie ustalonych zasad MM (plus500 i 0.02 lota jest zbyt dużym ryzykiem).

Na zakończenie pokazuję wykaz wszystkich transakcji wraz ze statystyką mojego pierwszego depo :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
huzar76
Gaduła
Gaduła
Posty: 157
Rejestracja: 12 gru 2007, 23:36

Nieprzeczytany post autor: huzar76 »

MaxRipper pisze:Nauka trwa
... i cale szczescie ...
... zawsze mozna zarobic, jesli mam czym obrocic...
... zrob przysluge sobie i swoim najblizszym-wchodz z kierunkiem ..

MaxRipper
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 740
Rejestracja: 20 wrz 2009, 16:55

Nieprzeczytany post autor: MaxRipper »

Witam wszystkich

Po paru miesiącach i przejściu kolejnych etapów w życiu spekulanta wymyśliłem sobie pewien sprawdzian nabytych umiejętności. Zapewne pomysł mój w opinii większości zostanie pogrzebany żywcem już na samym początku :) (w sumie nie powinniśmy się temu dziwić bo pomysłów na forum było mnóstwo - pytanie jak wiele z nich wypaliło...).

Ok to tyle tytułem wstępu - teraz przechodzimy do konkretów: otóż chcę udowodnić, że możliwe jest wyrobienie rocznej średniej pensji (tj. na chwilę obecną ok. 40 tys. zł rocznie) posiadając na starcie zaledwie 100zł.

Wg moich obliczeń będę potrzebował na to ok. 7 miesięcy, jednak od razu zaznaczam, że to nie jest sztywny termin, którego "za wszelką cenę" będę się trzymał.

Kolejnym elementem planu jest ochrona już wypracowanych zysków (jeśli w ogóle będą :D) za pomocą zabiegu checkpointów.
A czym jest checkpoint? - otóż jest to pewien ściśle określony punkt w planie po osiągnięciu, którego dokonujemy wypłaty kapitału. W moim przypadku punktem tym będzie pomnożenie posiadanego kapitału 10-ciokrotnie, po czym wypłacone zostanie 75% wypracowanego zysku.

Przykładowo:
Checkpoint 1 - od 100 zł do 1000 zł
Działanie - po osiągnięciu 1000 zł wypłacamy 750 zł

Checkpoint 2 - od 250 zł do 2500 zł
Działanie - po osiągnięciu 2500 zł wypłacamy 1875 zł
itd.

BTW - warto dodać, że bez checkpointów można by było wykonać ten plan w 4,5 miesiąca, jednakże rynek przez swój silnie spekulacyjny charakter powoduje, że tak naprawdę nigdy nie wiemy do końca co się wydarzy i pomimo naszej wiedzy i umiejętności, super wskaźników, intuicji, SL i innych komedii możemy w niesprzyjających okolicznościach po prostu z niego wypaść - ja wychodzę z założenia, że jeśli mam wypaść z rynku to nie zamierzam wypaść z "niczym" :D.

Ogólnie "metą" moich działań będzie osiągniecie dochodu z inwestycji w wysokości 40 tys. zł po czym następuje koniec eksperymentu :).

Strategia
- transakcje będę zawierał na dwóch parach walutowych EU (edek) i GU (kabel)
- sygnał do transakcji to reakcja na Momentum, linie trendu oraz poziomy S/R + Pivot Points
- transakcje będę zawierał od godz: 8-12 naszego czasu
- R = 1, czasem mniej niż 1
- TFy - analiza H1 na początku każdego dnia, wejścia na M5
- po 1 przegranej kończę dzień handlu (nie próbuję się odegrać)
- ryzyko/pozycję - 10%

Start eksperymentu określam na dzień: 1 czerwca 2010. Od poniedziałku (16m maja) będę sobie trenował na demo :).

Na zakończenie dodam ze moja aktywność w temacie sprowadzi się raczej do biernego podawania wyników (udostępnię je również na myfxbook) - jedynie w chwilach przypływu wolnego czasu będę "hurtem" odpowiadał na wasze pytania :).

Pozdrawiam
Max

beginner

Nieprzeczytany post autor: beginner »

@MaxRipper czytałeś opinie w necie o plus500? KNF się też nimi interesował...

A co strategii, łapię się dokładnie na tym samym, niecierpliwość i chęć "dorobienia na boku" zamiast czekać cierpliwie na mój sygnał. Dodatkowo zauważyłem, że pierwszy dzień po przerwie z FX jest rewelacyjny a im dalej w las i więcej patrzenia na świece to już gorzej.

MaxRipper
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 740
Rejestracja: 20 wrz 2009, 16:55

Nieprzeczytany post autor: MaxRipper »

beginner pisze:@MaxRipper czytałeś opinie w necie o plus500
PLUS500 to była jednorazowa przygoda - nie polecam tego broka.

Jeśli chodzi o cierpliwość to wg mojej opinii bycie cierpliwym = przestrzeganie systemu. To z kolei prowadzi do wniosków o systemie. Otóż jeśli nie dajesz rady wyczekać na sygnał z Twojego sysa to prawdopodobnie to nie jest system dla Ciebie. Myślę, że to co powinien zrobić każdy początkujący to: z końcem każdego miesiąca swej gry podsumowywać jakim jest traderem. Powinien opisać siebie i dostosowywać system do siebie a nie siebie do systemu :).

Awatar użytkownika
Cancer0s
Gaduła
Gaduła
Posty: 318
Rejestracja: 28 wrz 2009, 22:14

Nieprzeczytany post autor: Cancer0s »

Moje uwagi ->
---> "Za duży SL, 10%? To już lekka przesada ;]" Kilka złych zagrań i masz po kapitale, a tak też bywa.
---> Strasznie ciężkie założenia jeśli chodzi o real, pamiętaj, że wypłacając pieniądze zmniejszasz możliwości zysku...przy procencie składanym jest dużo prościej.

Wypłacając kasę zabierasz sobie pieniądze...i jest to koszt utraconych możliwości w pewien sposób ;]
Zapraszam na moją nową stronę -> klik w "WWW". Codzienne analizy i komentarze.

MaxRipper
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 740
Rejestracja: 20 wrz 2009, 16:55

Nieprzeczytany post autor: MaxRipper »

Na czas treningu (do końca maja) założyłem i podłączyłem nowe konto demo.

Obrazek

Cancer0s pisze: ---> Strasznie ciężkie założenia jeśli chodzi o real, pamiętaj, że wypłacając pieniądze zmniejszasz możliwości zysku...przy procencie składanym jest dużo prościej.
Procent składany działa w obie strony.... Zresztą nie znam takiego magika który jest wstanie w 100% określić jak będzie zmieniał się rynek na przestrzeni paru miesięcy. A skoro nie wiemy jaki będzie rynek należy chronić kapitał najlogiczniej jak się da - nawet kosztem czasu, który potrzebny jest nam do osiągnięcia celu. Tak na marginesie - w ogóle uważam ze im krócej jesteśmy na rynku tym lepiej dla nas :)
Cancer0s pisze: Wypłacając kasę zabierasz sobie pieniądze...i jest to koszt utraconych możliwości w pewien sposób ;]
Hmm ciekawy punkt widzenia. Zawsze myślałem, że jak wypłacam pieniądze to raczej zachowuję je dla siebie niż je sobie zabieram :).

ODPOWIEDZ