Co się stało w piątek (6.01) o 14.30? I dlaczego nie ma w tym nic zaskakującego?
Wyjdźmy na początku od tego co tak naprawdę stało się o tej 14:30. Zerknijmy na wykresy głównych par "dolarowych". Najpierw pary "XXX/USD":
EUR/USD

AUD/USD

GBP/USD

NZD/USD

A teraz pary "USD/XXX"
USD/CAD

USD/CHF

USD/PLN

Nie trzeba długo wpatrywać się w te wykresy żeby dostrzec pewną analogię. Pary "XXX/USD" spadają natomiast pary "USD/XXX" rosną. Płynie z tego dość prosty wniosek - nagle dolar zaczął się bardzo mocno umacniać. Czemu więc zaczął się umacniać? Ano przez dane.
Wszyscy, którzy do tej pory nie wiedzieli o tym dniu, lub kojarzyli go tylko ze spowiedzią, powinni sobie dobrze zapamiętać - pierwszy piątek miesiąca. W pierwszy piątek miesiąca publikowane są bardzo istotne dane ze Stanów Zjednoczonych. Zresztą zobaczmy do kalendarza makroekonoczminego:

Dane można sobie również samemu zobaczyć i trochę o nich poczytać w historii serwisu macronext TUTAJ.
Wszystkie obrazki wykorzystane w poście są do przejrzenia TUTAJ.
Jakie były te dane? Były dobre dla dolara. Spadła stopa bezrobocia, wzrosło zatrudnienie zarówno w sektorze pozarolicznym jak i w sektorze prywatnym. W obu przypadkach dane te znacznie przekroczyły prognozy co zaskutkowało znacznym umocnieniem się dolara.
Oto co miało miejsce w piątek o 14:30. Konkludując - w każdy pierwszy piątek miesiąca warto mieć uwagę na dane dot. dolara. W serwisie macronext - jako super istotne - będą one oznaczone gwiazdką.
Pozdrawiam.