Logiczny trading

[nieudacznik]

@forexnawigator
To chyba nie jest do końca tak. Jest takie powiedzenie, że wszystko jest trudne zanim nie stanie się proste. W przypadku rynku jest jednak pewne ale. Rynek zazdrośnie strzeże swych skarbów z bardzo prozaicznego powodu. Ten kto by posiadł metodę absolutną przejąłby wszystkie bogactwa, ale jednocześnie unicestwił rynek. Dlatego takich prawdziwych wygrywających jest tak naprawdę bardzo niewielu. Przyczyna jest prosta, jest to niezwykle trudny i skomplikowany temat. Mnie akurat logika zupełnie nie interesuje. Kiedyś mocno zastanawiałem się nad różnymi mechanizmami które sprawiają, że cena porusza się tak a nie inaczej. Teraz już nie interesuje mnie odpowiedź na pytanie "dlaczego" W innych dziedzinach sześć lat to jest szmat czasu i można zyskać gigantyczną wiedzę, w tradingu niekoniecznie, głównie dlatego że działa się po omacku. Literatura branżowa jest nic nie warta, głównie dlatego, że tworzą ją ludzie którym tak naprawdę nie powiodło się w tradingu, zawodnicy którzy wiedzą gdzie leżą konfitury książek nie piszą. Podsumowując. Po pierwsze sześć lat to wcale nie musi być dużo i wystarczająco. Po drugie nie masz pewności, że nawet jak poświęcisz temu dwadzieścia lat otrzymasz na końcu nagrodę. Po trzecie, pytając o logikę tak naprawdę oczekujesz czegoś co będzie działało praktycznie w stu procentach, bo jeżeli coś jest oparte na logice, to działa przecież zawsze. Pytanie jeszcze czy są tacy którzy z wdziękiem żyją godziwie z tradingu. Odpowiem Ci w sposób który wiele wyjaśnia. Otóż znam dwóch takich osobników. Jest tylko jeden szkopuł. Pół roku temu byłem pewien, że znam takich czterech. I wszystko jasne he he...

[Mpapiez]

Na jakiej podstawie twierdzisz że jestem sfrustrowany? Nie węszę spisku tylko stwierdzam fakt. Jak do tej pory nie zabrał nikt głosu aby podważyć to co pisałem co utwierdza mnie w przekonaniu że 6 lat nie poszło na marne. Śmieszą mnie banery reklamowane pt. HANDLUJ na forex. powinno być graj na forex. Każdy kto gra dostatecznie długo na tym czymś powie ci że to GRA.

Gdybyś prowadził sklep, firmę w myśl złotych zasad giełdy to byś był bankrutem po tygodniu. Najlepszym przykładem jest para walutora EUR/USD tam to jest dopiero logika handlu, Szczególnie ostatnie 2 tygodnie.

Ja piszę o receptę na banalne zarabianie kasy? Czy gdzieś napisałem że proszę o przepis na bycie bogatym. Ja siedzę przy tym tak długo że na temat tradingu wiem wszystko i mógłbym innym opowiadać o tym tydzień czasu.

Temat tego wątku jest logiczny trading i na razie nikt się na temat nie wypowiedział. Nikt z was nie gra logicznie, budujecie zasady / systemy wierząc w powtarzalność, zresztą nieważne.

Chociażby po tym:

Ja siedzę przy tym tak długo że na temat tradingu wiem wszystko

Wiesz wszystko i dalej nie zarabiasz, możliwe że coś straciłeś i powiesz mi że nie frustruje cie to ?
Ja bym nie był zadowolony jak bym po 6 latach odkrył że nie potrafie dalej nic.

Prowadzenie własnego biznesu ze spekulacją ma wiele wspólnego. I tu i tu odpowiadasz za własne decyzje.
Również nie kupiłbym drogiej maszyny jak by mnie na nią nie było stać (analogia do przelewarowania), bo to najlepsza droga do bankructwa.

Poza tym, z wypowiedzi ludzi którzy się tym poważnie zajmują, z reguły są głosy że to poważny biznes, a nie żadna gra. Również wiele takich stwierdzeń widziałem w literaturze.

Poza tym, jeżeli ty nie widzisz logiki w stosowaniu powtarzalnych schematów to o czym my dyskutujemy ?
Dużo ludzi się tu wypowiedziało, że dla nich jest logika w handlu, ale ty widzisz tylko to co chcesz widzieć i co się zgadza z Twoim punktem widzenia.

I żeby było jasne - prosząc o udowodnienie logiki dla mnie jest równoznaczne z pokazaniem jakiegoś logicznego systemu do zarabiania kasy. Potem można to ubrać w EA i mamy eldorado. I ty mówisz że ty nie chcesz recepty na hajs ?

Widzisz ja foreksowi poświęciłem narazie 4 lata, z 1 roczną przerwą.
Od jakichś 6 miesięcy nie zakończyłem miesiąca na stracie. Mam fart ? Czy może po prostu odnalazłem jakąś logikę lub powtarzalność ? Powodzenia i więcej samokrytyki.

[jasonbourne]

Ja siedzę przy tym tak długo że na temat tradingu wiem wszystko i mógłbym innym opowiadać o tym tydzień czasu.

Tak wszystko wiesz i nie umiesz zarobić?

Zasadniczo jak się Ciebie czyta odnosi się wrażenie, że jednak mało wiesz, nawet nie znasz nikogo kto regularnie zarabia na giełdzie, chociaż nazwiska takich osób są powszechnie znane. Podpowiedź, na przykład trzeci najbogatszy człowiek na świecie według rankingu Forbes 2015.

Zasadniczo odnoszę wrażenie, że chcesz zrealizować jakąś idee fixe w sobie tylko znanym celu, opracować jakiś swój wydumany trading logiczny, zamiast po prostu zająć się zarabianiem pieniędzy. Odpowiedź jak to zrobić otrzymałeś już na pierwszej stronie, ale jak Ty wiesz lepiej, to ok. Nic na siłę.

Jednak nie pisz, że o giełdzie wiesz o wszystko. Dopóki nie potrafisz regularnie zarabiać, nie masz o giełdzie zielonego pojęcia.

[forexnawigator]

Najlepszym przykładem jest para walutora EUR/USD tam to jest dopiero logika handlu, Szczególnie ostatnie 2 tygodnie.

Tak masz rację, nie widać tu żadnej logiki. Aha, i żeby nie było, oznaczyłem to tylko z grubsza.
Jak nie nauczysz się zarabiać na czymś takim to zapomnij o daytradingu.

Ja siedzę przy tym tak długo że na temat tradingu wiem wszystko i mógłbym innym opowiadać o tym tydzień czasu.

Przemawia przez Ciebie pycha.
Ja oglądam wykresy prawie 15 lat full time i codziennie się uczę czegoś nowego ale z pewnością jestem głupcem bo przecież kto normalny poświęcił by tyle czasu na jakąś grę hazardową, mrzonki i tym podobne pierdoły?

Generalnie z takim nastawieniem jakie prezentujesz odpuść sobie bo to strata czasu i energii.

Ps. Tydzień czasu to można opowiadać o praktycznym stosowaniu linii trendu na różnych TF.

Na razie tylko daro, nieudacznik i jeszcze ktoś tam odpisał na temat. Reszta pisze kompletnie nie na temat.

Co chciałeś mi przestawić tym obrazkiem? Że wyrysowałeś tzw. S/R i cena się od tego odbiła, to tylko koncepcja, same wyznaczanie S/R jest trudne bo tak naprawdę S/R jest co każdy pips - każdy tick to S/R. Teraz zacznie się selekcja które S/R jest ważne a które nie, odbije lub nie, dojdzie lub nie, fałszywe wybicie itd itd, Już daro prezentował wykres na którym też są tak zwane S/R.

Nie korzystam z S/R

Nie mam pojęcia czego ty się uczysz codziennie. Wytłumaczyć trading można w 2min, tak dokładniej to 30min. Potem obserwacja kto ile chce, wystarczy miesiąc , dwa może 3 i to wszystko. Nawet po sesji po co marnować czas gapiąc się na monitor online. A być dochodowym to inna kwestia. 2 na 100 będzie dochodowa - reszta przegra wszystko.

Ale nie o tym jest temat!!

I jeszcze jedno - czy ten temat jest o tym czy zarabiam czy nie? Mam zarabiać na S/R tak jak sugerujesz? Czy to wyjaśnia poruszane tutaj kwestie tego że rynek jest losowy? Ja mam swoje metody zarabiania a dokładnie korzystam z jednej poziomej linii który wyznacza mi target i obserwacja notowań.

Skupmy się na temacie. Jak widzicie edek spadał, całą tą drogę ktoś kupował i tracił kasę. Czy ten ktoś nie wie że w trendzie spadkowym się sprzedaje? No ale jak by nie było ofert kupna to cena by nie spadła. Zmierzam do tego że na giełdzie nie ma logiki handlu. Zwalają kurs o 50 pips po czym cena wraca 50 pips a potem znów spada 50 pips. W tej grze chodzi o przeciąganie kasy z jednego konta na drugie - to forma piramidy finansowej w której ostatni zawsze jest frajerem.

Analiza historii jest zbędna , przynajmniej jak nie znalazłem metody który na podstawie historii mówiła by jak grać na obecnej sesji. Analizuje się to co obecnie się dzieje, poprzednia sesja nie ma żadnego znaczenia.

-- Dodano: 04 mar 2015, 17:44 --

tak sobie przejrzałem na szybko Twój wątek drogi autorze i doszedłem do wniosku, że Twoje spojrzenie na rynek jest przesiąknięte zbędną teorią,szukaniem czegoś. Forex to nic innego jak Ty sam. Chciałbyś żeby ktoś Ci pomógł? Problem tkwi w Tobie. Tylko sam możesz sobie pomóc. Weź przestań czytać i zajmij się praktyką. Nie zgodzę się z tezą, że forex to gra. Moim zdaniem to spekulacja - czyli świadome podejmowanie ryzyka w celu osiągnięcia zysku. Podkreślam słowo świadome. Kolejna sprawa - schematy pt. formacje świecowe, linie s/r,lt,trendy i korekty mają sens. Negowanie większości wypowiedzi w tym wątku Ci służy. Zauważ, że zapewne niektórzy tutaj osiągają zyski, a Ty się z nimi nie zgadzasz. Doszukując się dziury we wszystkim zawsze ją znajdziesz. Pozdro.

Masz błędne założenia, to ja mam wrażenie że 80% forum to teoretycy, zafascynowani szkoleniami, książkami i innymi pierdołami. Ja też taki byłem na początku bo wierzyłem że tradingu można się nauczyć jak matematyki lub nie wiadomo jaka to magia. Dużo ludzi jeszcze wierzy że jest magiczna wiedza która sprawi cuda.

Kiedyś śmiałem się z ludzi którzy na wykresie mieli jedną poziomą linię, uważałem że to za mało, co to za analiza itd.

Teraz polecam sobie narysować poziomą linię na wykresie i macie system i analizę, 2w1.

-- Dodano: 04 mar 2015, 17:51 --

@forexnawigator
To chyba nie jest do końca tak. Jest takie powiedzenie, że wszystko jest trudne zanim nie stanie się proste. W przypadku rynku jest jednak pewne ale. Rynek zazdrośnie strzeże swych skarbów z bardzo prozaicznego powodu. Ten kto by posiadł metodę absolutną przejąłby wszystkie bogactwa, ale jednocześnie unicestwił rynek. Dlatego takich prawdziwych wygrywających jest tak naprawdę bardzo niewielu. Przyczyna jest prosta, jest to niezwykle trudny i skomplikowany temat. Mnie akurat logika zupełnie nie interesuje. Kiedyś mocno zastanawiałem się nad różnymi mechanizmami które sprawiają, że cena porusza się tak a nie inaczej. Teraz już nie interesuje mnie odpowiedź na pytanie "dlaczego" W innych dziedzinach sześć lat to jest szmat czasu i można zyskać gigantyczną wiedzę, w tradingu niekoniecznie, głównie dlatego że działa się po omacku. Literatura branżowa jest nic nie warta, głównie dlatego, że tworzą ją ludzie którym tak naprawdę nie powiodło się w tradingu, zawodnicy którzy wiedzą gdzie leżą konfitury książek nie piszą. Podsumowując. Po pierwsze sześć lat to wcale nie musi być dużo i wystarczająco. Po drugie nie masz pewności, że nawet jak poświęcisz temu dwadzieścia lat otrzymasz na końcu nagrodę. Po trzecie, pytając o logikę tak naprawdę oczekujesz czegoś co będzie działało praktycznie w stu procentach, bo jeżeli coś jest oparte na logice, to działa przecież zawsze. Pytanie jeszcze czy są tacy którzy z wdziękiem żyją godziwie z tradingu. Odpowiem Ci w sposób który wiele wyjaśnia. Otóż znam dwóch takich osobników. Jest tylko jeden szkopuł. Pół roku temu byłem pewien, że znam takich czterech. I wszystko jasne he he...

Znów się z Tobą zgadzam.

Rynek bez przegrywających by nie istniał - cena by się nie poruszała. To prawda, książki te całe szkolenia itd. Robią na tym niezłą kasę, może nawet lepszą niż na giełdzie.

Co do logiki to nie chodziło mi o jakiś sposób 100% zagrywek tylko formę analizowania wykresu/ teorie no sam nie wiem co, co by tłumaczyło ruchy rynku. Czyli nie system czy sposób gry ale logikę która potrafi wytłumaczyć dlaczego coś spadło np 50 pips i odrazu urosło 50 pips, dlaczego zatrzymało się tu a nie tu itd itd.

Wszystkie znane mi formy tzw. analizy historycznej nie mówią nic o handlu na bieżącej sesji. Dlatego tak jak mówię, jak już ktoś potrzebuje robić analizy i gra day trading to niech analizuje to co się obecnie dzieje na sesji. Taką grę prezentuje al brooks, fakt że skalpuje na pare pkt ale jego metoda ma logikę działania. Czyta każdą świeczkę 5min i wyciąga wnioski.

Ja gram innaczej ale też czytam co co obecnie mi rynek rysuje, to co było 2 godziny temu już mnie nie interesuje.

-- Dodano: 04 mar 2015, 18:01 --

Na jakiej podstawie twierdzisz że jestem sfrustrowany? Nie węszę spisku tylko stwierdzam fakt. Jak do tej pory nie zabrał nikt głosu aby podważyć to co pisałem co utwierdza mnie w przekonaniu że 6 lat nie poszło na marne. Śmieszą mnie banery reklamowane pt. HANDLUJ na forex. powinno być graj na forex. Każdy kto gra dostatecznie długo na tym czymś powie ci że to GRA.

Gdybyś prowadził sklep, firmę w myśl złotych zasad giełdy to byś był bankrutem po tygodniu. Najlepszym przykładem jest para walutora EUR/USD tam to jest dopiero logika handlu, Szczególnie ostatnie 2 tygodnie.

Ja piszę o receptę na banalne zarabianie kasy? Czy gdzieś napisałem że proszę o przepis na bycie bogatym. Ja siedzę przy tym tak długo że na temat tradingu wiem wszystko i mógłbym innym opowiadać o tym tydzień czasu.

Temat tego wątku jest logiczny trading i na razie nikt się na temat nie wypowiedział. Nikt z was nie gra logicznie, budujecie zasady / systemy wierząc w powtarzalność, zresztą nieważne.

Chociażby po tym:

Ja siedzę przy tym tak długo że na temat tradingu wiem wszystko

Wiesz wszystko i dalej nie zarabiasz, możliwe że coś straciłeś i powiesz mi że nie frustruje cie to ?
Ja bym nie był zadowolony jak bym po 6 latach odkrył że nie potrafie dalej nic.

Prowadzenie własnego biznesu ze spekulacją ma wiele wspólnego. I tu i tu odpowiadasz za własne decyzje.
Również nie kupiłbym drogiej maszyny jak by mnie na nią nie było stać (analogia do przelewarowania), bo to najlepsza droga do bankructwa.

Poza tym, z wypowiedzi ludzi którzy się tym poważnie zajmują, z reguły są głosy że to poważny biznes, a nie żadna gra. Również wiele takich stwierdzeń widziałem w literaturze.

Poza tym, jeżeli ty nie widzisz logiki w stosowaniu powtarzalnych schematów to o czym my dyskutujemy ?
Dużo ludzi się tu wypowiedziało, że dla nich jest logika w handlu, ale ty widzisz tylko to co chcesz widzieć i co się zgadza z Twoim punktem widzenia.

I żeby było jasne - prosząc o udowodnienie logiki dla mnie jest równoznaczne z pokazaniem jakiegoś logicznego systemu do zarabiania kasy. Potem można to ubrać w EA i mamy eldorado. I ty mówisz że ty nie chcesz recepty na hajs ?

Widzisz ja foreksowi poświęciłem narazie 4 lata, z 1 roczną przerwą.
Od jakichś 6 miesięcy nie zakończyłem miesiąca na stracie. Mam fart ? Czy może po prostu odnalazłem jakąś logikę lub powtarzalność ? Powodzenia i więcej samokrytyki.

Nie mam już sił...

Nie odpiszę ci bo nie ma sensu.

-- Dodano: 04 mar 2015, 18:04 --

Ja siedzę przy tym tak długo że na temat tradingu wiem wszystko i mógłbym innym opowiadać o tym tydzień czasu.

Tak wszystko wiesz i nie umiesz zarobić?

Zasadniczo jak się Ciebie czyta odnosi się wrażenie, że jednak mało wiesz, nawet nie znasz nikogo kto regularnie zarabia na giełdzie, chociaż nazwiska takich osób są powszechnie znane. Podpowiedź, na przykład trzeci najbogatszy człowiek na świecie według rankingu Forbes 2015.

Zasadniczo odnoszę wrażenie, że chcesz zrealizować jakąś idee fixe w sobie tylko znanym celu, opracować jakiś swój wydumany trading logiczny, zamiast po prostu zająć się zarabianiem pieniędzy. Odpowiedź jak to zrobić otrzymałeś już na pierwszej stronie, ale jak Ty wiesz lepiej, to ok. Nic na siłę.

Jednak nie pisz, że o giełdzie wiesz o wszystko. Dopóki nie potrafisz regularnie zarabiać, nie masz o giełdzie zielonego pojęcia.

Napisałem gdzieś że nie umiem zarobić?

Tak nie znam nikogo kto by się na giełdzie czegoś dorobił a ty znasz? Czy znasz tylko z internetu / gazet?

Wiem na temat giełdy wszystko, co nie zmienia faktu że nie wiem gdzie cena będzie za minutę, i ty też tego nie wiesz - nikt tego nie wie. Ot cała gra.

[ZielonaMgielka]

Wiem na temat giełdy wszystko

To tylko pogratulowac.
(Nie karmic Trolla)

[Kerad]

Analiza historii jest zbędna , przynajmniej jak nie znalazłem metody który na podstawie historii mówiła by jak grać na obecnej sesji. Analizuje się to co obecnie się dzieje, poprzednia sesja nie ma żadnego znaczenia.

Nonsens. Budujesz obraz giełdy na bazie swoich doświadczeń, które uważasz za jedyne słuszne. Mam wrażenie, że szukasz metody/sposobu by mieć zawsze rację. Logikę i racjonalność na giełdzie zostaw analitykom, oni zawsze mają na wszystko odpowiedź. Zacznij patrzeć na wszystko przez pryzmat prawdopodobieństwa.

Polecam pograć w pokera (choć zrób to w innym kraju bo u nas to hazard ). Pomaga bardzo szybko zrozumieć giełdę (pomijam fakt, że bardzo wielu z hedge fundów gra np. na WSOP).

[forexnawigator]

Wiem na temat giełdy wszystko

To tylko pogratulowac.
(Nie karmic Trolla)

Tobie ile zajęło zrozumienie że guzik buy służy do kupna a sell do sprzedaży?

-- Dodano: 04 mar 2015, 19:27 --

Analiza historii jest zbędna , przynajmniej jak nie znalazłem metody który na podstawie historii mówiła by jak grać na obecnej sesji. Analizuje się to co obecnie się dzieje, poprzednia sesja nie ma żadnego znaczenia.

Nonsens. Budujesz obraz giełdy na bazie swoich doświadczeń, które uważasz za jedyne słuszne. Mam wrażenie, że szukasz metody/sposobu by mieć zawsze rację. Logikę i racjonalność na giełdzie zostaw analitykom, oni zawsze mają na wszystko odpowiedź. Zacznij patrzeć na wszystko przez pryzmat prawdopodobieństwa.

Polecam pograć w pokera (choć zrób to w innym kraju bo u nas to hazard ). Pomaga bardzo szybko zrozumieć giełdę (pomijam fakt, że bardzo wielu z hedge fundów gra np. na WSOP).

Czekaj czekaj, niedawno pisałem że forex to gra. Inni twierdzą że brednie wypisuje... Dla nich to jest handel i inwestycje

[freakout]

nad czym tu gdybać - jeżeli rynek rzeczywiście byłby całkowicie losowy to nie działałaby na nim żadne schematy, formacje świecowe, itd. a skoro to działa to nie ma mowy o żadnej losowości

[jasonbourne]

Nonsens. Budujesz obraz giełdy na bazie swoich doświadczeń, które uważasz za jedyne słuszne. Mam wrażenie, że szukasz metody/sposobu by mieć zawsze rację. Logikę i racjonalność na giełdzie zostaw analitykom, oni zawsze mają na wszystko odpowiedź. Zacznij patrzeć na wszystko przez pryzmat prawdopodobieństwa.

Dokładnie, też odnoszę wrażenie, że autor wątku ma jakieś wyobrażenie, takie swoje wydumane życzenie jak powinny działać rynki finansowe aby można było na nich zarobić, i próbuje odnaleźć koncepcję, która spełni jego życzenie. Które nie spełni się nigdy. Aby na rynku zarobić, trzeba najpierw go dobrze poznać, jak działa i jak się zachowuje, a nie snuć teorie oderwane od rzeczywistości.

Poza tym mam wrażenie, jakby autor nie grał na giełdzie 6 lat tylko co najwyżej 6 miesięcy. To są problemy na zasadzie, że ktoś się zastanawia nad przyczyną usterki w sieci komputerowej, a nie wie czym się różni koncentrator od przełącznika, albo skrętka od światłowodu. Po prostu brak wiedzy. Odpowiedzi na pytania, które zadajesz, które sprowadzasz do rangi wielkich dylematów, znajdziesz w pierwszej lepszej książce dla początkujących inwestorów.

[Kerad]

Czekaj czekaj, niedawno pisałem że forex to gra. Inni twierdzą że brednie wypisuje... Dla nich to jest handel i inwestycje

Czemu niby jedno miałoby wykluczać drugie? Teorię gier czy drzewo decyzyjne wykorzystuje się w biznesie... ale zaraz, przepraszam, Ty masz staż 6 lat na rynkach i wiesz na temat giełdy wszystko, więc już nie będę zaśmiecał takim elementarzem.