ale po co?

Masz rację czerwinek, lepiej wejść kiedy rynek zacznie zawracać, tyle że ja gram trading pozycyjny. Ustawiam zlecenie i idę spać albo zajmuję się innymi zajęciami. Chciałem powiedzieć że poziom który wyznaczyłem znacznie wcześniej, zanim cena tam dotarła nie był wytworem mojej fantazji, ani nie był tylko w mojej głowie. Takie strategiczne miejsca istnieją i z powodzeniem gram w oparciu o nie. To że wybili to trudno, takie rzeczy się zdarzają i jest to wliczone w ogólny rozrachunek. Oczywiście jeżeli ktoś obserwuje cenę na bieżąco to nie musi sobie rysować lini pomocniczych bo odpala zlecenie z palca ale dla mnie trudno jest zauważyć np. 1.76584. W takich sytuacjach muszę sobie pociągnąć kreskę. Wszystkie te FIBO, S/D, LT, S/R, BO, FBO to narzędzia pomocnicze służące do stworzenia jakiegoś technicznego zaplecza. Tak czy siak, wszystko to ma znaczenie drugorzędne aczkolwiek na to ludzie tracą swój czas i energię. Nie raz już zostało powiedziane - najpierw mechanika a dopiero później technika.......Kolega wyżej pokazywał jak wycieli na cad/jpy. Ja akurat wczoraj też to grałem i nie był to dla mnie jakiś idealny trejd ale swoje wziąłem. Dlaczego właśnie wchodziłeś jak rynek nie pokazywał jeszcze że chce zawracać? Wiadomo pisałeś FIBO, LT, SR, SD itd, ale właśnie chodzi o to, że nie ma to znaczenia dopóki rynek nie zacznie na tym punkcie zwrotnym jak nazwałeś zawracać. Czyś nie lepiej wejść w trejd jak zaczną zawracać? Często ładnie widać to na niższych iterwałach, wydaje mi się że lepiej. Przede wszystkim możemy zawęzić SL i możemy mieć większa nadzieję że polecimy na fali, która się odwraca. Dlatego lepiej patrzć co świece robią tam gdzie mają niże skupiać się na FIBO, SR,SD, itd. Jezeli ktoś obsewuje miejsca to nie musi tego rysować, po rpsotu widać gołym okiem, że to może coś się dziać że kończy się jakaś korekta że tam już nie ma profitu,itd.
Tak zgadza się, wcześniej byłem pcamator ale się ochrzciłem, wstąpiłem do sekty swing.Forex.trader i teraz jestem silveRbull.....silveRbull, chyba wcześniej byłeś PCamatorem? Bo i FBO to proste narzedzia i przez to genialne w swojej prostocie i nie za bardzo rozumiem czego sie w nich dzoszukujesz.
Wydaje mi się że może. Nawet bym powiedział musi. Tam właśnie ma płynność której potrzebujesilveRbull pisze:Taki inwestor instytucjonalny nie może sobie pozwolić na zagrania w rodzaju BO, FBO czy bóg wie co jeszcze.
Potwierdzamtyler_durden pisze:Silver, zbyt bardzo komplikujesz temat.
Moim zdaniem:czemu często się zdarza, że FBO jest ponownie testowane ?