Dziś zahaczyłem swoje pierwsze prawie MC, straciłem ponad 90% konta, w sumie ten tydzień to była totalna porażka, na 15 wejść 12 stratnych, nazbierało się w tym tygodniu - wiedziałem zeby nie grać po tym kiui3 . Strasznie duży SL i jeszcze większy TP + niebagatelnie większy lot od założeń do tego doszło nieumiejętność realizacji zysków, z tych 12 pozycji każdą miałem/mogłem przestawić na BE zgodnie ze strategią.
Jest to moje pierwsze mc na koncie real - konto od lutego, wkład wypłacony prawie 3 razy, zaliczyłem już obsuwę o 50%,(wtedy było co innego, początki na realu i takie tam), ale ta obsuwa jest zbyt duża, ponieważ zostało mi 20% depo początkowego, z tamtą obsuwą było co innego bo zostało około 70%, więc można było coś z tego wykminić jeszcze. A treaz....... Widzę dwie opcje;
a) dopłacić tak żeby było;
- 100% początkowego depo
- 70% -----II--------
b) grać tym co zostało - tylko zanim z tyhc 20 zrobię 100 to to bedzie początek nowego roku
c) ....... ??
macie jakś trzecią opcje?
sam bym wybrał tą pierwszą z 70% opcją + mały urlop od forexu + trzymanie się mm
może ktoś chce by grać jego kasą? z chęcią pogram.:mr.green" taki dzołk
Ciekawi mnie jak to było u Was i jak sobie z tym poradziliście.
Przepraszam jeśli ktoś uważa ze się żąle czy coś, ale nikt u mnie nie wiem ze gram...wiec nie mogę o tym gadać z bliskimi, bo i po co wynosić robotę z roboty.
