Dadas DayTrading Strategy

[meylo]

Ile jesteś w stanie poświęcić ??? tutaj raczej mam na myśli czas i swoje zdrowie.

Ja wiem o co tobie chodzi, ale:
Ja kocham trejdować i analizować wykresy i wymyślać różne wskaźniki i systemy.
Ja kocham rozmawiać z ludźmi z całego świata o trejdowaniu i dyskutować nasze metody (moje i ich).
Ja kocham pomagać ludziom, nawet jeżeli mam komuś uświadomić, że trejding nie jest dla niego..
Siedzę przy tym od rana do wieczora.
Niczego nie poświęcam.
Czas, który spędzam, spędzam świadomie i z radością.

Co do zdrowia, to jest tak samo.
Jeżeli musisz poświęcać swoje zdrowie, tzn., że tak naprawdę się męczysz i nie masz radości z tego co robisz.
Gdybyś z radością kochał i robił to co robisz, to twoje zdrowie by tylko kwitło, a nie pogarszało się.

Super, Dadas.
Ogromnie cieszą mnie takie wpisy:D
Świadomość samego siebie to klucz do wszystkiego.Jak napisałeś każdy jest mistrzem dla siebie.Powodzenia i pomyślności

[Dadas]

Piątek był bardzo bogaty w wydarzenia i dla mnie bardzo lukratywny.
Zarobiłem na DAX30, na GOLD i na EURUSD.

[DAX30]M5.png

Pierwszy trade na DAXie to był ten zasadniczy, czyli mogłem po nim już zakończyć dzień i tydzień.
Jednak, pomyślałem, żeby zajżeć na dzienny wątek "DayTrading", no i się wciągnąłem.
Stąd ten drugi trade, który planowałem zamykać znacznie niżej, licząc że dane wywołają duży ruch w dół.
Potem, zabezpieczyłem mały zysk i to się zrealizowało.
Ponieważ rozwój sytuacji nadal wskazywał na Short, to jeszcze raz wszedłem.
W sumie +34 Pipsy.

Ktoś na tamtym wątku wrzucił sugestię "pewniaka" na złocie.
Osobiście, nie wierzę w "pewniaki", jednak po analizie stwierdziłem duże prawdopodobieństwo Shorta i wszedłem.

GOLDM15.png

Zamknąłem z ręki, bo spread mam relatywnie spory, a cena w danym momencie odbijała.

A na Edku, to cała historia się wytworzyła.

EURUSDM5.png

Pierwszy trade był przemyślany, przeanalizowany i sporym wolumenem.
Jednak, gdy cena coś się zatrzymała, szybko wyszedłem, kasując +5 Pipsów, ale sporą sumkę.
Kolejna analiza sytuacyjna, oraz perspektywa danych, ustawiła mnie na Short.
Jednak, przezornie dałem mały wolumen zlecenia, licząc na większe Pipsy.
Długo się "bawiłem" tą pozycją, a Edek latał tam i z powrotem,
w pewnym momencie dając mi nadzieję na ten duży ruch, jednak ostatecznie wycinając SL.
Trzecia próba Shorta, trochę na wariata, ale mała strata.
Wtedy dopiero się "obudziłem", że rynek "wyrabia normę dzienną", i kierunek jest do góry.
Wszedłem w Longa dużym wolumenem na ruchu BO i szybko zrealizowałem zysk.

Niektórych z was może zaskoczyć, lub rozbawić nawet, fakt że widzicie praktycznie czysty wykres.
Gdzie się podziały te wszystkie moje "wspaniałe" wskaźniki, zapytacie?
Powiem wam gdzie - w mojej głowie!

Widzicie, rozumicie, to prawda, że wystarczy goły wykres do skutecznego tradowania.
A po co są wskaźniki?
Wskaźniki nie służą do tradowania, tylko do nauki czytania wykresu.
Cała moja przygoda z pisaniem wskaźników powoduje tylko i wyłącznie coraz to lepsze widzenie wykresu.

Jeszcze niedawno brakowało mi jednego elementu do tego całego puzzla.
Wystarczyła jedna myśl i szybkie wygooglowanie, żeby w kolejnych 2-3 dniach dopełnić całego puzzla.

Mój Dadas_Trading_Indi(!) nadal jest na wykresie, tylko powyłączałem niektóre jego wskazania.
Gdy już wiem czego szukam na wykresie, dokładnie wiem czego, to wystarczy mi tylko funkcja rozpisania trade-u.

Powtórzę:
Wskaźniki nie służą do tradowania, tylko do nauki czytania wykresu.

[freakout]

Niektórych z was może zaskoczyć, lub rozbawić nawet, fakt że widzicie praktycznie czysty wykres.
Gdzie się podziały te wszystkie moje "wspaniałe" wskaźniki, zapytacie?
Powiem wam gdzie - w mojej głowie!

Widzicie, rozumicie, to prawda, że wystarczy goły wykres do skutecznego tradowania.
A po co są wskaźniki?
Wskaźniki nie służą do tradowania, tylko do nauki czytania wykresu.
Cała moja przygoda z pisaniem wskaźników powoduje tylko i wyłącznie coraz to lepsze widzenie wykresu.

Jeszcze niedawno brakowało mi jednego elementu do tego całego puzzla.
Wystarczyła jedna myśl i szybkie wygooglowanie, żeby w kolejnych 2-3 dniach dopełnić całego puzzla.

Mój Dadas_Trading_Indi(!) nadal jest na wykresie, tylko powyłączałem niektóre jego wskazania.
Gdy już wiem czego szukam na wykresie, dokładnie wiem czego, to wystarczy mi tylko funkcja rozpisania trade-u.

Powtórzę:
Wskaźniki nie służą do tradowania, tylko do nauki czytania wykresu.

każdy po pewnym czasie dochodzi do takiego momentu w którym wyrzuca wszystkie cudowne wskaźniki do kosza u jednych następuje to szybciej, u drugich później, ale jeśli chce się zarabiać to przede wszystkim trzeba wiedzieć co się w danym momencie robi, a wskaźniki tego nie uczą - robi to dopiero czysty wykres ja np. jestem wielkim fanem i zwolennikiem świec japońskich - odkąd nauczyłem się je odczytywać wszystko to co znajduje się na wykresie jest dla mnie banalne do przeanalizowania wiem np. dlaczego trend w danym momencie i w danym miejscu uległ odwróceniu lub też dlaczego nastąpiła jego dalsza kontynuacja dane i fundamenty nie mają tutaj żadnego znaczenia - cena tak czy siak musi wypełnić i zrobić określone formacje i choćbyśmy nie wiem jak bardzo chcieli nie damy rady tego odwrócić nie bez powodu świece japońskie mają tak długą historię i nie bez powodu działają do dnia dzisiejszego dlatego też uważam że każdy początkujący trader powinien cenić swój czas i od samego początku zabrać się za naukę czytania czystego wykresu na pierwszy rzut oka wydaje się to być trudne, ale jak się jest głodnym wiedzy to wszystko jest do zrozumienia i opanowania - wystarczą tu jedynie dobre materiały do nauki ja u siebie na wykresie mam jedynie 4 wskaźniki - jest to wolumen, kalendarz z danymi makro, zasięgi ADR i... świece japońskie tak - korzystam ze wskaźnika od świec japońskich, ale używam go tylko do potwierdzenia słuszności swojego wejścia lub też analizuję dane historyczne, gdyż bardzo to pomaga w zapamiętywaniu pewnych ich układów no i przede wszystkim warto wiedzieć gdzie może dolecieć cena

pozdrawiam

[Dadas]

ja np. jestem wielkim fanem i zwolennikiem świec japońskich...
wiem np. dlaczego trend w danym momencie i w danym miejscu uległ odwróceniu lub też dlaczego nastąpiła jego dalsza kontynuacja...
nie bez powodu świece japońskie mają tak długą historię i nie bez powodu działają do dnia dzisiejszego
dlatego też uważam że każdy początkujący trader powinien cenić swój czas i od samego początku zabrać się za naukę czytania czystego wykresu...

Ja jestem bardziej złożoną osobowością.
Mnie nie wystarczyło nauczyć się świec japońskich.
Ja zadałem pytanie: "Dlaczego?"
Dlaczego akurat taka a taka formacja miałaby oznaczać to, albo tamto?
No bo, przecież nikt nie wymyślił formacji i nie napisał, że ta będzie znaczyć to, a inna co innego.
Japońce wymyślili tylko świecę, czyli sposób obrazowania ceny na wykresie.
Formacje zauważyli rysując te wykresy, malując je ręcznie.
W ten sposób zacząłem i ja, od podstaw, od świecy.

Ale, uwierz, to nie jest metoda dla każdego.
I wcale te formacje się nie sprawdzają na rynku tak zmiennym, jak ten w dzisiejszych czasach.
Każda formacja nie ma więcej niż 50% szansy na teoretyczny efekt, jeżeli nie rozumiesz rynku.

W DayTradingu chodzi o coś zupełnie innego.
Coś zacznie prostszego.
Jednak, prostotę osiągamy dopiero wtedy, gdy przerobimy najbardziej skomplikowane metody.
Widzisz, nie można początkującemu powiedzieć, że prostota jest najlepsza, ponieważ
początkujący nie rozumie o czym mówimy, co mamy na myśli.
Prostotę uzyskujemy, gdy nasz umysł już został odpowiednio zaprogramowany i większość procesów stała się intuicyjna.
Gdy tancerz staje się tańcem.

Prostotę uzyskujemy dopiero wtedy, kiedy wiemy już dokładnie, co potrzebujemy na wykresie zobaczyć,
gdzie postawić SL i gdzie spodziewać się TP.
I dopiero od tego punktu możemy ćwiczyć systematyczność i pewność, czyli doskonalić wykon.

[Jones]

Dadas
fajne podejście
chcesz powiedzieć że z tradingiem to tak jak z jazdą na rowerze
najpierw się przewracamy, myślimy jak utrzymać równowagę, chwiejemy, patrzymy na koło
a jak już umiemy jeździć to jedziemy i już nie myślimy o takich rzeczach
hej

[meylo]

Dodałbym do tego prawdopodobieństwo.Jeśli jakaś formacja działa w 50% to jest już super.Do tego MM i konsekwencja = sukces

[Dadas]

Dadas
fajne podejście
chcesz powiedzieć że z tradingiem to tak jak z jazdą na rowerze
najpierw się przewracamy, myślimy jak utrzymać równowagę, chwiejemy, patrzymy na koło
a jak już umiemy jeździć to jedziemy i już nie myślimy o takich rzeczach
hej

Tak jest ze wszystkim, jeżeli chcemy osiągnąć "mistrzostwo"!
Jak kolarz popiernicza na trasie wyścigu, to nie może się zastanawiać nad tym jak na pedały naciskać.
On musi wpaść w jednostajny rytm-cykl zarówno pchania jak i ciągnięcia, w jednym ciągłym cyklu.
Ci, co opanują tę sztukę, są mistrzami.

A w tradingu, musisz trade-ować!
Nie zastanawiać się, nie rozpaczać, bo idzie odwrotnie, tylko tradować!
Czyli, jeżeli zakładasz np. 5 tradów dziennie, to tyle.
Musisz iść za ciosem grubego, nie kombinować co się stanie, tylko łapać momentum po kierunku.

A to osiągamy dopiero wtedy, gdy mamy całego puzzla poukładanego.

[Dadas]

Dodałbym do tego prawdopodobieństwo.Jeśli jakaś formacja działa w 50% to jest już super.Do tego MM i konsekwencja = sukces

Oczywiście, masz rację.

Jednak, mnie interesuje co najmniej 95%.

[drendriu]

Jednak, mnie interesuje co najmniej 95%.

Wiem żeś nie kmiot drogi Dadasie, i że tęgi łeb z ciebie, ale czy będzie kiedykolwiek można na twoim journalu oprócz tych ładnych trejdów zobaczyć (choćby z jakiegoś konta demo) wykres equity ?.

[Dadas]

Jednak, mnie interesuje co najmniej 95%.

Wiem żeś nie kmiot drogi Dadasie, i że tęgi łeb z ciebie, ale czy będzie kiedykolwiek można na twoim journalu oprócz tych ładnych trejdów zobaczyć (choćby z jakiegoś konta demo) wykres equity ?.