Podbijam temat.
Koncept samego wejścia z układów, jakie rysują indykatory TRO wymaga IMO doprecyzowania, choćby w kwestii targetu i selekcji miejsc, gdzie RAT Zone będzie skuteczniejszy, ponieważ same indykatory rysują te miejsca "na ślepo" a to nie "blind mouse"
Dragon33 (ten "od NLA") zauważył, że świece H1/H4 stanowią miejsca ruchomego wsparcia i oporu dla niższych interwałów, dzięki czemu można nie tylko wyznaczać na nich targety ale i grać przy ich wykorzystaniu niemalże jak na flipperze.
Przykłady wejść z dziś, wrzucone zaraz po otwarciu pozycji, nie wrzucam takich co wyszły ładnie w przeszłości bo po co komu takie, zdaje się, że wtedy można wrzucać selektywnie i manipulować journalem.
Dla sprawdzaczy tickerów - tak, niestety, wszystkie zagrania są na koncie real.
Ceny wybiły się brejkiem z boxa budowanego przez wiele godzin w obrębie Momo z wczoraj z godz. 20.00. Owe Momo było o tyle istotne, że wybiło ono (zamykając się nad) duże czarne Momo z brejka w dół z wczoraj na danych ok. godz. 15.00 i przez wiele godzin było kilkukrotnie wsparciem i oporem, dając kilka okazji na kilkunastopipsowe strzały. Ekstema to jedyne miejsca, gdzie można grać przeciwko kolorowi aktualnej świecy H1/H4.
Ruchem w dół od 11.00 do 12.00 ceny spadły o ponad 30 pipsów od poprzedniego Lower Low, tworząc potencjał wejścia w strefie RAT Zone. Jako, że obecny ruch nie był specjalnie długi więc z poziomu wyższych interwałów semafor nie mógł się utworzyć na H4 a jedynie na H1. Determinowało to wejście na M5 po wyrysowaniu schematu; zamyka się spadkowa świeca, zamyka się wzrostowa świeca, wejście tik nad maksem wzrostowej, SL=10.
Wynik - niestety wybite na BE, ponieważ nie dali rady się utrzymać w zakresie tego ostatniego momo i wybili ich niżej, idąc w kierunku otwarcia wczorajszego H4 (wg. czasu Londynu ofkors ok. 1.2214), gdzie prawdopodobnie będzie kolejna możliwość wstrzelić się ruch zjadania profitu tych z dużej spadkowej z dziś aż do jej zeroline.
Dodano po 33 minutach:
-------------------------------------------------------------------------
Kolejny trejd
Nie doszli grzecznie do ekstremum H4 z wczoraj ale radośnie zawrócili kilka pips powyżej, poszły dwa słupki odwrotu na wysokim setupie i odwrócili na tym.
Świeca wzrostowa z H1 nie dała rady zamknąć się powyżej ektremum momo spadkowego, widać było jak w ostatniej chwili ją zpychali poniżej.
Następna świeca H1 otworzyła się z M5 mocno zcieniowaną u góry - dla mnie to szansa na zepchnięcie poniżej aktualnego LL i retest H4 z wczoraj i short z SL = 10 (zaraz przeszło na BE).
Pozycja obecnie na +11, trejd in progress.
Dodano po 1 godzinach 2 minutach:
-------------------------------------------------------------------------------
Edyta druga: Tak sobie trzymałem, póki ubijali wszystko to co było płaskie i zielone a preferowali to co dziś na fali czyli długie i różowe, więc nie wypadało im przeszkadzać, aż sobie z poprzednią gwiazdką nie radzili to zebrałem te dwie dychy ze stołu .
Jednak nie tylko o przyziemne zyski tutaj jest gra. Dzięki temu godzina za godziną, dzień za dniem możemy robić to, co tak mocno medialne czyli
RATować
BANKi
Dodano po 37 minutach:
Zauważcie, że te trzy słupki odwrotu są akurat tam, gdzie kilka godzin wyznaczono stop-point.
To 50% procent to taka liczba Fibonachiego, o której Fibonachi nigdy nie słyszał i w odróżnieniu od tych proporcji, które wymyślił faktycznie od czasu do czasu działa.
Dodano po 33 minutach:
Chciałem jeszcze u-RAT-ować mojego brokera razem z zielonymi ale niestety był mało uprzejmy i wyciął mnie na BE.
Koniec Journala.
