Forex a podatki..

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.
ziemson
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 79
Rejestracja: 12 wrz 2008, 15:38

Nieprzeczytany post autor: ziemson »

StudenTM84 pisze:kurs swoją drogą cena swoją... ceną jest zawsze Ask i Bid!
Ask i Bid nie jest rzeczywista cena nabycia (jesli mozna to nazwac nabyciem). Polecam: http://www.for-ex.pl/foreksowe_abc_1.html ale trzeba przeczytac od poczatku do konca. Ask/Bid mozna by bylo nazwac cena nabycia tylko w szczegolnym przpadku, o ktorym opisalem. Nie myl rynku akcji z rynkiem forex.
StudenTM84 pisze:Po pierwsze z tego co się orientuję, to twój broker powinien wystawić ci jakiegoś pita
Serio? Bez komentarza...
StudenTM84 pisze:(co chyba udało mi się jakoś rozwiązać, bo nikt nie protestuje ).
Nie bylbym taki pewien...
StudenTM84 pisze:Tak jak napisałem wyżej - wszystko oblicza się z automatu a ty powinieneś dostać wszystkie informacje od brokera!
z automatu dostajesz wynik netto transakcji

Awatar użytkownika
OzoEze
Gaduła
Gaduła
Posty: 247
Rejestracja: 11 lut 2008, 23:27

Nieprzeczytany post autor: OzoEze »

StudenTM84 pisze:co według Ciebie jest nie tak?
oj sporo kolego Student... sporo... w zasadzie duzo sie nie pomyle jesli stwierdze, ze wiekszosc z tego co piszesz jest "nie tak".... konkretne zarzuty przedstawie Ci w wolnej chwili (za ok 2-3 tygodnie - moze wczesniej)... do tego czasu proponuje Ci studiowanie tego tematu mniej wiecej od poczatku tego roku (ale nie pobiezne, wybiorcze czytanie - tylko uwazne i wnikliwe STUDIOWANIE) - mam nadzieje, ze do tego czasu bedziemy na zblizonych levelach...
StudenTM84 pisze:co chyba udało mi się jakoś rozwiązać, bo nikt nie protestuje
zapewniam Cie, ze beda protesty...
Obiecuje Ci, ze znajde czas aby wskazac Ci wady Twojego stanowiska - przy odrobinie dobrej woli z Twojej strony szybko poprosisz modow o usuniecie wiekszosci Twoich postow z uwagi na fakt, ze moga wprowadzac w blad....



ziemson pisze:na forexie nic nie kupujemy!!! A juz na pewno nie u brokera MM
ziemson ma racje - od siebie dodam, ze takze u brokera ECN tez nie handlujemy walutami - handel walutami jest nierzeczywisty - czyli go nie ma. To, ze ECN zabezpiecza sie przed ryzykiem zawierajac na rynku OTC transakcje odpowiadajace kontraktom zawartym z nami, nie oznacza, ze ECN jest naszym posrednikiem w handlu walutami... ECN dziala sobie ... a my sobie.. nas laczy z brokerem umowa o prawa do wyplaty/zaplaty roznicy kursowej, a nie dzialalnosc handlowa... My zawierajac transakcje umawiamy sie jedynie z brokerem w odniesieniu do notowan kursow - transakcje to umowy, ktorych przedmiotem jest roznica w kursie, a nie handel. Nasze transakcje (umowy na roznice) nie maja nic wspolnego z handlem walutami.

I w tym caly problem, bo przepisy podatkowe nie sa dostosowane do kontraktow na roznice. Same kontrakty na roznice kursowe dopiero beda sprecyzowane jako odrebne instrumenty finansowe, gdy nowela ustawy o obrocie instrumentami finansowymi wejdzie w zycie.

Ustawa o podatku dochodowym nie wskazuje konkretnych zasad opodatkowania instrumentow pochodnych jakimi sa kontrakty na roznice. Cecha szczegolna kontraktow na roznice jest fakt, ze sa to jedynie prawa w posiadanie ktorych wchodzi sie bez ponoszenia wydatkow.

Przyklady z deskami, kartoflami czy nawet papierami wartosciowymi nie sa trafione, gdyz nasze kontrakty to nie majace materialnej postaci prawa.

Nie handlujemy walutami. To co robimy (kontrakty na roznice) mozna by nazwac "operacjami na prawach" - nasze prawa to prawo do otrzymania roznicy powstalej ze zmiany kursow w oczekiwanym przez nas kierunku i obowiazek zaplaty kwoty roznicy powstalej ze zmiany kursow, jezeli kursy zmienia sie w kierunku przeciwnym do oczekiwanego.

StudenTM84
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 07 maja 2009, 21:08

Nieprzeczytany post autor: StudenTM84 »

JEŚLI:
OzoEze pisze:oj sporo kolego Student... sporo... w zasadzie duzo sie nie pomyle jesli stwierdze, ze wiekszosc z tego co piszesz jest "nie tak"....
I następnie
OzoEze pisze:konkretne zarzuty przedstawie Ci w wolnej chwili (za ok 2-3 tygodnie - moze wczesniej)...
To dzięki... jak bym rzeczywiście się mylił chociaż w połowie to znalezienie jednej rzeczy zajełoby Ci 3 minuty - a ty potrzebujesz 3 tygodnie?!? hmm... może tego nie będę komentować! Natomiast jak znajdziesz chwilkę czasu to poproszę o skomentowanie kwestii kosztów i strat o których sam pisałeś a nie o tym co kupujemy i czy w ogóle i tym podobnych rzeczy... Ja głównie odnosiłem się do twoich postów z tym, czy można strate wrzucać w koszty - i według mnie straty o których ty piszesz w swoich postach można wrzucać w koszty ale to nie jest ta sama strata, o której pisze US! z resztą szczegóły podałem wcześniej...
No cóż... powodzenia - chciałem tylko pomóc ale chyba już starczy!
Pewnych rzeczy nie można odkryć;
lecz tego nie stwierdzisz odgadywaniem ani snuciem domysłów;
nie, musisz być cierpliwy i przeprowadzić doświadczenia,
aż odkryjesz, że nie możesz czegoś poznać.
Mark Twain :)

Awatar użytkownika
OzoEze
Gaduła
Gaduła
Posty: 247
Rejestracja: 11 lut 2008, 23:27

Nieprzeczytany post autor: OzoEze »

StudenTM84 pisze:i według mnie straty o których ty piszesz w swoich postach można wrzucać w koszty ale to nie jest ta sama strata, o której pisze US!
to w koncu wg Ciebie US ma racje czy nie?

Jesli zgadzasz sie, ze ujemny wynik transakcji to koszt uzyskania przychodu to nie mozesz przyznac US racji, gdyz ten bezprawnie nazywa go strata zrodla przychodu i proponuje o niego pomniejszac dochody w nastepnych 5 latach...

StudenTM84
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 07 maja 2009, 21:08

Nieprzeczytany post autor: StudenTM84 »

Nie wiem jak długo mam tłumaczyć to samo?!? Chyba piszę wyraźnie ale może troszkę zmienię taktykę: Ja uważam, że US pisze o stracie, która wychodz Ci na koniec roku a nie o stracie z każdej transakcji... W związku z powyższym straty o których Ty piszesz to dla użędu zwykłe przychody i koszta (z przewagą kosztów), natomiast strata podatkowa to sytuacja, gdy suma takich przychodów jest minejsza od sumy kosztów!!! przeczytaj uważnie to co napisałem wcześniej...
Na wszelki wypadek powtórzę jeszcze w inny sposób:
Strata podatkowa, która staje się kosztem w przyszłych okresach (ale nie w bierzącym okresie) to ujemna różnica między sumą przychodów i sumą kosztów, natomiast przychodami są nie zyski z każdej transakcji ale wielkość pozycji pomnożona przez cenę zakupu natomiast koszty to analogicznie wielkość pozycji pomnożona przez cene sprzedaży (dla pozycji długiej ofc)...
przeczytaj uważnie, co US w piśmie, które zamieściłeś kilka stron wcześniej, definiuje zysk i przychody... (przychody to nie zysk!!!!!! a strata to nie koszty!!!!!!!).
Dlatego powtarzam poraz kolejny - ja uważam, że US ma rację, natomiast według mnie wy macie jedynie problem z interpretacją kosztów, strat, przychodów i zysków. Jak uświadomicie sobie, czym są dokładnie koszty i przychody to może zrozumiecie o co chodzi mi i US - żeby wyszła Ci strata najpierw musisz obliczyć sumę przychodów i kosztów a nie sumę zysków z pojedyńczych pozycji... i jeszcze raz przypominam, jak masz stratną pozycję, to nie znaczy że masz stratę w znaczeniu jaki to interpretuje US a jedynie pojedyńcze koszty są większe od pojedyńczych przychodów - to nie jest strata podatkowa!

Dodano po 29 minutach:

Może na wszelki wypadek jeszcze zapytam:
jest początek roku,
otwierasz pozycję długą wielkości 1 lot po cenie 1.3500 i sprzedajesz za 1.2500 (tu jest strata o której ty mówisz - ale nie o októrej pisze US!)
Następnie otwierasz pozycję krótką na 2 loty po cenie Bid 1.2500 i odkupujesz po cenie 1.1000
Co według Ciebie jest przychodem, kosztem i zyskiem/stratą?
Bo według mnie kosztem będzie: 1 lot x 1.35 + 2 x 1.1 = ... (wielkość pozycji x cena Ask!)
natomiast przychodem: 1 lot x 1.25 + 2 x 1.25 = ... (wielkość pozycji x cena Bid!)
i dopiero przy takim porównaniu przychodów i kosztów wyliczasz zysk/stratę podatkową, którą będziesz mógł wrzucić sobie w koszty w przyszłym okresie - a nie z pojedyńczej transakcji j.w.! Natomiast Ty walczysz z urzędem, żeby straty z pojedyńczych pozycji (czyli jedynie z pierwszej pozycji w powyższym przykładzie) wrzucić w koszty... (ale te pojedyńcze straty wejdą Ci w koszty tylko, że to nie jest ta strata podatkowa o której pisze Ci urząd!!!).
Dlatego US ma rację twierdząc, że strata stanie się kosztem dopiero od przyszłego roku natomiast w bierzącym okresie zapłacisz podatek jedynie za Twój rzeczywisty zysk - a nie za jakiś fikcyjny tylko z dodatnich pozycji o czym wy piszecie... - bo to by nie miało sensu!!!
P.S.
do tego należy oczywiście jeszcze dodać koszty takie jak koszty rachunku bankowego itp. Poza tym należy przeliczyć twój wynik na złotówki ale o tym nie mówiemy...
Ostatnio zmieniony 02 wrz 2009, 23:37 przez StudenTM84, łącznie zmieniany 2 razy.
Pewnych rzeczy nie można odkryć;
lecz tego nie stwierdzisz odgadywaniem ani snuciem domysłów;
nie, musisz być cierpliwy i przeprowadzić doświadczenia,
aż odkryjesz, że nie możesz czegoś poznać.
Mark Twain :)

zz
Maniak
Maniak
Posty: 3121
Rejestracja: 21 mar 2007, 20:46

Nieprzeczytany post autor: zz »

Myślę że większość z nas w tych wywodach pogubiła.Cytuje prawo podatkowe odnośnie GPW które mówi i///stratę można rozliczyć w kolejnych zeznaniach podatkowych. Zgodnie z przepisami, o wysokość straty ze źródła przychodów, poniesionej w roku podatkowym, można obniżyć dochód uzyskany z tego źródła w najbliższych kolejno po sobie następujących pięciu latach podatkowych. Trzeba jednak pamiętać, że wysokość obniżenia w którymkolwiek z tych lat nie może przekroczyć 50 proc. kwoty tej straty///.OzoEze czy Tobie o to chodzi?.Jeżeli tak to uda się nam tą dyskusję na właściwe tory skierować.Aczkolwiek tak czy siak jest to draństwo..................

Pozdrawiam.
Bazylea III reforma finansowa staje się skuteczne,
W ostatnich miesiącach Grupa CME i innych operatorów walut zauważyć rosnącą aktywność banku w kontraktach futures lub podobnych produktów

Awatar użytkownika
OzoEze
Gaduła
Gaduła
Posty: 247
Rejestracja: 11 lut 2008, 23:27

Nieprzeczytany post autor: OzoEze »

StudenTM84 pisze:Następnie otwierasz pozycję krótką na 2 loty po cenie Bid 1.2500 i odkupujesz po cenie 1.1000
Co według Ciebie jest przychodem, kosztem i zyskiem/stratą?
Bo według mnie kosztem będzie: 1 lot x 1.35 + 2 x 1.1 = ... (wielkość pozycji x cena Ask!)
natomiast przychodem: 1 lot x 1.25 + 2 x 1.25 = ... (wielkość pozycji x cena Bid!)
z całym szacunkiem, ale takie wyliczenie dotyczy strony transakcji kasowej spot - czyli uczestnika rynku walutowego OTC. My nie handlujemy, niczego nie nabywamy i niczego nie sprzedajemy, nie handlujemy walutami, nie jestesmy strona transakcji kasowej spot - nie mamy prawa liczyc w ten sposob - przepisy ktore to umozliwiaja jasno wskazuja, ze podobne wyliczenie dotyczy instrumentow, ktore sie nabywa i zbywa... czyli nie dotyczy kontraktow na roznice czyli naszych foreksowych transakcji...
zz pisze:OzoEze czy Tobie o to chodzi?
nie, nie o to - mi chodzi o ujemne wyniki pojedynczych transakcji (czyli tzw. transakcje stratne) i chce te ujemne wyniki zapisac jako koszty, a dodatnie wyniki jako przychody - od sum tychze chce liczyc dochod/strate na koniec roku i ewent. tak powstala strata jest ta strata o ktorej pisze US....

StudenTM84
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 07 maja 2009, 21:08

Nieprzeczytany post autor: StudenTM84 »

OzoEze pisze:z całym szacunkiem, ale takie wyliczenie dotyczy strony transakcji kasowej spot
jak się nie zgadzasz to czekam na odpowiedź co według ciebie jst kosztem, przychodem, zyskiem i stratą... Jak według Ciebie powinno się to liczyć...
i które przepisy według Ciebie zarbaniają takiego liczenia? (lub każą liczyć w inny sposób!)
Bo według mnie jeśli Ty uważasz różnicę z jednej transakcji za koszt, to to i tak nie będzie strata o której pisze urząd skarbowy! US pisze jedynie o stracie, która wychodzi Ci na koniec roku a nie z każdej transakcji!
Pewnych rzeczy nie można odkryć;
lecz tego nie stwierdzisz odgadywaniem ani snuciem domysłów;
nie, musisz być cierpliwy i przeprowadzić doświadczenia,
aż odkryjesz, że nie możesz czegoś poznać.
Mark Twain :)

Awatar użytkownika
OzoEze
Gaduła
Gaduła
Posty: 247
Rejestracja: 11 lut 2008, 23:27

Nieprzeczytany post autor: OzoEze »

StudenTM84 pisze:jak się nie zgadzasz to czekam na odpowiedź co według ciebie jst kosztem, przychodem, zyskiem i stratą... Jak według Ciebie powinno się to liczyć...
i które przepisy według Ciebie zarbaniają takiego liczenia? (lub każą liczyć w inny sposób!)
wszystko bardzo szczegolowo opisalem we wniosku o interpretacje, a nastepnie sprecyzowalem w wezwaniu do usuniecia naruszen prawa - oba moje pisma opublikowalem w tym temacie.

Wszystko powtorze kolejny raz w skardze do WSA, ktora planuje tu takze opublikowac (zastanawiam sie tylko czy nie zrobic tego po wyroku WSA...)

StudenTM84
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 07 maja 2009, 21:08

Nieprzeczytany post autor: StudenTM84 »

aha i jeszcze jedna bardzo ważna rzecz: co według Ciebie jest wynikiem netto?!? bo mnie uczyli, że to jest wynik brutto pomniejszony o podatek a wzwiązku z tym to potwierdza moją tezę, że US bierze pod uwagę tylko i wyłącznie roczny wynik finansowy! (który jest liczony od wszystkich transakcji w roku! natomiast pojedyńcze wyniki na transakcjach są brutto - bo ten przychód nie jest pomniejszony o podatek!)
a oto cytat z US (ściągnięty z waszych wypowiedzi): "Wynik ujemny netto na transakcjach, jest stratą źródła przychodów i nie może być zaliczony bezpośrednio w koszty uzyskania przychodów." Czyli tłumacząc na polski: ujemna różnica pomiedzy wszystkimi przychodami i kosztami jest stratą źródła... ale nie ma nic o pojedyńczej stracie do której ty się odnosisz...

Dodano po 1 godzinach 4 minutach:

Po ponownym przeczytaniu interpretacji IS stwierdzam co następuje:
1. Miałes rację, że nie można tak liczyć przychdu (ma to być kwota postawiona do dyspozycji osoby a więc pojedyńczy "zysk" z transakcji - chociaż wychodzi na to samo :P).
2. w żadnej z interpretacji nie ma słowa o interpretacji straty z pojedyńczej transakcji - we wszysktich zdaniach Ty a po tobie US odnosicie się do straty netto czyli ewidentnie do straty, którą oblicza się pod koniec roku (odejmując sumę przychodów i sume kosztów)
3. zapomniałem :/ ale chyba wystarczy :)
W związku z powyższym spróbuj się może dowiedzieć, czym jest strata z pojedyńczej transakcji (czy jest to koszt) podkreślając słowo z pojedyńczej (w sytuacji, gdy mamy ich wiele w danym roku i nie netto tylko co najwyżej brutto - podatek obliczamy pod koniec roku (z nadwyżki przychodów nad kosztami) więc netto będzie dopiero po obliczeniu i zapłaceniu podatku... więc zyski/straty z pojedyńczych transakcji na pewno nie są netto!).
Wydaje mi się, że gdy rozwiążemy powyższy problem nie trzeba będzie ponownie się odwoływać :P
Mam nadzieję, że teraz się ze mną zgodzisz...
Pewnych rzeczy nie można odkryć;
lecz tego nie stwierdzisz odgadywaniem ani snuciem domysłów;
nie, musisz być cierpliwy i przeprowadzić doświadczenia,
aż odkryjesz, że nie możesz czegoś poznać.
Mark Twain :)

ODPOWIEDZ