Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

[Grymus]

Patrzcie co znalazłem :
https://www.youtube.com/watch?v=X0VqfI3pKbU

[KAZIKGAZIK]

to pewnie jacka informatyk :D:D

[Irytujący Typek]

http://david-durden.pl/coaching-czyli-z ... -uslyszec/

WItam, Zastanawia mnie jedna rzecz, co by się stało, gdyby KNF tak konkretnie wkroczył do Internetu... Co by się stało z Panem Jackiem Wiśniowskim i innymi tzw. "Laptopowymi Milionerami" ?

[Jacaznowuwtopa2]

Witam - tutaj Jacaznwowuwtopa mam kolejną paczkę newsów o Jacusiu.

CZĘŚĆ 2

- Jacek zrobił konferencję ale nie umiał sobie poradzić z oprogramowaniem do konferencji i nie dało się na nią wejść. Po ustawiał hasła nie dał haseł. Ech, i on próbuje mi wmówić, że jestem mistrzem w internecie.


- Jacek przysyła maile dotyczące tego Pana od kostki rubika. Tak wyobraźcie sobie umówił się z nim, że go rozleklamuje za kasę i teraz przysłali mi maile z kursami na rozum... Wszystko to Joint venture.

- Jacek założył stronę lead (ang. smycz) ( WSZYSTKO TO OPISANE W KSIĄŻCE LAPTOPOWY MILIONER ) dotyczącą strony:

sukces.pl
mistrzmotywacji.pl

ALE! Patrzcie tutaj!
https://brunet.leadpages.net/wroclaw/
https://brunet.leadpages.net/kw/
https://archive.is/IewWv
http://mistrzseksu.pl/get.php
https://brunet.leadpages.co/leadbox/149 ... __fromjs=1


- Jacek mówi, że nie pracował na etacie ale w mailu swoim z listy mailingowej pisał, że zatrudnił się tam gdzie się np. garnki sprzdaje, żeby się dowiedzieć jak sprzedawać. Och! Czyli Jacek przepracował choć jedną godzinę na etacie!

- To nie wszystko, szukam i szukam i wiele, wiele kompromitujących faktów wychodzi na jaw. Obiecuje wam, że za jakiś czas podam kolejne newsy! Nie wszystko naraz.


- Prawdopodobnie Jacek nie płaci podatków Polsce, mówił na konferencji o rajach podatkowych i coś tam jeszcze narzekał na firmę w polsce, mówiąc, że gdzieś indziej itp. ble ble ble....

Moje przemyślenia - tak sobie myślę, że...

Jacek zaczynając 3 lata temu jako coach (bo taka prawda, to nie praktyk tylko ściemniacz, Jacek nie pozywaj do sądu ściemniałeś już wiele rzeczy wcześniej opisano wszystko, przykro mi.) miał marynarkę i koszulę białą, tylko.

Co ciekawe jego drugi film "Poranne nawyki czyli co robić aby mieć" był już na hangoutsach. Nie pamiętam kiedy ale bardzo wcześnie robił też liva i sprzedawał ten kurs po 3 tysiące. Jacka oglądałem od pierwszego filmiku i wiem jak było.

Dziwnym trafem po konferencji z kursem za 3 tys zł, zaczął inaczej się ubierać i jeździć do innych krajów świata. Przeanalizujcie sobie kiedy był kurs 3k a kiedy zaczął jeździć do tych zakątków świata.

--------

Wcześniej Jacek na tych seksach i zboczeniach owszem zarobił ale nie milion. Tak niestety tak jest. Wcześniej nie miał takiego samochodu a na pytania na konferencjach pytany był o to to odpowiadał, że nie może powiedzieć ale wcześniej toyota corolla. Heh. . BO ON WTEDY NIE MIAŁ FERRARI!!! Przykro mi ale tak było. Tak samo wcześniej nie jeździł do egzotycznych krajów.

Później jeszcze napiszę spostrzeżenia o jego stronach o kursach wytrysku itd.

Co ciekawe to jest to nie do końca możliwe i szkodliwe wbrew temu co mówi Jacek.
Organizm się "rozładuje" podczas spania a szkodliwe bo pewnien mięsień się powiększy przez co trudniej będzie oddawać mocz i mogą pojawić się kłopoty z prostatą. Polecam poczytać jak kogoś interesuje. Zresztą to tak jak Jacek piszę o wodzie utlenionej rano i wieczorem.



DZIĘKUJĘ I POZDRAWIAM JACKA. Za jakiś czas kolejne fakty.

[Jacaznowuwtopa2]

Dodatkowo już dodam bo potem zapomnę:

http://www.oswieconykochanek.pl/o/najle ... sualna.pdf

[Jacaznowuwtopa2]

https://www.worthofweb.com/website-valu ... chanek.pl/
https://www.worthofweb.com/website-valu ... ywacji.pl/
https://www.worthofweb.com/website-value/sukces.pl/

RAZEM OSZAŁAMIAJĄCA KWOTA 6000 $ ! To dopiero!

[mario76]

Jacek coraz rzadziej się udziela, nie jeździ już zagranicę, jest coraz bardziej nerwowy, kasuje co się da w komentarzach...

Myślę, że to koniec projektu...Czekamy na coś nowego zdaje się.

Pewnie za chwilę zacznie ostro promować książkę kumpla Rafaela, a potem kto wie może Rafael napisze książkę o nim?

Ludzie generalnie są jebnięci, kupią wszystko...Popatrzcie ile kasy zebrali na Kijowskiego nieroba, to jest szok.

Chyba naprawdę wymyślę jakiś internetowy czy jutjubowy biznes bo ludzie sami czekają żeby kase dać. Nie ma sensu niestety uczciwie pracować, coraz bardziej to widzę.

[Kreaster]

Mi tam te dwa np. jego ostatnie filmiki nie przeszkadzają. Ciekawie opowiada, streszcza książki, opowiada różne historie ludzi którzy coś osiągnęli, wyrwali się z dołka. To jest spoko, dlatego ten kanał oglądałem.

Jednak jak Jacek opowiada, że on ma jakiegoś kolegę i witka z Donaldem Trumpem, czy te bzykanie miss szkoły 2 tygodnie po selerze w Zakopanym i inne cuda to mógłby sobie darować. Chłop miał fajny pomysł na kanał, jednak internet jest brutalny i można wszystko spieprzyć dość szybko.

Tyle z mojej strony o nim i nadal jestem pod wrażeniem, że ciągle nowinki wychodzą. Powodzenia życzę wszystkim, jak i sukcesu, szczęścia, pieniędzy, Jackowi, sobie jak i Wam.

Żegnam

[marvolo+IT]

Zarejestrowałem się na forum żeby dać merytoryczną opinię na temat Jacka Wiśniowskiego. Pracuję jako programista, mam firmę i sam posiadam kilka stron, jedną zagraniczną i kilka polskich, na których zarabiam, więc wydaje mi się, że tematyka zarabiania Pana Wiśniowskiego jest mi bliska. Na forum to trafiłem, gdyż po dłuższym oglądaniu filmów na youtubie kanału sukces.pl zacząłem mieć wątpliwości czemu milioner właściwie dzieli się swoją wiedzą robiąc tym samym sobie konkurencję, czemu inni milionerzy/miliarderzy nie mają swoich kanałów na yt. Poniżej zebrałem kilka punktów, które mogą rozjaśnić wątpliwości.

1. Jacek Wiśniowski ma zarejestrowaną jednoosobową działalność gospodarczą o nazwie Promnet Jacek Wiśniowski. Sam fakt wyboru takiej formy działalności świadczy, że nie posiada on większego majątku. Każdy przedsiębiorca, który dysponuje większymi środkami finansowymi zakłada spółkę, aby uchronić się przed ewentualną utratą majątku. Spółki mają własną osobowość prawną i w pewnych sytuacjach można uniknąć utraty własnego majątku, zobowiązania spłacane są z majątku spółki. W przypadku jednoosobowej działalności przedsiębiorca odpowiada całym swoim majątku za długi w tym także majątkiem zgromadzonym przed rejestracją firmy. Pan Wiśniowski na jednym z filmów twierdzi, że ma firmy także w innych krajach. Zapewne byłyby to spółki, lecz to także nie wyjaśnia czemu nie założył także w Polsce spółki a ryzykuje całym majątkiem. Milioner z jednoosobową działalnością gospodarczą to dość ewenement

2. Pan Wiśniowski twierdzi, że jest właścicielem 600 stron internetowych, lecz sam nikogo nie zatrudnia, tylko outsourcuje. Mając kilka stron www wiem ile pracy jest wymaganej m.in. korekty faktur, odpowiadanie na pytania klientów, poprawki błędów programistycznych, składanie deklaracji podatkowych i ich korekta, rozwiązywanie sporów na paypalu itp. Pan Jacek nic nie robi tylko outsourcuje wszystko: opłacenie hostingu, domen, księgowość, marketing itd? Czyli zna się na wszystkim a nie robi nic, to tak jakby Robert Lewandowski outsourcował kopanie piłki. Moim zdaniem jest to niemożliwe a sam outsourcing też wymaga poświęcenia czasu, bo trzeba nadzorować co zewnętrzna firma zrobiła. Pomijam fakt, że outsourcing jest dość kosztowny.
Zazwyczaj na stronach www istnieje zakładka O nas/Kontakt/About, gdzie podane są dane właściciela bądź firmy i dane teleadresowe. Posiadając 600 stron w Internecie powinno być mnóstwo wzmianek ze słowem Jacek Wiśniowski Promnet, lecz próba znalezienia czegokolwiek nic nie daje. Strony, które zarabiają wg. Jacka Wiśniowskiego 7-cyfrowe sumy, muszą cieszyć się nie małą popularnością zaś w sieci nie ma o nich jakiejkolwiek informacji.

3. Pan Wiśniowski twierdzi, że prowadzi biznesy od kilkunastu lat, on zarabia na e-commerce, branża IT też nie jest mu obca. Uczestniczę regularnie od wielu lat w konferencjach IT, biznesowych i tych związanych z inwestowaniem, lecz Pana Jacka Wiśniowskiego nigdy nie widziałem ani jako słuchacza ani jako prelegenta. Popytałem na grupach programistycznych na fb czy ktoś zna taką personę bądź chociaż nazwę firmy, lecz nikt o takowej nigdy nie słyszał. Pan Jacek prowadzi 600 stron w branży IT, lecz branża go nie zna. Pan Wiśniowski nie chce ujawniać adresów swoich stron, bo robił to w przeszłości i łatwo można je podrobić. Każdy z nas zna takie strony jak google, facebook, youtube, ilu z nas zdecyduje się je podrobić? Na jednym z filmów Pan Wiśniowski twierdzi, że pomysł to tylko 10% a realizacja to 90%. Jeśli tak twierdzi to nie ma się czego obawiać dzieleniem informacji o własnych biznesach, no chyba, że ich realizacja jest wątpliwa.

4. Pan Wiśniowski twierdzi, że jego strony zarabiają 7-cyfrowe sumy miesięcznie. Zakładając, że tak jest przyjmę kwotę minimalną 10 milionów/msc, co daje przy podzieleniu przez 30 dni i 24 godziny niebagatelną kwotę 14 tys. na godzinę - podzieliłem przez 24 godziny a nie 8, bo strony www zarabiają całą dobę, jeśli podzielę przez 8 kwota wyjdzie 3 razy wyższa. Na kanale sukces.pl na youtubie jest ponad 100 filmów, przeciętnie trwają 10-15 min. co daje minimum 25 godzin nagrań, czyli sam koszt czasu jaki poświęcił Pan Wiśniowski na nagranie kosztował go min 300 tys. Mamy książkę "Rusz dupę", której napisanie zajęło rzekomo kilka lat, sprzedała się w liczbie 10 tys - przynajmniej tak twierdzi autor. Jeśli książką kosztuje ok. 30 zł, odejmując od tego podatek VAT, podatek dochodowy, koszta wydruku, podejrzewam, że zysk netto może wynieść 10 - 15zł, przy sprzedaży 10 tys. daje to 100 do 150 tys. zł zysku netto. Pisał książkę przez 2 lata żeby zarobić max 150 tys skoro na godzinę ma 14 tys, w ciągu 10h jednego dnia powinien tyle zarobić ? Inny produktem Pana Wiśniowskiego jest preparat "Geniusz" w cenie około 70 PLN, który sprzedaje się na allegro dość marnie. Po odliczeniu podatków i kosztów produkcji może zarobić na nim 30 - 40 PLN, ile takich geniuszy musiałby sprzedać żeby wyrównać sobie 14 tys. na godzinę ? - wiele. Kolejnym produktem są szkolenia, w których za najdroższy pakiet bierze kwotę 9 tys. i mamy w nim raz w tyg/miesiacu konsultację z Panem Wiśniowskim, jego grafikiem itd. Skoro jak wyliczyłem godzina Pana wiśniowskiego kosztuje 14 tys to po co sprzedawać całe szkolenie za 9 tys, przecież to rachunku ekonomicznego się nie trzyma. Pomijam fakt, że najtańsze kosztuje 3 tys. Przez okres 5 lat należy trzymać faktury na wypadek kontroli z Urzędu Skarbowego. Każdy, kto prowadzi interesy na większą skalę stara się unikać brania faktur na małe kwoty, bo jest problem z ich przechowywaniem, dlatego fakt, że milioner sprzedaje osobiście książki za tak mały kwoty jak 30 zł czy tabletki za 70 zł raczej nie świadczy o jego zamożności. Po co bujać się z fakturą za 30 zł skoro mam 14 tys. na godzinę?

5. W trakcie jednego z livewów na yt strona ze sprzedażą w pewnym momencie padła i Pan Wiśniowski chwycił za telefon żeby dać znać swojemu "informatykowi". Po tym stwierdzeniu nie miałem już wątpliwości, że z branża internetową nie wiele on ma wspólnego. Nikt w branży IT nie używa słowa informatyk, a wiele osób się na was obrazi za takie stwierdzenie. Są programiści, graficy, administratorzy bazy danych itd - bardzo precyzyjnie określona specjalizacja. To tak jakbyście powiedzieli, że poszliście do lekarza, ktoś zaraz zapyta "a do jakiego"? Nawet osoby niezwiązane z branżą IT jak księgowe czy współpracownicy mają podstawowe pojęcie o takich rzeczach. Przejrzałem kod html stron Pana Wiśniowskiego, poziom żenujący, nie chciało im się nawet przekopiować skryptów i styli tylko w nagłówkach jawnie odwoływali się do tych opublikowanych na oswieconykochanek.pl. Strony nie są responsywne, pomijam aspekt wizualny, który wygląda jakby były pisane 10 lat temu. Napisanie jednej strony www z koszykiem zakupów i integracja z wybranym systemem płatności to poziom studenta. Przy takiej "jakości" stron Pana Wiśniowskiego nie ma mowy o zarobkach 7-cyfrowych.

6. Przeglądając filmy można zauważyć pewne prawidłowości jak one powstają. Jest drogi samochód, jest jakaś historia o Panu, którego życie nie oszczędziło, ale odniósł sukces, czasem konkurs, brak konkretów, poziom abstrakcji niespotykany, wodolejstwo, powtarzanie zasłyszanych historii. W tytule zazwyczaj musi być liczba, mała, np. 5 zasad ludzie sukcesu. Livy uwidaczniają jego brak wiedzy, na jednym z nich ktoś go pyta czy lepiej sprzedawać w Polsce czy za granicą, odpowiedź "to zależy". Świadczy to o tym, że nie ma pojęcie o sprzedaży zagranicznej w przeciwnym wypadku doradziłby, że warto. Pomijam fakt, że zarabia się w droższej walucie jak euro czy dolar, lecz mając firmę w Polsce a sprzedając klientom zagranicznym nie płaci się VATu, jest to mechanizm tak zwanego odwrotnego obciążenia. Wyjątkiem są tu tylko osoby indywidualne w Unii Europejskiej, za których trzeba zapłacić VAT taki jak jest w ich kraju (procedura VAT MOSS).


Na forum trafiłem z wątpliwości czemu milioner w ogóle dzieli się wiedzą. Pan Wiśniowski twierdzi, że jak on dzieli się czymś dobrym to dobro do niego wróci - dość innowacyjne podejście. Gdzie zatem są kanały na youtubie polskich miliarderów takich jak Kulczyk czy Solorz-Żak? Czyżby nie odkryli tego sukcesu, który odkrył przeciętny milioner Wiśniowski, czyżby nie chcieli żeby miliardy do nich wróciły? Z moich doświadczeń wynika, że ludzie, którzy dużo osiągnęli robią coś albo za wysoką stawkę albo za darmo. Wydaje mi się, że odbiorcami Pana Wiśniowskiego są młode osoby licealiści czy studenci, którym uczyć się nie chce a chcąc wierzyć, że można dojść do zamożności na skróty. Na podstawie faktów takich jak prowadzenie jednoosobowej działalności gospodarczej nie trudno stwierdzić, że Pan Wiśniowski opowiada o sukcesie, którego sam nie osiągnął. Nie udzielam się na forach, nie zakupiłem żadnego z produktów Pana Wiśniowskiego, prowadzę swoją firmę w branży IT, lecz postanowiłem napisać parę zdań żeby ludzi ostrzec

[Jacaznowuwtopa2]

@up Poczytaj też o tym jakim był uwodzicielem. Najpierw się miał za uwodziciela a teraz za milionera.