freakout pisze:będę nudny do bólu - jeżeli komuś wydaje się że cena porusza się losowo to polecam lekturę świec japońskich

każdy wzrost i spadek jest spowodowany określoną formacją i nie trzeba tutaj cudów żeby móc przewidzieć w którą stronę pójdzie zaraz cena

i nie trzeba mieć też dostępu do danych o wielkości zleceń, gdzie są rozmieszczone, itd. bo rynek właśnie tymi świecami doskonale to obrazuje

Musisz być bardzo bogaty skoro wszystkie ruchy są ci znane.
-- Dodano: 04 mar 2015, 11:38 --
Kerad pisze:forexnawigator pisze:
Ja nie szukam systemu tylko logiki w analizie wykresu.
Obawiam się, że żadnej logiki w wykresach nie znajdziesz. Dlaczego? Bo są odzwierciedleniem ludzkich emocji, a te z reguły pozbawione są racjonalności.
Przykład:
Koniec bessy w 2009 roku. Powiedz mi, jak chcesz znaleźć logikę w wyprzedawaniu bardzo tanich aktywów? Dla mnie to trochę tak jakby znaleźć znaleźć 100 zł na chodniku ale go nie podnieść, bo jeżeli teraz leży banknot 100 złotowy to może za 100 metrów podniosę banknot 200 zł.
Kupowanie w dołkach i sprzedawanie na samych szczytach, myślę, że tę profesję należy pozostawić forumowym pasjonatom.
Nie wiem kto to powiedział, ale parafrazując można by rzec, że najlepiej nie kupować w samym dołku i nie sprzedawać na samym szczycie.
To jest po prostu gra która polega na przeciąganiu kasy z jednego konta na drugie. Transfer jest w jedną stronę, od małych do dużych.
-- Dodano: 04 mar 2015, 11:48 --
Mpapiez pisze:forexnawigator pisze:Witam,
Proszę o wpisywanie w tym temacie nazwy metod lub linki do metod tradingu które mają logikę i twarde zasady analizy wykresu.
Po 6 latach testowania i myślenia mam już dość. 95% rzeczy w internecie na temat tradingu to bzdury.
Już zapatrzony w price action testowałem wykresy renko - w końcu ponoć cena jest najważniejsza i okazało się że gdy na wykresie jest przedstawiona sama cena nic to nie daje.
Trendy/ S/R, pullbaki itd to bzdury.
Myślałem nad market profile - myślę coś nowego pewnie dobra metoda analizy wykresu ale w necie prawie nic na ten temat nie ma.
Znacie jakieś logiczne formy analizowania wykresu / grania? Mogą być płatne.
Wiesz, jak przeczytałem ten post, to mam przed oczami sfrustrowanego gościa który węszy spisek.
Najśmieszniejsze jest to, że przychodzisz na forum i prosisz o receptę na banalne zarabianie kasy - to nie jest łatwe zajęcie, inaczej wszyscy by zarabiali. A trzeba być idiotą, żeby się nie zorientować że takie udostępnienie rynku foreks dla szaraczków, to po prostu wprowadzenie dawców kapitału, gdzie niestety większość na tym forum to tacy dawcy właśnie.
Klasyczne Trendy i S/R działają jak najbardziej, ale na bardzo dużych TF'ach.
Z tego co widzę, to ciebie interesuje DT.
Przedewszystkim - tutaj S/R też działa, tylko troszkę w innej skali, lokalne mini LT również mogą służyć jako S/R.
Poza klasycznymi S/R są jeszcze okrągłe poziomu które też dobrze działają, tylko ty nie umiesz z tego korzystać.
Rozgrywasz pewnie założenia, a nie scenariusze.
Generalnie w foreksie chodzi o to, żeby w wyniku uzyskanych zysków i strat, być na plusie.
Ludzie tego nie kumają i biorą odpowiednie straty, a nie potrafią wziąć odpowiednich zysków, bo chcą 1 ruchem zarobić od razu milion złotych. Drugi problem to nie odpowiedni MM - czyli nie zostawienie sobie miejsca na błąd (pozdrawiamy pana Danbo).
Niestety jak jeszcze nic nie trybisz po 6 latach gapienia się w monitor, to słabo ci wróże spekulacje na giełdzie.
-- Dodano: wt 03-03-2015, 20:32 --
Kerad pisze:
Obawiam się, że żadnej logiki w wykresach nie znajdziesz. Dlaczego? Bo są odzwierciedleniem ludzkich emocji, a te z reguły pozbawione są racjonalności.
I na tym polega cały problem mistrzów foreksu z tego forum. Szukają logiki zamiast schematów.
Nawet emocje podlegają pewnym schematom. Wątpie że wpadłbyś w depresję jak byś wygrał w totka 10 mln.
Na jakiej podstawie twierdzisz że jestem sfrustrowany? Nie węszę spisku tylko stwierdzam fakt. Jak do tej pory nie zabrał nikt głosu aby podważyć to co pisałem co utwierdza mnie w przekonaniu że 6 lat nie poszło na marne. Śmieszą mnie banery reklamowane pt. HANDLUJ na forex. powinno być graj na forex. Każdy kto gra dostatecznie długo na tym czymś powie ci że to GRA.
Gdybyś prowadził sklep, firmę w myśl złotych zasad giełdy to byś był bankrutem po tygodniu. Najlepszym przykładem jest para walutora EUR/USD tam to jest dopiero logika handlu, Szczególnie ostatnie 2 tygodnie.
Ja piszę o receptę na banalne zarabianie kasy? Czy gdzieś napisałem że proszę o przepis na bycie bogatym. Ja siedzę przy tym tak długo że na temat tradingu wiem wszystko i mógłbym innym opowiadać o tym tydzień czasu.
Temat tego wątku jest logiczny trading i na razie nikt się na temat nie wypowiedział. Nikt z was nie gra logicznie, budujecie zasady / systemy wierząc w powtarzalność, zresztą nieważne.
-- Dodano: 04 mar 2015, 11:49 --
daromanchester pisze:freakout pisze:będę nudny do bólu
Ja też
The random walk is a stock index whose price is simulated using random numbers. Unlike real market stock indices whose prices depend on the prices of the individual stocks listed on the Exchange, the random stock index only relies on factors like volatility, previous index price (previous simulated price) and a random number to determine the price of the index. Due to the use of random numbers, the price (or direction) of the index cannot be predicted with certainty and thus behaves like a real market index. When the index is appended with a number, the number is the percentage volatility which would be used in the calculation of the index price. For instance, for the Random Index 25 we use a volatility of 25% in the calculation of the index price. The index started at 1000 on 16-May-2004.

O tym właśnie mówię, dobry przykład.
-- Dodano: 04 mar 2015, 11:50 --
Kerad pisze:Mpapiez pisze:Nawet emocje podlegają pewnym schematom. Wątpie że wpadłbyś w depresję jak byś wygrał w totka 10 mln.
To zależy w jakiej w walucie. Bo jeżeli w takiej jak na screenie to miałbym pewne wątpliwości...
ScreenHunter_237 Mar. 03 20.37.jpg
Odnośnie tych random'owych wykresów. One na pewno nie są losowe.
BTW. chyba właśnie sobie uświadomiłem, jak Jesse Livermore mógł zarabiać tylko na podstawie wyskakujących cyferek na tablicy.
tzn, o co chodzi z tymi cyferkami?
-- Dodano: 04 mar 2015, 11:51 --
nieudacznik pisze:Jesse był znakomitym traderem, tyle że zakończył życie strzelając sobie w głowę. Wszelkie zaś fora foreksowe cechują się potężnym zagęszczeniem ludzi sukcesu. Tylko gdzie te jachty...
Szczególnie Polskie fora.