juz pisalem - gowno wiesz to sie nie wypowiadaj, znalazl sie spec od mojego konta. Stope zwrotu mi jeszcze policz panie ekspert.latinos pisze:to juz mamy 8% osob tego forum, ktore doplaca do konta. Jak dla mnie, oby ich bylo wiecej.
Astro trading - Niesprawdzone elementy strategii
“ The thing that hath been, it is that which shall be; and that which
is done is that which shall be done, and there is no new things
under the sun.” Eccl. 1:9.
is done is that which shall be done, and there is no new things
under the sun.” Eccl. 1:9.
Podsumowując można stwierdzić: astrologia nie jest nauką, nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, opiera się o przesłanki ad hoc, jest zabobonem i raczej tyczy się ludzi ciemnych... 88% trejdów zyskownych, risk reward 1:3, do tej pory jakieś 700 trejdów metodą opartą tylko o gusła astro hmmmmm equity bije benchmark wróżki berniki o lata świetlne hmmm
Chyba mam jakiegoś niewiarygodnego farta i lepiej z skończe z tym zanim fortuna się odmieni hahahahaha
Chyba mam jakiegoś niewiarygodnego farta i lepiej z skończe z tym zanim fortuna się odmieni hahahahaha
Az sie odezwe
Jezeli chodzi o "cos" wiecej, to jest zabobon i tyczy sie ludzi "ciemnych"
lepiej ta energie zuzyc na udoskonalenie MM, wtedy w krotkim czasie (dopuki fortuna sie nie odwroci
) dojsc do konkretnej kasy, nawet bardzo.
Za bardzo emocjonalnie do tego podchodzisz
a powienienes robic swoje i miec wszystko w D.
, no chyba ze Cie to kreci, to zwracam honor.
Jak chcesz emocji
, to powiem Ci ze z taka skutecznoscia mozesz grac maksymlanie na jedna transakcje 50%(z malutkim kawalkiem), no ale zeby nie bylo duzych DD, wystarczy grac 25%, powtorz 700 transakcji z taka sama skutecznoscia i zaczynajac od 1000 zl. skonczysz z kasa rzedu od 10 zer do 16, 1000 warto zaryzykowac.

bo z tego co mi wiadomo to nie jest...pioun pisze:Podsumowując można stwierdzić: astrologia nie jest nauką,
Ma zarabiscie duzo z rzeczywistocia, bo ma wiele wspolnego z astronomia...pioun pisze: nie ma nic wspólnego z rzeczywistością,
Nie znam sie zbytnio na astrologi w stosunku do forexu, ale jak ja to widze to to jak zawsze chodzi o cykle, ktos szuka relacji miedzy jakims cyklem na gieldzie, a cyklami (liczba mnoga jest wazna) astrologicznymi, jezeli miedzy ktoryms w koncu znajdzie to dobrze, do tego momentu dla mnie jest spoko, bo inni szukaja podobnych relacji miedzy gielda a przecinajacymi sie srednimi az ktores srednie loklanie pasuja, wiec ich uzywaja dopuki dzialaja sprawa jest stosunkowo prosta...pioun pisze: opiera się o przesłanki ad hoc, jest zabobonem i raczej tyczy się ludzi ciemnych...
Jezeli chodzi o "cos" wiecej, to jest zabobon i tyczy sie ludzi "ciemnych"

Czyli w przeliczeniu na 1:1 skutecznosc na poziomie 76%, bardzo dobry wynik, zeby nie powiedziec rewelacyjny...pioun pisze: 88% trejdów zyskownych, risk reward 1:3, do tej pory jakieś 700 trejdów metodą opartą tylko o gusła astro hmmmmm equity bije benchmark wróżki berniki o lata świetlne hmmm
Patrzac na Twoj wynik, zastanawia mnie ten fragment(w sumie z poprzednich postow tez) , ja ,jak bym mial skutecznosc 76% (w przeliczeniu na RR=1) (ja daze do 55-60%) nie denerwowal bym sie tak zdaniem innych, nie probowal innych przekonac do swoich racji..bo i tak kasowo wychodzi na moje, wiec po co te nerwy, szkoda zdrowia....pioun pisze: Chyba mam jakiegoś niewiarygodnego farta i lepiej z skończe z tym zanim
fortuna się odmieni hahahahaha
lepiej ta energie zuzyc na udoskonalenie MM, wtedy w krotkim czasie (dopuki fortuna sie nie odwroci

Za bardzo emocjonalnie do tego podchodzisz


Jak chcesz emocji

-
- Stały bywalec
- Posty: 38
- Rejestracja: 18 lip 2009, 13:29
Szczerze gratulujępioun pisze:do tej pory jakieś 700 trejdów metodą opartą tylko o gusła astro hmmmmm equity bije benchmark wróżki berniki o lata świetlne hmmm

Jeżeli istnieje jakiś "synchron" pomiędzy dwoma cyklami, z których jeden jest przewidywalny, a drugi jest Rynkiem i Ty go (ten synchron) znalazłeś, to tylko ukłony.

Zgadzam się tylko średnie wynikają z giełdy dlatego coś tam mogą nam powiedzieć, a planety to inna bajka, to tak samo jakby szukac związku pomiedzy wylewami Nilu a giełdą (wykładnik Hursta tu i tu jest zupełnie inny wiec nic to nie da).LowcaG pisze:Nie znam sie zbytnio na astrologi w stosunku do forexu, ale jak ja to widze to to jak zawsze chodzi o cykle, ktos szuka relacji miedzy jakims cyklem na gieldzie, a cyklami (liczba mnoga jest wazna) astrologicznymi, jezeli miedzy ktoryms w koncu znajdzie to dobrze, do tego momentu dla mnie jest spoko, bo inni szukaja podobnych relacji miedzy gielda a przecinajacymi sie srednimi az ktores srednie loklanie pasuja, wiec ich uzywaja dopuki dzialaja sprawa jest stosunkowo prosta...
nie można go znależć bo nie istnieje, można znaleźć czasową 'synchronizacje' ale ona będzie tylko dziełem przypadku. Planety maja stałe okresy zdarzeń cyklicznych w giełdzie jest inaczej dlatego nie mozna jej porównywać ze zjawiskami w naturze. Analiza R-S to pokazuje. Zjawiska naturalne o charakterze fraktalnym odpowiadają praktycznie idealnie krzywej kocha czego nie można powiedzieć o forexie. Wygrane w oparciu o astrologie to czysty przypadek, jeśli nie wierzycie czas pokaże.....wróżka bernika pisze:Jeżeli istnieje jakiś "synchron" pomiędzy dwoma cyklami, z których jeden jest przewidywalny, a drugi jest Rynkiem i Ty go (ten synchron) znalazłeś
Masz racje ich orbity się losowo zmieniają i zamieniają się miejscami"Planety maja stałe okresy zdarzeń cyklicznych"
To właściwie wyjaśnia wszystko co wiesz o astro cyklach. Jak to Krolewsky ujął... gówno wiesz.


znalazło się dziecko neo które wierzy w smoki, czarownice i tajemnicze siły....lepiej idz pograć w tibie
Akurat długości obiegu planet po swoich orbitach mają najmniej wspólnego z astrologią finansową. Takie prostackie podejście do tematu wyczytałeś na odwrocie Gali w dziale pod tytułem wróżby? Możliwych zdarzeń pomiędzy położeniem danych planet jest setki. Ty zakładasz oczywiście, że liźniesz tematu na wikipedii i możesz wydawać sądy o kimś i o wiedzy, którą ktoś się posługuje.
Mając do dyspozycji 9 obiektów z czego każdy może być w interakcji z którymkolwiek innym na 9 sposobów przy założeniu, że każdy porusza się z inną prędkością a to dopiero początek twierdzisz, że masz do czynienia z liniowym procesem. I Ty mi z matematyką wyjeżdżasz i porównaniem do idealnej krzywej Kocha? Przykre, że mając jakąś tam wiedzę matematyczną nie potrafisz jej wykorzystać bo Ci się nie chce nawet sprawdzić to na temat czego się wypowiadasz a wystarczy ruszyć trochę makówką.
Mając do dyspozycji 9 obiektów z czego każdy może być w interakcji z którymkolwiek innym na 9 sposobów przy założeniu, że każdy porusza się z inną prędkością a to dopiero początek twierdzisz, że masz do czynienia z liniowym procesem. I Ty mi z matematyką wyjeżdżasz i porównaniem do idealnej krzywej Kocha? Przykre, że mając jakąś tam wiedzę matematyczną nie potrafisz jej wykorzystać bo Ci się nie chce nawet sprawdzić to na temat czego się wypowiadasz a wystarczy ruszyć trochę makówką.