Typowe tłumaczenie wtopy. Sorry, ale jedna z podstawowych zasad podwykonawstwa to częste rozliczenia, a w razie jakichkolwiek opóźnień wstrzymanie prac. Ja liczę się raz na tydzień; oczywiście to wynik doświadczenia bo też były wypadki i wtopy na początku.tomeknowak pisze: Inny znajomy pracowal w duzej firmie, ktora brala podwykonawcow do roboty (w tej samej branzy), potem im nie placila za roboty, a oni myslac, ze bedzie kasa .
Twoi znajomi nie zostali załatwieni przez złych ludzi, tylko dali dupy naiwnością i amatorszczyzną, tak po krótce.
Co do meritum wątku.
Nowa edycja kursu wygląda interesująco. Jacek wziął sobie do serca wykpiwane tu na wszystkie strony 'informatyk zrobi ci to za pizzę' i teraz każdy kursant ma dostęp do jakiejś platformy sprzedażowej czy czegoś w tym guście. Nie chciało mi się zagłębiać, ale wygląda z grubsza jak wirtualny sklep i kreator stron.
Zobaczymy co będzie dalej.