BossaFX - perypetie z Dealing Desk (DD)

[reptile]

b) prawdopodobnie nigdy się tego nie dowiemy, ale moim zdaniem wypowiedzi green7 oraz lakoniczo-ogólnikowe wstawki Bossa mogą prowadzić do wniosku, że kolega jednak nie grał 100% czysto. Ciekawe, że jakoś inni uczestnicy konkursu w ogóle się nie skarżą?

Moze innych tu na forum z automatami nie ma..
Prawda jest tez taka, ze malo kto wpina w swoje EA tego typu moduły algorytmów do badania czasu egzekucji.. nie jest też proste napakować byle jakiego kodu do mql4.. które mogłoby się w ticku nie wyrobić.. itp.. i inne kwestie.. zaczniesz cos dubac w tym pokracznym mql to zobaczysz..

c)nie jest ŻADNĄ nowością, że brokerzy MM po prostu nie lubią skalperów z oczywistych powodów, chociaż różnie sobie z tym radzą. Niektórzy po prostu wprost zakazują, inni tworzą DD czy cokolwiek innego, ale efekt jest ten sam.
W tym miejscu można się nawet zastanawiać nad sensem tworzenia strategii skalpingowych, skoro później nie bardzo jest gdzie grać, ale to już każdy sam decyduje.

Branza jest jaka jest..

d) Warto mimo wszystko docenić Bossa za szczerość i publiczne przyznanie się do posiadania DD. Jak grają tak grają, ale przynajmniej grają w otwarte karty.

No kuwa.. jeszcze troche i bedziemy cenic MM ze robią nam MC.. w koncu to laska.. no i chwala im ze rozszeraja spread..

e) Jak się czyta wątki o ECN, nietrudno dojść do wniosku, że tam również nie jest idealnie.

Dzieje sie tak, ze kazdy chce byc ECN z DMA bo to jest profesjonalne podejscie, lecz drogie i realnie tanich wejsciowek nie ma.. choc minisy na CME sa taka ulga.. sa zagrywki brutalne.. sprawa np. z marginami itp.. ale mniej wiecej to tu jest juz polityka.. a nie jawne dymanie.. jaku MM.

Idealna jest tylko Lindsay Lohan.Smile

http://celebritywonder.ugo.com/picture/ ... 79882.html

Jedni wola dziwki i chodza do byle burdelu inni biora all exclusiv.
Inni biora pchotoschopa i robia reklame.. taka tapeta na burdel sciane.. i pisze nań Exclusive ..

No nic.. ktos tu zapodal skrypt do analizy brokerow od dzis puszczamy je na wszystkch naszych burdelach i robimy raporty.. a jesli to tam cienkie to robimy porządny wskaźnik i dzielmy sie dalej zalami.. jak to nas robia w wala.. w hournalach, specjalnym temacie.. czy cos.
Pomysl wydaje mi sie teraz nie gupi.. jestem ciekaw faktycznych raportow z takich opoznien u innych brokerow..

[Janek Trader]

Mamy na forum wielu brokerów typu MM i chyba żaden nie ma dobrej opinii.
Ma się wrażenie jakby brokerom MM biznes w oparciu jedynie o zysk ze spreadu i ewentualnie swapów był zupełnie nie opłacalny?
Albo mitem jest, że w czasie rzeczywistym broker MM da radę zabezpieczać nierównowagę na rynku,
Bo przecież gdyby się dało wyżyć tylko ze spreadu i swapu to w końcu ktoś otworzyłby taki biznes, a zarabiający przenosiliby się do takiego brokera robiąc mu obrót.

[zz]

źniej.
Pamiętaj,że opóźnienie kilka sekund,może nie mieć zawsze znaczenia jeżeli grasz ręcznie,ale na automacie ma kolosalne znaczenie.

Jeżeli podchodzisz profesjonalnie do tematu..,to w każdym przypadku // bez podziału na automat i manual..// to ma znaczenie...

Pozdrawiam.

[prawnik]

Widze, że odpowiedzi dotyczącej dealing desk nie doczekamy się. Watpiłem, że sie doczekamy ale mimo wszystko liczyłem na p. Zadorę. Okazuje się, że dealing desk to jedno z najbardziej strzeżonych "zabezpieczeń" przed intruzami. A tymi intruzami sa pewnie dobrze zarabiający traderzy


Szkoda, ze nie na naszym forum p. Zadora się wypowiedział ale u siebie same złote myśli wkleja:

"2011-10-27 20:56:13 - s_zadora[bossafx]
@Fifirifi Mogę tylko po raz kolejny uspokoić i zapewnić że nikt kto łamie regulamin konkursowy nie wygra. Od tego zależy reputacja naszego Konkursu, która jest dla nas priorytetem"

[green7]

Widze, że odpowiedzi dotyczącej dealing desk nie doczekamy się. Watpiłem, że sie doczekamy ale mimo wszystko liczyłem na p. Zadorę.

Coś Panowie chyba zajęci są, bo już prawie doba jak nie doczekałem się odpowiedzi na inne pytanie odnośnie konkursu:
http://www.forex.nawigator.biz/dyskusje ... &start=179

Hmm ... ja to chyba jakiś problematyczny jestem czy co ...

[prawnik]

Widze, że odpowiedzi dotyczącej dealing desk nie doczekamy się. Watpiłem, że sie doczekamy ale mimo wszystko liczyłem na p. Zadorę.

Coś Panowie chyba zajęci są, bo już prawie doba jak nie doczekałem się odpowiedzi na inne pytanie odnośnie konkursu:
http://www.forex.nawigator.biz/dyskusje ... &start=179

Hmm ... ja to chyba jakiś problematyczny jestem czy co ...

Przede wszystkim jestes niebezpieczny Już coś kiedyś wygrałes. Znasz się na programowaniu. Forex pewnie też ciut kumasz. A przeciez z ałożenia konkurs miał byc dla leszczy - przyszłych dawców kapitału.

Warunki wyliczania portfela optymalnego to chyba jakas paranoja skoro przewodzi gosciu z jedna transakcja. Ale w związku z tym, że obrazili sie na dyskusje odpowiedź pewnie zostanie bez odpowiedzi.

[matka]

a) tak naprawdę problem dotyczy jak na razie JEDNEJ osoby, która ze względu na wygranie konkursu w XTB, może się cieszyć dużym autorytetem. Ale to wciąż jest tylko JEDEN przypadek.

c)nie jest ŻADNĄ nowością, że brokerzy MM po prostu nie lubią skalperów z oczywistych powodów, chociaż różnie sobie z tym radzą. Niektórzy po prostu wprost zakazują, inni tworzą DD czy cokolwiek innego, ale efekt jest ten sam.

Wybacz ale dostrzegam tu sprzeczność. Poza tym proponuję Ci doczytać inne wątki traktujące o tym brokerze, jest tam więcej identycznych przykładów. Wiem, że jest tego dużo ale lenistwo nie usprawiedliwia. A propos uwydatniania przekazu dużą czcionką pozwól i mi na mały rewanż: TYLE JUŻ LAT NA FORUM A WCIĄŻ W DUPIE

[jasonbourne]

Poza tym proponuję Ci doczytać inne wątki traktujące o tym brokerze, jest tam więcej identycznych przykładów.

To ciekawe, bo ja takich widziałem bardzo mało. W zasadzie wątek o Bossa w dziale Platformy sprowadza się do marudzenia, że 5000 zł to za dużo, i stękania o microloty.

Ale może masz na myśli inny wątek.

[matka]

To ciekawe, bo ja takich widziałem bardzo mało.

Tak czy owak to nie JEDEN. Jeśli chcesz patrzeć na rozgrywkę klient-broker jako grę fair play to przynajmniej bądźmy precyzyjni a nie będzie emocji. Zgodzę się, że ktoś kto stosuje sztuczki grając przeciwko komuś kto z definicji będzie grał nie fair również gra nie fair ale taka gra ma zupełnie inny, robinhoodowski wręcz kontekst

[jasonbourne]

Zgodzę się, że ktoś kto stosuje sztuczki grając przeciwko komuś kto z definicji będzie grał nie fair również gra nie fair ale taka gra ma zupełnie inny, robinhoodowski wręcz kontekst

Może. Ale Robin Hood nie płakał, że dał się złapać.

On po prostu nie dał się złapać.

Oszukiwać a wygrać, a oszukiwać i przegrać, to jest jedna wielka różnica.

Zwycięzców nikt nie sądzi.