Dax/Nasdaq Daytrading

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
Mistyfikator
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 932
Rejestracja: 05 lip 2021, 20:35

Re: Dax/Nasdaq Daytrading

Nieprzeczytany post autor: Mistyfikator »

ninjaproject pisze:
08 cze 2022, 15:07
PS. Jak chcesz, to mogę ci zilustrować na dzisiejszym DAX40?
Po fakcie, oczywiście...
Albo nie!

Zilustruj to!

Może ktoś kiedyś tu przyjdzie i taka analiza coś wniesie do jego tradingu!

Czemu nie, może warto tworzyć kontent do polskojęzycznego internetu?

Awatar użytkownika
ninjaproject
Maniak
Maniak
Posty: 4944
Rejestracja: 30 lip 2019, 13:15

Re: Dax/Nasdaq Daytrading

Nieprzeczytany post autor: ninjaproject »

[DAX40]M15.jpg
Chciałem zilustrować dokładnie sytuację zaznaczoną żółtą strzałką na obrazku.
Było wyraźne odbicie, i to odbicie było od istotnego poziomu (strefy).
Potem nastąpiło drugie odbicie, taki podwójny dołek.
Całkiem rozsądne było granie Long i oczekiwanie korekty, co najmniej, a więc tak:
[DAX40]M15.jpg
TP wypadało na całkiem rozsądnym poziomie, z RR 1:1.618, i zwykle taka korekta ma miejsce.

Ale, jak widać, cena nie chciała korygować, tylko się przebiła i wsparcie się stało oporem.
No to co trzeba było grać?
Short, symetrycznie, i odrobić stratę z zyskiem.
Tyle, że okazyjna cena była tylko raz.
Jak się spóźniłeś, to już lipa.

No i, czy to po fakcie, czy przed faktem, trader powinien być na to przygotowany.

Pytanie: Co się dzieje w umyśle człowieka, że w trakcie tego nie widzi jasno?
Pytanie: Jak temu zaradzić, żeby widział jasno w trakcie?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Trejder, Mentor/trener, aka. Dadas, fx-technik, obecnie ninjaproject.
Programuję wskaźniki i EA do MetaTrader 4/5.

Mistyfikator
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 932
Rejestracja: 05 lip 2021, 20:35

Re: Dax/Nasdaq Daytrading

Nieprzeczytany post autor: Mistyfikator »

Niestety, ja obecnie jestem zafiksowany na jednym kierunku ruchu ceny: tym z trendem W1.

I za cholerę nie zrozumię tego, dlaczego dzisiaj, na wejściu USA ludzie kupują akcje, skoro być może nawet przed weekendem, a jeśli nie, to w przyszłym tygodniu znowu będziemy mieć sesję kilka procent w dół ? Po co kupować akcje, a później przez wiele miesięcy, a być może nawet lat, lub nawet nigdy, czekać aż będzie można sprzedać bez straty ?
Bo daytraderzy to chyba tylko niewielka część rynku? Ludzie kupują akcje na LT raczej, nieprawdaż?

I dlaczego trzeci dzień z rzędu jest tak, że EU sprzedaje a AM kupuje ?
Przecież zawsze jest to bardziej równomiernie rozłożone.

Tak samo wprowadza w błąd to, że instrumenty, które zawsze "chodzą" podobnie, dzisiaj "chodzą" różnie

A elek na indeksach obecnie unikam, bo już widziałem jak się kończy granie wbrew trendom.



I muszę się od takiego oderwać, bo zamiast siedzieć nad C++, to trzeci dzień oglądam wykresy. Najchętniej bym wypłacił kasę i zostawił temat w p***u, bo przeszkadza mi w nauce programowania. A tu jestem uziemiony, bo trzeba najpierw odrobić stratę.

I w taki sposób trading prowadzi do regresu, kurna mogłem nie wpłacać nic w czerwcu - a chciałem szybką akcję: kilka stówek do przodu i nara.



EDIT:
Dobra, chyba że ten ruch na początku sesji USA to typowe czyszczenie leszczy.
Takie codzienne naganianie kupujących plus wybijanie SL sprzedającym.
Przez pierwsze dwa lata tradingu zauważyłem, że rynki bardzo lubią piec dwie pieczenie na jednym ogniu...


EDIT2:

Trzeba to jakoś wykorzystać, konstruując EA. Taka godzina, jak po otwarciu sesji USA, to może być czas dobrych żniw :D :D :D
Ostatnio zmieniony 08 cze 2022, 16:27 przez Mistyfikator, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
ninjaproject
Maniak
Maniak
Posty: 4944
Rejestracja: 30 lip 2019, 13:15

Re: Dax/Nasdaq Daytrading

Nieprzeczytany post autor: ninjaproject »

LOL, chodzi o to, że nigdy nie będziesz wiedział!
Raz będzie tak, a drugi raz inaczej.
Patrzenie się w te wykresy nie ma sensu, tak non-stop.
Patrzysz - jest okazja - wchodzisz.
Nie ma okazji - uczysz się języków programowania.
A ty teraz masz ból, że musisz odrobić, i na siłę szukasz okazji...
I dupa, i tyle.
Trejder, Mentor/trener, aka. Dadas, fx-technik, obecnie ninjaproject.
Programuję wskaźniki i EA do MetaTrader 4/5.

Mistyfikator
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 932
Rejestracja: 05 lip 2021, 20:35

Re: Dax/Nasdaq Daytrading

Nieprzeczytany post autor: Mistyfikator »

ninjaproject pisze:
08 cze 2022, 16:26
LOL, chodzi o to, że nigdy nie będziesz wiedział!
Raz będzie tak, a drugi raz inaczej.
Patrzenie się w te wykresy nie ma sensu, tak non-stop.
Patrzysz - jest okazja - wchodzisz.
Nie ma okazji - uczysz się języków programowania.
A ty teraz masz ból, że musisz odrobić, i na siłę szukasz okazji...
I dupa, i tyle.
Powiem tak, że skupienie się na dwóch tak wymagających kwestiach to dla mnie mega wyzwanie.
A nie wiesz, jakie ja mam dodatkowe obciążenia na głowie: kredyty, może ktoś z rodziny ciężko chory, robota która jest równie wymagająca jak trading i programowanie, ale jest kompletnie z innej beczki (edit: oczywiście nie skarżę się, tylko podaję przykłady tego co jest możliwe) ?

Wiem, że to inaczej wygląda z perspektywy człowieka, który ma jeden zawód i jedno zajęcie na codzień.
Ja niestety muszę rozdzielić uwagę na kilka bardzo wymagających kwestii i moje obecne siedzenie przed kompem powinno wyglądać tak: Visual Studio i nic poza tym. Przynajmniej jeszcze nie umiem tak rozdzielić uwagi na trading i kodowanie. Może to przyjdzie z czasem

Co do tematu odrobienia czterech stówek: tak się składa, że z dźwignią 1:100 jak najbardziej wykonalne. W jedno popołudnie.
Zresztą, zaraz się wk***ę i piero***ę te kilka stówek. Nie są one dla mnie istotne z perspektywy moich obecnych celów.

Obecnie czas poświęcony na próbę ich odrobienia może stanowić dla mnie większy koszt, niż wartość nominalna tych banknotów, która niedługo będzie pewnie równa MAX staremu banknotowi ze Stanisławem Staszicem !

Ale zawzięty niestety jestem i samo oderwanie od tradingu manualnego jest dla mnie trudne.
A powinienem zrobić tak: przez pół roku MQL4, C++ i Python. Natomiast za pół roku powrót do tradingu manualnego z czystym łbem.


***

Co do przymusu odrobienia kasy, to powiem, że nie widzę nic w tym złego. To jest dla mnie dodatkowa motywacja. A człowiek to zwierzę, które powinno potrafić walczyć w sytuacjach kryzysowych. Takie jest prawo dżungli, a obecna dżungla to pikuś w porównaniu z afrykańskim gąszczem. Nie mówię, że za wszelką cenę, ale trzeba być gotowym, aby przy sprzyjających okolicznościach chapnąć ofiarę i nażreć się na kilka dni naraz.

Jest to co prawda sprzeczne z tym co chcę osiągnąć w przyszłości. Bo chciałbym żreć po trochu i regularnie.
Ale z obecnym mindsetem nie jestem w stanie tego osiągnąć.


***

BTW uważam też, że nie ma sensu oddawać kasy brokerowi. Raczej to brok powinien kminić, skąd weźmie kaskę na poczet moich przyszłych nieuniknionych zysków :-P

Awatar użytkownika
ninjaproject
Maniak
Maniak
Posty: 4944
Rejestracja: 30 lip 2019, 13:15

Re: Dax/Nasdaq Daytrading

Nieprzeczytany post autor: ninjaproject »

Pierwszy short trochę w głupim momencie wzięty, tzn. po niekorzystnej cenie, tuż przed otwarciem USA, czyli błąd, ale wyszedł na BE+. Drugi wzięty elegancko i TP.
[DAX40]M15.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Trejder, Mentor/trener, aka. Dadas, fx-technik, obecnie ninjaproject.
Programuję wskaźniki i EA do MetaTrader 4/5.

Mistyfikator
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 932
Rejestracja: 05 lip 2021, 20:35

Re: Dax/Nasdaq Daytrading

Nieprzeczytany post autor: Mistyfikator »

Brawo.
Ja w tym m-cu pokażę tylko krzywą kapitału, bo zagrania mam autentycznie słabe.Tyle dobrego, że trzymam się MM.
Oczywiście takiego w zgodzie z tym, że gram depo kilkuset złotych.
W tym m-cu podejrzewam, że wyjdę na plus.
Po prostu jeden trend zapłaci za wszystko.
Tak mi wychodzi ze statystyk, a stratnych mam nadmiar względem zyskownych na chwilę obecną.
Rażąca dysproporcja.
Przyznam jednak, że ten styl gry by mnie wykończył, gdybym miał tak"runować" tydzień w tydzień.
Lewar 1:100 to wyzwalacz skłonności hazardowych.
Nie wiem, czy nie przejść na 1:30. Na koncie z mniejszym lewarem gram znacznie ostrożniej.

Mistyfikator
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 932
Rejestracja: 05 lip 2021, 20:35

Re: Dax/Nasdaq Daytrading

Nieprzeczytany post autor: Mistyfikator »

Bardzo ciekawe w tym całym FX jest to, że prawdopodobnie bardzo wielu inwestorów nie ma dostępu do informacji, że jutro o 14:30 jest odczyt: inflacja CPI w U.S.A.
Przecież wystarczy wynik o 0.1 gorszy niż prognozy i może się zdarzyć wiadomo co - przynajmniej tak bywało ostatnio.
Bo chyba nie chodzi o to, że dzisiaj EBC nie podniesie stóp procentowych?

To są jakieś masochistyczne skłonności: kupować w środę i czwartek, aby weekend rozpocząć na minusie !
Jak wspaniale zacząć weekend wiedząc, że dwa dni temu przepłaciło się za akcje !
No chyba, że jutro podadzą, że inflacja w USA wróciła do poziomu z początku 2021 a dodruk pieniądza jednak nie doprowadzi do kryzysu gospodarczego i można to robić bezkarnie ! Aha, i pewnie te akcje spółek, które nawet nie fatygują się by płacić dywidendę swoim udziałowcom (czyt. uważają, że nie należy się dzielić zyskiem z inwestorami), to doskonała inwestycja, bo pewnie znowu indeksy wystrzelą o 200% w 1.5 roku ? Tak samo jak BTC, który jak mówią na szkoleniach jest "aktywem" cyklicznym i ma kosztować miliard $ za jeden :D

Może i tak kiedyś będzie, że znowu przydzie kilkadziesiąt świec W1 w serii, ale czy wydarzy się to w okresie, gdy regularnie co miesiąc będą podnoszone stopy procentowe ?

To wydaje się aż tak irracjonalne, ale podobno rynki nie są racjonalne.
Ale cóż, rynki potrzebują kapitału. Wielcy gracze, to wielkie wymagania i wysokie koszty życia. A drobnica się dokłada, każdy wrzuci po te kilka tysięcy $ nawet i jest. Przecież utrzymanie jachtów, posiadłości, czy kochanek, to przedsięwzięcie wymagające środków miesiąc w miesiąc.

***

Tylko co mi z tego, skoro z mojej perspektywy jest to aż takie ch*jowe. Na palcach jednej ręki mogę policzyć tygodnie w roku, kiedy mogę obserwować rynki równie intensywnie jak w tym i poprzednim tygodniu.
I los chce, że akurat w te tygodnie mamy ATR w postaci poniżej 1/3 tego, co było w poprzednich kilku tygodniach !
To jest właśnie wyciąganie wniosków na podstawie ostatnich wskaźników.

Taki jest mój trading, wtedy kiedy wybucha wojna, wtedy nie mam czasu zaglądać do platformy, a kiedy rynki są w konsolidacji, to mam czasu potąd !
Wychodzi, że trading wymaga uwagi pn-pt przez cały rok. Bo tak przysiadam raz na jakiś czas i nie wiem jakim sposobem bardzo rzadko udaje się trafić na kilkuprocentowe sesje! To jest wręcz statystycznie nieprawdopodobne i oznacza prosty wniosek "brak szczęścia w trafianiu na odpowiednie dla mnie warunki rynkowe". A odejdę od kompa i raz dwa rynki robią 1000 pipsów na kilku świecach H4 !

K*rwa!

Takie wnioski na dziś, niedługo zapewne przestanę tutaj wylewać swoje żale i publicznie obnosić się z przemyśleniami.
Twórczość literacka to nie to na co stawiam, celuję w inną twórczość.
Ale czerwcowa lekcja jest bardzo sroga (nawet nie pod względem finansowym) i warto o niej napisać.

Jest to kolejny raz, kiedy warto się nad sobą zastanowić. Czy moje umiejętności są na tyle wysokie, abym próbował takiej spekulacji na niskim TF ? Epizody, kiedy trafiam na właściwe warunki rynkowe, mówią że tak. Gorsza jest świadomość, że dzisiaj mogę siedzieć przed wykresem, a jutro już nie. I co wtedy? Wtedy pojawia się ciśnienie, że skoro dziś jest jedyny dzień w tygodniu, kiedy mogę obserwować rynki to dzisiaj powinienem zarobić. A co jeśli dzisiaj nie da się zarobić wg mojej strategii, tylko jutro, kiedy mam inne plany niż obserwacja wykresu?
Czy mam w ogóle fizyczne możliwości, aby codziennie śledzić wykresy na minutówkach, skoro w międzyczasie mam bardzo duży zakres obowiązków? Tutaj odpowiem: nie.
No i szkoda, bo gdybym codziennie mógł między 15 a 22 skupić się tylko na tym, to być może nawet byłoby to moje źródło utrzymania.

Jeśli taki sposób tradingu nie, to jaki ?
Odpowiedź jest kilka stron wczesniej: żaden manualny! Skoro trading manualny prowadzi u mnie do zszarganych nerwów i frustracji, to trzeba się zastanowić: po ch*j wpłacałem w tym m-cu kasę do XTB i prz*j*bałem 1/3 miesiąca nie dokonawszy NIC, a mając czasu od cholery!



***



Teraz czas przekuć tę lekcję na coś pożytecznego.
Są to dwa projekty:

1. EA wchodzące wyłącznie na otwarciach sesji, zarówno o 9 rano, jak i 15:30.
2. EA będące na rynkach non stop i działające na podstawie prostego sygnału - to już w zasadzie mam - pozostaje doszlifowanie tematu pod kątem szczegółów


***


To tyle, koniec z wywodami filozoficznymi i czas na konkrety!
Przekuwam czerwcową porażkę w sukces

Awatar użytkownika
ninjaproject
Maniak
Maniak
Posty: 4944
Rejestracja: 30 lip 2019, 13:15

Re: Dax/Nasdaq Daytrading

Nieprzeczytany post autor: ninjaproject »

Z tego co napisałeś wynika, że masz niezły dylemat. Pomijając kwestię EA. Nie masz czasu na DT, czyli wynika, że powinieneś wypracować strategię na dłuższe terminy, która wymaga analiz wykresowych np. raz na tydzień, albo nawet raz na miesiąc. Z drugiej strony piszesz, że nie umiesz wytrzymać, czyli że twój charakter wymaga DT. Tak się nie da, to są dwie sprzeczne ze sobą informacje. Jeżeli nie masz czasu na DT, i dodatkowo z twojego doświadczenia wynika, że DT nie daje ci zysków, to nie możesz się koncentrować na DT, w ogóle.
Pozostaje ci albo zbudować strategię w stylu użytkownika FreeWay, albo porzucić temat w ogóle i w miarę czasu się skoncentrować na nauce języków programowania. Jak opanujesz jakąś wersję C, to nie będziesz musiał jakoś szczególnie się uczyć MQL4/5.
Trejder, Mentor/trener, aka. Dadas, fx-technik, obecnie ninjaproject.
Programuję wskaźniki i EA do MetaTrader 4/5.

Mistyfikator
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 932
Rejestracja: 05 lip 2021, 20:35

Re: Dax/Nasdaq Daytrading

Nieprzeczytany post autor: Mistyfikator »

ninjaproject pisze:
09 cze 2022, 13:06
Z tego co napisałeś wynika, że masz niezły dylemat. Pomijając kwestię EA. Nie masz czasu na DT, czyli wynika, że powinieneś wypracować strategię na dłuższe terminy, która wymaga analiz wykresowych np. raz na tydzień, albo nawet raz na miesiąc. Z drugiej strony piszesz, że nie umiesz wytrzymać, czyli że twój charakter wymaga DT. Tak się nie da, to są dwie sprzeczne ze sobą informacje. Jeżeli nie masz czasu na DT, i dodatkowo z twojego doświadczenia wynika, że DT nie daje ci zysków, to nie możesz się koncentrować na DT, w ogóle.
Pozostaje ci albo zbudować strategię w stylu użytkownika FreeWay, albo porzucić temat w ogóle i w miarę czasu się skoncentrować na nauce języków programowania. Jak opanujesz jakąś wersję C, to nie będziesz musiał jakoś szczególnie się uczyć MQL4/5.
Mam ogromny dylemat !
Po dwóch latach nie wiem na jakim TF grać !
DT przynosiłby mi zyski, gdybym był przed komputerem w określonych godzinach, a niefart chce że max o 15:45 muszę wychodzić z domu i kończy sie to tak np że prowadzę samochód a na holderze mam telefon z aplikacją handlową. A to jest niedopuszczalne.

Z jednej strony prowadzi to do frustracji i powinienem przestać, a z drugiej widzę, że DT jest żyłą złota. Wyniki osiągane w niektórych epizodach czasu to pokazują. Szczerze powiem, że trenowałem pod tym kątem i uważam, że jest to trudne, lecz wykonalne.
Nie - granie na dużych TF a właśnie DT, pod warunkiem że trader ma możliwość błyskawicznej reakcji na to, co się dzieje na świecach M1 i M5. Nie chodzi o taki trading, gdzie sobie narysuję kreskę i mam nadzieję że cena pójdzie tam gdzie sobie narysowałem, tylko o autentyczny daytrading w oparciu o reakcje na to, co ma miejsce na wykresie niskointerwałowym.
Wiem, że większość uzna mnie tutaj za marzyciela, ale lewar 1:100 pozwoliłby na DT z ponadprzeciętnymi zyskami już przy depozycie poniżej 1k. Widziałem to na własnym przykładzie i uważam, że przy odpowiedniej koncentracji na zadaniu, jestem w stanie osiągać ponaprzeciętne wyniki

Co do strategii na dłuższy okres to pewnie byłoby jakieś EA w oparciu o SMA. Na interwale H1.
Obserwacja wykresów historycznych (nie automatyczne testy, one coś mi jednak zakłamują - ciągle pokazują mi jakość 25% pomimo, że ściągnąłem dane mające dać jakość ponad 95% z tickstory), pokazuje że coś takiego powinno działać przy SL równych minimum świecy o indeksie 1. W dłuższym terminie. Są jednak sprawy dyskusyjne, jak np czy przesuwać SL na BE
Pojawia się kwestia drugiego EA, które będzie wchodzić tylko na otwarcia.


****


Jeśli chodzi o programowanie, to na razie skupiam się na dokładnym zrozumieniu konstrukcji języka.
Równoczesnie patrzę w MQL4 i w C.
C w celach edukacyjnych na razie, MQL praktycznych

Obecnie skupiam się na pisaniu czytelnego kodu, z komentarzami i opisami, celem zbudowania sensownego portfolio.
Jak już będę miał zadowalający materiał w postaci mnie satysfakcjonującej to pójdę konkretniejszą drogą.
Zacznę szukać pracy w tej branży, może dzięki temu znajdę jakiś pomysł na siebie (w sensie jaką drogą dalej pójść).
Zasadniczo mam dużo czasu, obecnie robota tylko w weekendy. Jako facet przed 40stką mam jeszcze motywację i siły żeby spróbować czegoś nowego. Szczególnie w tej branży rajcuje mnie to, że jest możliwość ciągłego rozwoju, a ja z natury nie lubię robić rzeczy mało ambitnych...

Wiem, że niedawno zacząłem (pomijając epizod z Basic w dzieciństwie), ale znam przykłady ludzi, którzy nie zajmowali się zupełnie tematem, a obecnie działają w JavaScript, albo są testerami.
Zobaczę, może ktoś zauważy moją umiejętność samodzielnej pracy i czytania dokumentacji ze zrozumieniem, a także chęci.

Ale najpierw Ansi C. Ten podręcznik wydaje mi się obowiązkowy.
W ogóle wiem, że są to tematy z lat 80-ych, jednak czuję że mam obowiązek znać te podstawy. A szczególnie chciałbym rozróżniać C od C++, dlatego to robię co teraz.
Inna sprawa, że bardzo podoba mi się konstrukcja tego języka :D :D :D

Jak coś to dzięki za wszelkie rady, szczególnie mile widziane są te odnośnie nauki programowania ;)

Zablokowany