Problem z tym kursem jest taki, że to ktoś musiałby udowodnić, że na podstawie tego kursu nie da się zarobić po miesiącu 600 zł, czy po 2 latach miliona.dziabuch pisze:No nikt tu Jacka o kłamstwa nie oskarża;Loonar pisze: nie dopuszczamy się oskarżania go o kłamstwa
tu się stwierdza, że Jacek kłamał: ot chociażby zapewniając, że do realizacji programu kursu 1mln nie będą potrzebne dodatkowe nakłady poza 5O zetami na wykup domeny;
albo że po miesiącu 'przeciętnie' zarabia się na tym kursie 6OO złotych.
Jak to niby zrobić? Skoro metody są tam podane dość powszechne, napisać ebooka i go sprzedać? Można zarobić te 600 zł w miesiąc, biorąc pod uwagę, że kupi go 10 osób po 60 zł. 60 zł można policzyć sobie za jakiś specjalistyczny poradnik, więc osoba mająca wiedzę w jakiejś dziedzinie może takie coś zrobić. Teoretycznie oczywiście, bo o tym my tu mówimy. Czy w miesiąc da się napisać taki poradnik? Znam przypadki ludzi, którzy w weekend napisali powieści, więc tak. Problem pojawia się, bo Jacek mówił, że jest to kurs dla każdego, a taki ebook musiałaby napisać osoba z wiedzą. Najprawdopodobniej po studiach.
Towar z chin? To samo, jeżeli on pokazuje krok po kroku jak to robić, to w tym wypadku plus dla niego, on pewnie powiedziałby - "nie moja wina, że wybrałeś towar, którego nikt nie chce", albo "nie moja wina, że napisałeś książkę o tematyce, która nikogo nie interesuje". Same metody, jeżeli chodzi o teorie, to nic nadzwyczajnego, ale też nic złego. Dlatego w sądzie miałby szansę wygrać ewentualny proces, jeżeli chodzi o kurs i ewentualne oszustwo. Chyba, że jakiś biegły ekonomista uznałby, że na podstawie rad tam zawartych nie miałoby szans zarobić miliona. Sami odpowiedzcie sobie na pytanie, na ile jest to realne?
Jedyne do czego można się czepiać, to jego słowa, że kurs jest dla każdego. A nie jest
